Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

koleżanka obgaduje mi faceta co robić?

Polecane posty

Gość gość

witam, sprawa ma się tak, ja mam 23 lata ona 22, mieszkamy razem, ona nigdy nie miała chłopaka i jest dziewicą z otyłością ja natomiast zawsze miałam dość duże powodzenie, ale ja nie o tym. Jakoś dłuższy czas byłam sama, aż nagle poznałam K. K to chłopak a raczej mężczyzna, całkiem wysoki, dobrze zbudowany, przystojny (w każdym razie mi się podoba) ale nie żaden model, dobrze zarabia, ma samochod, mieszkanie, a co najwazniejsze bardzo mu na mnie zalezy, wiem,ze mnie nie oleje i moge z nim wiazac plany na przyszlosc. Wczesniej spotykalam sie z bardzo przystojnymi facetami i moja kolezanka to widziala,a teraz o tym moim powiedziala "brzydal"!!! nawet nie pytalam jej o zdanie..patrzyla na mnie z gory a potem od innej kolezanki sie dowiedziałam, że ona tak mówi... nie wiem co ona sobie myśli, sama jest szkaradna i żaden jej nie chce a myśli sobie nie wiadomo co, co z tego,że ja sie spotykałam z przystojniakami skoro żaden nie traktował mnie poważnie, a ten tak. Jest mi przykro, że chodzi po kolezankach i opowiada takie rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokoj, to zgorzkaniala raszpla i zazdrosci, ze ktos moze byc z kims szczesliey a ona wiecznie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wiecej, kiedys startowała do jednego faceta, mówiła że jest mega przystojny a gdy on wybrał inną (naszą wspólną koleżankę) to teraz mówi "wcale mi sie nie podobał" :O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miej ja w d...pie.To zadna kolezanka a zlosliwa, zawistna zolza z syndromem niedopchniecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem,że mi zazdrości i wszystkim koleżankom które kogoś mają, do których ktoś pisze smsy, dzwoni, przynosi kwiaty, ale przykro mi i tak,że opowiada historei w stylu "X kręciła z tym i tamtym, uważała się za miss a i tak skończyła z tym brzydalem K" ... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooAndzia
niedorozwinięta. Olej. A jesli inne koleżanki z chęcią tego słuchaja to zbytnio mądrych ich nie masz :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara,jara ale nie pali;)
obie jestescie młode i głupie;) w pewnym wieku czlowiek przestaje się przejmowac innymi, bo zaczyna rozumiec ze tylko od niego samego zalezy jak sie w swoim zyciu czuje i co z tym zyciem robi...;) CO Z TEGO,ŻE OBGADUJE TWOJEGO FACETA? NIE WYBIERASZ GO PO TO,ŻEBY PODOBAL SIE KOLEZANCE, TYLKO ZEBY TOBIE BYŁO Z NIM DOBRZE ;) naprawde tak bardzo liczy sie dla ciebie jej zdanie? a jesli ci przykro,ze tak robi to jej to powiedz...proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie on sie podoba, ale nie podoba mi sie co opowiada innym, gdyby nie to,że z nią muszę mieszkać to by go nawet nie poznała...zawsze obgadywała moich znajomych, nawet kolegów, o każdym mówła tylko "przystojny:albo "brzydki" nigdy nie mowila "mily, niemily" itp :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
"zgorzkaniala raszpla" - podoba mi się to określenie :) Uciekaj jak najdalej od takich. Niestety wśród bab solidarność znikoma - jak tylko pojawia się facet to się zaczyna: obgadywanie, wzdychanie do niego i inne takie. Najlepsza była S., koleżanka mojej A. - za plecami mi tyłek obrabiała a w twarz gada "ode mnie dostaniesz więcej niż od niej" i inne takie. Ludzi od **ja więc dlaczego masz się z kimś takim zadawać? Ja bym 100 razy bardziej wolał być sam jak palec niż otaczać się takim plebsem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×