Co dolega mojej siostrze?

Witam. Moja siostra ma 5lat. Od 3 dni ma gorączkę z dnia na dzień jest coraz gorzej. Dzisiaj miała prawie 40*.Leki ledwo co jej pomagają. Jest ogólnie osłabiona. ooo...i jak ma gorączkę to nie jest tylko głowa gorąca tylko całe ciało, szczególnie kark i klatka piersiowa/plecy. Czasem ma przyśpieszony oddech, a serce bije jak szalone. Dzisiaj raptownie zrobiło jej się zimno , tak czy inaczej zaczęła się trząść, ubrałam ją cieplej, chwilę potem mówiła, że jej gorąco, no to ją rozebrałam. Na dodatek ma strasznie spuchnięte i krwiste oko. Dzisiaj sprawdzałam czy na nie widzi,na szczęście tak. Każdy podejrzewa, że może mieć udar, bo ostatnio tak strasznie gorąco było, a ona w przedszkolu była i znając życie w upał biegali po dworze.To taka nasza hipoteza. Byliśmy już u dwóch lekarzy i oczywiście była jakaś głupia gadka taka jak zwykle: "Dziewczynka nic osłuchowo nie ma, proszę podawać leki przeciwgorączkowe" Co??!!! Przecież te dziecko się męczy cała rozpalona leki nie pomagają. Czy nie ma w tym kraju jakiś porządnych lekarzy? Tylko jakieś ciemnoty? Pomocy! Już nie wiem co robić! Co ona może mieć? Czy to może być udar?;(

na izbę przyjęć do szpitala jedźcie.

dziewczyno jesli to nie prowokacja- to natychmiast trzeba jechac z dziewczynka na izbe przyjec! nie patrzec na nic, narobic "rabanu" nie dac się zwieść i odeslać do domu! najlepiej jaby zostala przyjeta na oddzial ! jak lekarz nie bedzie chcial lub was zlekcewazy zadajcie tego na pismie, a wtedy na pewno da skierowanie do szpitala. Taka wysoka goraczka jest bardzo niebiezpieczna i prowadzi do wielu powiklan tymbardziej jak mowisz ze leki przeciwgoraczkowe nie pomagaja. Dziecko powinno miec zrobione takie badania jak morfologia z rozmazem ,CRP , OB, przeswietlenie pluc

do szpitala jedzcie :(( biedna