Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olany z góry na dół Gracz

Znajomi mnie po prostu olali

Polecane posty

Gość Olany z góry na dół Gracz

Witam. Mam pewien problem. Osobiście nie chciałem tu tego pisać ale jestem trochę zdenerwowany i chcę się komuś wyżalić. Zacznijmy od początku. Miałem jednego dobrego znajomego. Często wychodziliśmy gdzie razem, graliśmy, rozmawialiśmy. Poznałem go kiedyś z moim drugim kumplem. Zaczęliśmy wszystko robić razem. Ale od pewnego czasu zauważyłem, że jestem często wykluczany. To ja muszę się pierwszy odezwać. Kiedy widzę, że skądś wracają pytam się "Czemu mnie nie zaprosiliście' a oni, że "Myśleliśmy, że cię nie ma". Rozumiem, że nie zawsze wszędzie musimy być razem tyle, że ja już wcale nie jestem przez nich zapraszany gdziekolwiek czy to do grania czy do rozmowy. Dzisiaj np: na Skype jeden z nich spytał się mnie czy jestem. Na to ja, że tak. Ok, wszystko w porządku. Tyle, że po jakiś 4 godzinach trochę się zdziwiłem, bo najpierw się pyta czy jestem a później cisza. Napisałem do tego drugiego czy jest. Po 20 minutach mi odpisał, że jest. No to się pytam czy może rozmawiać. A ten dodał mnie do konfy z tym pierwszym. Cośtam gadają o jakiejś grze. Pytam się "Ile już tak gadacie" A ci, że już troszkę czyli ok 4h. Pomyślałem, że mnie najzwyczajniej w świecie zlali. Poczułem się taki odepchnięty. Wiem, że zaraz możecie mi napisać że jestem egocentrykiem ale komuś musiał się wyżalić. I mam pytanie. Co zrobić? Zmienić znajomych czy może zaakceptować ten stan rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19xx
zmień znajomych, może troche starszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolego czasem bywa tak, ze masz jakas ceche albo zwyczaj, ktore odpychaja innych ludzi i tego sie zwykle nie widzi, jesli z tymi kumplami tak sie da to w powaznej gadce odwolujac sie np do meskiej postawy, honorowosci, lojalnosci powiedz, ze sie nie obrazisz i zapytaj-kazdego z osobna- co ich w tobie wkurza, to technika znana z coachingu, sam tak mialem- niby ludzie mnie lubili ale cos poeniej nie gralo, okazalo sie, ze byly rzeczy, ktore ja uwazalem za normalne- bo tak bylem wychowany i przyzwyczajony- a inni uwazali, ze to nie jest ok, dasz rade, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×