Kulturalne rozmowy o rżnięciu

Czasem to wręcz konieczne.

Cześć ona... może Ty pozwolisz na pieszczotę?:)

Prima...zaraz bym oddał.

Od czego byś zaczynał? Świeci u ciebie słońce czy jest pochmurno? Ja dostosuję się do aury :)

Na przyjemność trzeba sobie zasłużyć. Może innym razem.

Pochmurno...nastrojowo, podszedłbym od tyłu do Ciebie mając na sobie wyłącznie jeansy. Ty siedzisz na krześle i...czekasz...powoli czując wpierw mój oddech na karku...

Opisz mi tę osobę, którą sobie wyobrażasz siedzącą na krześle.

Zgrabna szatynka...długie włosy...piwne oczy o spojrzeniu, które zapamięta każdy prawdziwy mężczyzna, o cudownych krągłych ramionach, lekko uniesionych piersiach ukrytych w koronkowym staniku i oczywiście wysokich szpilkach....och

O, nie jest źle i nie jest daleko od tego co jest... Muzykę jakąś słychać?

Coś tam się sączy leniwie z głośników...może Oldfield, może Dire Straits

od siebie chciałem tylko dodać że ja znam tą dziewczynę co opisałeś bushmen

Warta grzechu...;)

Gdyby tak było skarbie, ciebie by tutaj nie było haaaa

a niby dlaczego?

Hej! :D

Hej, Hejjj Sokoły

ale ten temat ma uroczy tytuł:] Prawie się zakochałam :]

Przyszedłeś tu chuliganić?

Ona.. Siedzisz na tym krześle? ;)

właśnie Bushman , przyszedłeś tutaj chuliganić ?

Ta siedzę, siedzę w tym tłoku. Knopflera już nie słychać taki tu harmider!

Jeżeli chcesz kontynuować odezwij się na,maila. Znajdziesz go w pierwszym poście tego topiku.

Tymczasem uciekam. Całusy dla moich wielbicielek:D

Witam, moje kobiety ;)

Ciekawy temacik :)

Kiedyś był ciekawszy, że robiło się miedzy nogami gorąco :)

A co przeszkadza żeby znów był taki?

ja ja zawsze wszystkim przeszkadzam , choc nie wiem dlaczego:(