Moja kuzynka ma 18 lat i jest w ciazy. Czy powinnam czuc sie zobowiazana?

Poza tym dlaczego ty masz byc stratna na jej ciazy?? Przeciez pieniadze za wynajem od studentow na pewno sa niemale i jakos ci w budzecie pomagaja

wstydza się, że córcia jest w ciąży? chcą sie jej pozbyć - no fajna rodzinka, fajni z niej rodzice. "gość Może niech wynajmie gdzieś indziej mieszkanie do listopada a od listopada niech ci płaci 50% tego co teraz mssx od studentów. Rodzinie jednak trzeba pomaga" nie zgadzam sie do końca. Owszem jednej mojej babci pomagałam, bratu tez zawsze pomoge, bo on mi pomoże ale tez nie mamy wobec siebie postawy rozczeniowej. Pomogłam wójkowi i jego żonie. Jak ona była w szpitalu w moim mieście to dąłam mu dach nad głową i miałam dosyć! po prostu znaleźli sobie darmowy hotel. Pozyczyłam pioeniądze i nie zobaczyłam ich juz więcej. Ostatnio znowu do mnie dzownili, żeby kase pożyczyć - i co mam pozyczyć bo rodzina? powiedziałm, że mowy nie ma.

Lepiej wynająć jej inne mieszkanie bo po porodzie możesz misce problem z wyłonienie jej z mieszkania. Pomoż jej np się urządzić i jak masz kasę to dołoży do opłat i na tym twoja pomoc powinna się skończyć. To jej życie a ty masz swoje

droga autorko pomysl realnie,kuzynka po urodzeniu dziecka raczej pracy nie znajdzie,wiec sie tak szybko nie wyniesie.mieszkanie ma Tobie przynoscic zyski,sama okreslilas to mieszkanie jako do wynajecia,wiec ma przynoscic zyski a nie straty.pomysl o sobie i czuj sie zobowiazana do przyjmowania konsekwencji za czyjas glupote.

nie chcialo mi sie czytac wszystkiego wiec przeczytalam autorko tylko twoje wpisy i powiem ci jedno, nie zgadzaj się na to! takich interesów z rodziną się nie robi.. Moja koleżanka ma taką sytuacje że 15 lat temu jej rodzice pozwolili mieszkac u siebie w mieszkaniu bratu matki. I mieszkał tam przez 15 lat, nic nie płacił, wszystko poniszczył a że jeszcze jest inwalidą i chodzi o kulach to tak zarosło tam syfem że szok... a ta moja kolezanka musiala do niego latac i sprzatac mu od gimnazjum.. No i teraz ona ma dziecko i męża i mieszkają u rodziców bo wujek od 2 lat sprzedaje dzialke i wynajmuje mieszkanie... Jak jej teraz wynajmiesz to sie jej predko nie pozbędziesz.. ona ma 18 lat i szybko na nogi nie stanie.. Nie powiem ci jak to najlepiej rozegrac, ale nie zgadzaj się na to!! bo jak bedziesz potrzebowala tego mieszkania to bedziesz zła i niewdzieczna bo ją wyrzucasz..

ja jej nie bede oplacac mieszkania. No bez przesady zebym placila minimum co miesiac 1100zl bo takie sa ceny za kawalerki i to wcale nie ladnie urzadzone. Poza tym kto jej wynajmie? Musialabym wziac umowe na siebie, a nikt na 3 miesiace nie podpisze ze mna umowy o wynajem. Plan jest taki wedlug ciotki, ze to poczatek ciazy, brzucha nie ma, wiec prace znajdzie, a potem moze mi cos tam wiecej placic (tak czy siak stratna bede, ale to nie o to juz chodzi), nawet jak pojdzie na zwolnienie czy macierzynski to pieniadze dostawac bedzie. Tak tylko, ze ciotka nie wziela pod uwage, ze nikt tak szybko kuzynki na umowe o prace nie zatrudni. Mysle, ze ona liczy, ze ja jej jeszcze prace mam znalezc

z praca teraz jest ciężko. Wątpie aby kuzynka w ciągu miesiąca znalazła prace a poza tym będzie musiała mieć badania od lekarza medycyny pracy. I tak pewnie dostanie umowę na okrez próbny jak już więc o macierzyńskim może zapomnieć. Nietstey w naszym dziwnym kraju prawo nie chroni właściciela mieszkania tylko pasożyty, które je wynajmuja i jak ona sie nie bedzie chciała wyprowadzić to niestety jej ie wyrzucisz. Bedzie tam mogła mieszkać do końca życia nie płacąc rachunków bo rpzecież to Twoje mieszkanie nie jej....więc ona tam będzie mieszkała, Ty będziesz płaciła chyba, ze zapewnisz jej inne mieszkanie lub miasto da jej mieszkanie zastępcze - niestety chore mamy prawo!

