facet zaproponował mi zebym z nim zamieszkał po 1,5 miesiaca znajomości

wszystko ekstra super facet we mnie wpatrzony,ale ja nie jestem przekonana co do tego pomysłu znamy się za krótko jeszcze moim zdaniem..Mnie tak jeszcze nie ciągnie do wspólnego mieszkania,życia

no to sama sobie odpowiedziałas. Poczujesz jak nadejdzie odpowiedni moment, teraz nie rób tego skoro masz wątpliwości. Potem bardzo trudno się spakować, albo poprosić klucze. Teraz nic nie tracisz. A wspólne mieszkanie to odpowiedzialna decyzja, zaczniesz brnąć w coś co jeśli nie wyjdzie - przyniesie wiele bólu.

ta wersja jest kroche za bardzo dramatyczna ale fakt po co się z tym śpieszyć to dopiero początek związku muszę chłopaka bardziej poznać,co z tego ze on jest zabujany we mnie chce ze mna mieszkać skoro ja jeszcze tego nie nie czuje,jak narazie tylko fajnie mi się z nim spędza czas i czuje się przy nim bezpiecznie.

proszę o więcej rad i sugestii dotyczących mojego tematu

Nie daj się dziewczyno, świat schodzi na psy. Ludzie meiszkaja ze soba latami bez slubu po czym sie rozchodzą bo facetowi sie znudziłas. Im jest tak super bo maja ugotowane, uprane posprzatane i jeszcze dorzucicie sie do rachunków. Zero poszanowania tradycji. Udowodnione jest ze życie na kocią łape w niczym nie pomaga, że ludzie tak samo biorą wtedy rozwody.Niech sie stara, niech zabiega, niech poprosi o reke skoro tak sie zakochał

poza tym smeiszny jest...co to jest 1,5 miesiaca? ledwo znacie swoje nazwiska a co dopiero reszta. Zauroczenie srednio mija po pół roku, wtedy alboc os z tego bedzie albo nie wiec warto przeczekac chociaz ten okres zeby cokolwiek zacząc planowac. Ale ja jestem rpzeciwna mieszkaniu razem, nigdy nie doczekasz sie zaręczyn, albo bedziesz czekała latami az jasnie pan się zdecyduje

Kochana dopóki jesteś panienką nie pakuj się w mieszkanie z facetem :) Po co Ci zakładać sobie kajdanki na ręce,. Tak jesteś wolna, możesz robić co chcesz, nikt nie widzi gdzie wychodzisz. Tak śpieszno Ci do bycia żoną bez ślubu? Po co Ci dodatkowe obowiązki?

z tą żoną bez ślubu to akurat chcecie. Nie chcecie brać ślubów! Same wiążecie się z facetami i uprawiacie seks bez ślubu a później zwalacie winę na nich.

ale on jest z daleko i takie dojeżdżanie do siebie jest bardzo kosztowne może nie teraz ale w przyszłości jeśli będziemy razem było by to dobrym rozwiązaniem. a jeśli chodzi o to ze będę mu tylko potrzebna jak to jakaś kobiet stwierdziła gotować,sprzatać i prac to w tej kwesti jestem spokojna lubi sam gotować i nie jest bałaganiarzem

a po drugie już mieszkałam z facetem i wiem jak to wygląda życie z dnia na dzień obowiązki itd.. i to nie prawda że jak się mieszka z facetem bez slubu to się nigdy nie doczekasz zaręczyn i jesteś tylko kurą domową

czekam na więcej opinii:)