Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

damskie ploteczki...

Polecane posty

Gość gość

ponoc faceci to gorsze plotkary... Ale mnie interesuje damska prawda ;) plotkowanie i newsy ;> wy Dziewczeta naprawde mowicie sobie wszystko o waszych partnerach?! ;| niewazne czy stalych, czy jednorazowych... Jacy sa, komentujecie na forum ich cialo, rozmiary? ;> szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje ze to tylko zaslona dymna, zeby wzbudzic teorie spisku ;p ze niby taka jednosc... A tak naprawde to sporadyczne przypadki, niedojrzalych gowniar ;> Jak to z wami jest? ;) Dzielilyscie sie wrazeniami z igraszek z wielkohujami ;) no albo wrecz przeciwnie... To dla mnie wazne! Czekam na odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie ;/ Widac za trudne pytanie dla naszych doradczyn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona090
Moja przyjaciółka kiedyś mi się zwierzała z wielkości jej chłopaka wiadomo czego... i opowiadała o ich stosunkach czasami. Ona ogólnie jest zboczona i lubi gadać o takich rzeczach, Ale teraz ma raczej normalnego faceta więc już tyle o tym nie opowiada;) Sprawdź mój temat proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O męzu to sie z kolezankami nie rozmawia, bo wiadomo, ze zadna się nie przyzna, ze ma męza gbura/melepetę/lenia/prostaka tylko kazda udaje ze jej facet jest "kochany" (przynajmniej tak się dzieje do pewnego momentu, tzn do pierwszego przebłysku mysli o rozwodzie). Ale o chłopakach rozmawiałam z przyjaciólkami bez skrepowania. Wiem, który miał małego, który popierdywał przez sen, który się slinił podczas całowania a który miał duupę owłosiona jak goryl. (A moze jak przeciwieństwo goryla? ) Faceci lubia się przechwalać podbojami, ale z tym bywa jak z opisem złowionej ryby - przy kazdej kolejnej wersji parametry rosną. Natomiast osobiscie się kilkakrotnie przekonałam, ze się sobie nie zwierzaja, nie opowiadają o swoich problemach łozkowych ani nawet nie rozmawiają na temat ogólnego klimatu w swoim związku - jedyne uwagi to tylko jak dziewczyna się piekli o wyjscie na piwo z kumplami to jest komentarz,że znowu ma okres..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ale bzdury pani psycholog wiejska wymyśliła :) faceci to faceci tamto ???? idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się nei_nei - dlatego napisałam, że przyjaciółce mówię tylko tyle, ile uważam, że można. To osoba sprawdzona i bardzo nam kibicująca (przede wszystkim ze względu na nasze życie na odległość) i nawet taka osoba, jeśli ma dobrze w głowie poukładane, to wszystkiego wiedzieć nie chce - inaczej - wie, że pytać nie wypada o wszystko. Ona faktycznie wie, co o nim myślę i to nie w tajemnicy przed nim - on też wie. Kiedy topiliśmy się w kryzysie wyciągła do nas obie ręce - tylko z takimi ludźmi rozmawia się szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet otwarcie przyznał, że mówią sobie o wszystkim, często ze szczegółami. Ale ja mu mówiłam, że ja sobie tego nie życzę, bo jeśli ja go nie obgaduje wśród koleżanek to wymagam tego od niego. Chodzi mi bardziej o takie intymne sprawy- łóżkowe.Ale czy dostosował się do mojej prośby, nigdy się nie dowiem tak naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyrty
Mialam kiedys taka kumpele (teraz wyjechala i mamy dosc sporadyczny kontakt), ktora opowiadala o takich rzeczach ze szczegolami. Kiedys mowila, ze miala taki ostry seks z facetem, ze ten zerwal wedzidelko, cale lozko jej zakrwawil i myslala, ze bedzie na pogotowie dzwonic ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×