nie ma to jak gówniarze pieprzą się bez zabezpieczania i bez perspektywy normalnego zycia, k*******o i nic więcej

nie, nie i jeszcze raz nie. Jak juz ktos napisal prawo bedzie ja chronilo i pasozyta sie nie pozbedziesz do usranej smierci

a ja sie nie zgadzam z tymi wszystkimi wypowiedziami. To Twoja kuzynka , Twoja rodzina , wypadało by pomoc na ile możesz.

hehe albo niech mieszka tam z tymi studentami, może jej sie odechce po miesiącu ;p

Nigdy w zyciu nie rob takiej glupoty,bo bedziesz utrzymywac ich do konca zycia.Spalciles i do widzenia,jak Ty sobie wyobrazasz ona i praca,a gdzie bedzie w tym czasie dziecko.Jeszcze troche to sceduja wszystkie koszty na Ciebie!Niech sie obraza...Ty mozesz pomoc w oplaceniu 50% za mieszkanie przez 3 m-ce!!!!

Wynajem mieszkania daje Ci dochody także dlaczego masz z nich rezygnować? Po prostu odstąp jeden pokój kuzynce a resztę pozostaw pod wynajem dla studentów.

Ciotka kombinuje żeby sie hańby z domu pozbyć. Kuzynka nie dostanie umowy o prace i jej tempa mamusia dobrze o tym wie. Liczy ze ty rozwiążesz jej problem z córką.

autorka ma jej jeszcze opłacac mieszkanie? no już nie . Też byście opłacali mieszkanie waszej kuzynce bo w ciąże zaszła?

Nigdy w zyciu sie nie zgadzaj,bo Ciebie wrobia na kilka lat i to Ty bedziesz utrzymywac kuzynke z dzieckiem.Jesle chcesz bardzo pomoc to pomoz jak tu Ci podpowiadaja przez 3m-ce dodawaj do czynszu!

nie zgadzaj się! nie daj się wrobić, nie ma nic gorszego niż takie układy z rodziną! :D a poza tym czego masz czuć się zobowiązana, Ty przecież kuzynki za przeproszeniem nie zapłodniłaś! :P nie daj się dziewczyno

Skoro oddałaś im wszystkie pieniądze to nie powinnaś się teraz czuć zobowiązana do opieki nad kuzynką i jej dzieckiem. Możesz jej podrzucać jakieś ubranka gdy urodzi itp. ale na pewno nie musisz i nie powinnas jej utrzymywać!!! Myśl o sobie, bo widać, że ciotka szuka naiwnej,

Skończy się na tym, że ona będzie siedzieć u Ciebie w mieszkaniu z dzieckiem, i ani nie zobaczysz grosza za wynajem, ani nie będzie płacić czynszu i w rezultacie Ty będziesz miała za nią opłacać rachunki, bo to w końcu Twoje mieszkanie i będziesz płacić, żeby Ci go komornik nie zabrał.

odmowie jutro ciotce. Powiem, ze nie wymowie studentom, bo jest umowa i chca mieszkac tu w wakacje. Jak sie obrazi to trudno, ja im juz pieniadze dawno oddalam, pomoglam tez na ile moglam, ale za puszczalska coreczke odpowiedzialnosci brac nie bede.

Tak w ogóle, to niech zamieszkają z jej albo jego rodzicami. Nie rozumiem, dlaczego jakis patologiczny 20-latek i nieodpowiedzialna 18-latka mają zasiedlić twoje mieszkanie - niewazne, czy z rodziny, czy nie.

Prawidłowo

"a ja sie nie zgadzam z tymi wszystkimi wypowiedziami. To Twoja kuzynka , Twoja rodzina , wypadało by pomoc na ile możesz." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx - kuzynka ma zyjących rodziców - kuzynka ma tez chłopaka, którego rodzice też żyją - autorka pomoże w miarę swoich możliwości - czyli np. wsparcie ubrankami i dobra radą. Nie bądź naiwna!

Powiedz, że jeden z tych studentów, to syn kobiety, wobec której jesteś zobowiązana i nie możesz go wyrzucić na bruk, ale że jest sporo ogłoszeń o wynajęciu mieszkania i że możesz ich o takich ogłoszeniach informować, to mała będzie mogła sobie coś wynająć.