Związek przed i po ślubie

Jak to jest, to prawda że po ślubie zawsze sie wszystko chrzani? czy są wyjątki? mam 26 lat i ze swoim facetem jestem 5 lat, zastanawiam sie czy wzięcie ślubu mogłoby coś popsuć między nami bo jest cudownie ;) ale tak ogólnie pytam z ciekawości jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat ;) zapraszam.

mądrym ludziom nic się nie chrzani - a idiotkom zawsze

i prawie zawsze na gorsze, przestają się interesować, żoną, dzieckiem. czasami zaczynają sie rozglądać za młodymi d****i i udowodnić sobie że jeszcze im staje :O

"mądrym ludziom nic się nie chrzani - a idiotkom zawsze" najgłupsza wypowiedź jaką widziałam na kafe. a jak mądry człowiek zachoruje na raka? a jak mądrego człowieka próbują zgnoić, zniszczyć bo coś akurat się komuś nie podoba? to sie nie chrzani, tak?

czyli co? lepiej nie brać ślubu? czy to nic nie daje? iczemu nie zapobiegnie?

to jak ktoś zachoruje na raka to kończy się miłość??????????????

przeczytaj wątek Pomóżcie mi pozbyć się wyrzutów sumienia, które przeszkadzają mi olać męża! poszperaj inne wątki na kafe i innych forach. małżeństwo w 90% sie pieprzy po ślubie. niestety taka prawda

pewna że to ten jedyny i teraz najważniejsze: potraficie ze sobą rozmawiać i dobrze sie znacie i widzicie prawdziwy obraz danej osoby a nie urojenia jaki to przystojny i mądry gość...

ale co takiego jest w tym ślubie że facetom sie przewraca w głowach? dlatego że czują że im żona nie ucieknie? :o

mają żone, nie musza sie starać więc mają wszystko w d***e. należy faceta zawsze trzymać w niepewności i traktować jak psa

Może coś w tym jest? Znam taką pare w moim bloku.Mieszkali z sobą 11 lat, po ślubie byli zaledwie rok i się rozwiedli. U moje mamy w pracy to samo.Mieszkali z sobą bez ślubu 6 lat, a po ślubie 2 lata się rozwiedli.Czyli patent na ciupcianie nie zdajeegzaminu;D

Ale p*********e! Autorko nie słuchaj głupot! Ja jestem 3 lata po ślubie przed slubem byliśmy ze sobą 9lat i nic się nie chrzani! Mamy prawie roczną córcię i fakt jest inaczej ale to ze wzgledu na dziecko a nie na ślub. Jeśli coś sie psuje to ślub nie ma na to wpływu to jest tylko głupie usprawiedliwienie, że gdyby nie ślub było by cudnie! Nie wierze w to, że ludzie bez slubu się nie rozchodzą ale robią to cichaczem a rozwód to zawsze większe hallo !

pewnie że coś w tym jest wystarczy poczytać wątki na kafe... ja mam w pracy do czynienia z ludźmi i muszę czasem słuchać ich historii mało która kobieta po 50 nie narzeka na swojego męża i zazwyczaj żałuje że wzięła z nim ślub :O

do gość z 21:08 wyjątki potwierdzają regułę. fajnie, że Tobie sie udało większość kobiet narzeka po ślubie że jej facet się zmienił to fakt niezaprzeczalny

przyszłych małżonek: -polecam pracę jako psycholog i wysłuchiwanie historii związków po ślubie, zapewniam że stracicie ochotę na "cudowną" rzecz jaką jest małżeństwo