nieprzedłużona umowa vs. ciasto

Witam Wszytskich, dopadły mnie ostatnio pewne wątpliwości. Mój pracodawca nie przedłużył mi umowy o pracę. Pracowałam w firmie 1,5 roku, więc bardzo złyłam się z ludźmi. Teraz jest ostatni tydzień mojej pracy i zastanawiam się czy powinnam coś przynieść na pożegnanie. Jak znam specyfikę działu, pewnie składali się na jakiś prezent, bo wszyscy mnie żałują i chcą pożegnać jak należy. Ja zastanawiam się czy w ostatni dzień pracy powinnam przynieść ciasto pożegnalne? Bardzo cenię sobię ludzi, z którymi pracowałam, ale z drugiej strony nie mam co świętować ciastem, bo właśnie zostaje bezrobotna... Może tylko jakieś cukierki? Co o tym myślicie? doradźcie mi coś, proszę :)