problem z wielokrotnym orgazmem

moja żona często ma orgazm wielokrotny a ja przez to nie mogę się skoncentrować na sobie i nie mogę dojść. co robić? ja ostudzić jej doznania?

hahaha nieźle cie wkręca, to zdarza się tylko panienkom w filmach :D Pewnie myśli, że jesteś zachwycony jak cie tak informuje że tylokrotnie rozkoszy jej dostarczasz podczas jednego seksu :D:D:D

gdy Bóg w raju spytał kto chce sikać na stojąco Adam pierwszy się zgłosił i dlatego kobiety mają wielokrotny orgazm, a w filmach super wielokrotny bo dostają za to kasiorkę

co ma wspólnego sikanie na stojąco z orgazmem ;)?

nie sądzę żeby mnie oszukiwała, ufamy sobie i wszystko sobie mówimy. tylko że o tym nie chcę jej mówić, że jej orgazmy mnie rozpraszają, bo może mnie źle zrozumieć i będzie się bała że mi jest źle, i w końcu sama nie będzie miała orgazmu, wolę nie ryzykować, to delikatna sprawa. myślałem raczej o tym jakby "troszkę" ją ostudzić po 1 orgazmie hehe, może to trochę głupio brzmi ale strasznie mnie wkurza gdy już prawie dochodzę,ale no właśnie prawie.. ona też już zauważa że coś jest nie tak

Pakuj ją w d**ę.

żeby coś ci poradzić musiał bym sam ją sprawdzić:)

to powiedz jej, żeby mniej pornoli oglądała, bo nie wiesz czy ona naprawdę w ogóle ma ten orgazm i kiedy :) Bo to że wrzeszczy żebyś był zachwycony to wcale orgazmu nie oznacza :)

a ma dużo, bo drugim pytanie Pana Boga było: kto chce wielokrotne orgazmy. Ale Adan jak to chłop, o duupsku Maryny myślał i nie słuchał co Pan Buczek mówi

aha, to trzeba było napisać od razu, że później było drugie pytanie ;)

ja się martwię, że jej jest aż tak dobrze a ja długo nie mogę dojść przez tą jej rozkosz a Wy piszecie że ona udaje. dlaczego miała by to robić, wie że ja gardzę nieszczerością

tak, ale drugiego już nie zadawał, bo Ewa, jak wiadomo głosu nie miała

a Lilith opuściła Raj, bo Adam chciał ją r****ć za friko

czy to, że ona zanim mnie poznała była escort girl ma jakieś znaczenie? ona twierdzi, że nie robiła tego dla kasy. teraz ja bardzo dobrze zarabiam a ona w ogóle nie pracuje. myślicie, że może jednak udawać te orgazmy? jeśli tak to dlaczego

szkoda jej. ja mam czasem wielokrotne ale mojego partnera to nie rozprasza tylko jeszcze bardziej skupia się na mnie i dopiero potem na sobie.