czy prosiliście kiedyś kobiete/faceta o wyniki badań

które pokazuja że nie chorują na żadne choroby, którymi mogliby was zarazić? Od dłuższego czasu jestem sama, nie uprawiam seksu. I tak sobie myślę - jak się dowiedzieć, czy osoba z ktorą kiedyś zacznęsie spotykać jest zdrowa. Nie piszę tu o jednorazowym numerku, ale o związku, w których często partnerzy zabezpieczaja się tabletkami a nei prezerwatywami. Poza tym dana często facet/kobieta może nie wiedzieć że jest czymś zarażona, a wystarczy że miała np dwóch partnerów, tamci po 2 partnerki itd i już cały łancuszek sie robi... Jak to jest z wami?

Oczywiście, że powinnaś poprosić. Każda normalna osoba bez problemu się zbada :)

A czy takie prośby są teraz powszechne czy raczej zupełnie nietypowe. Pytam bo w sumie wróciłam do świata singli i zastanawiam się jak bezpiecznie wejść w nowy zwiazek nie wychodząc jednocześnie za jakiegoś dziwaka.

Wiesz co, na ile to typowe to niestety Ci nie powiem, bo w życiu weszłam tylko w jeden związek, ale nie miałam oporów poprosić o badania, a on nie miał oporów ich zrobić.

podnoszę