Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mammałoczasu

tłuszcz czy australia. czy dam radę/

Polecane posty

Gość mammałoczasu
slimek, ale dla mnie nie ma znaczenia, co inni sobie pomyślą, w ogóle mnie nie obchodzą ludzie, chodzi o to, ze to ja mam psychiczną blokadę przed pokazywaniem ciała, zwłaszcza nóg i to siedzi we mnie w mojej psychice i nie ma nic wspólnego z tym, gdzie jestem i z jakimi ludźmi się spotykam po rpostu żebym mogła siebie zaakceptować w całosci musze schudnąć. JAK WYSZCZUPLIĆ NOGI PLEASE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
moim suplementem będzie ocet jabłkowy bio mam nadzieję, ze totalnie odrzuci mnie od słodkiego jak kiedyś co z tą klawiaturą111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slimek32
a to inna sprawa, no to życzę powodzenia :) na szczupłe nogi dobre jest bieganie na czczo, kiedyś biegałam rano 5 x tyg, szybkie efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bieganie/jazda na rowerze siłownia i tam różne podnoszenia, odwodzenia i takie tam, najlepiej niech ktoś fachowy ułoży program treningowy masaże wyszczuplające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
siłownia odpada a myślicie, ze skakanie na trampolinie będzie porównywalne z bieganiem/ dopóki jestem taka gruba nie wyjdę biegać, a poza tym to raczej nie będzie dobre dla moich stawów przy takiej wadze czy masaże wyszczuplające masz na mysli robione w domu czy fachowe/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rezygnuj z wyjazdu bo druga taka okazja moze sie nie powtórzyc! Bierz sie za siebie a jak ci sie nie uda schudnac to i tak nic sie nie stanie. Przezyj fajna przygode, porob zdjecia, baw sie. Nie jadac bedziesz kiedys zalowac! Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
dziękuję ale musze schudnąć , inaczej zabawa będzie do d**y nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie dasz rady biegagac to urzadzaj sobie marsze szybkie,,,, uwierz mi to tez daje wycisk,.. albo basen czy aquarobik ,,, nawte jak nie potrafisz plywac to dasz spkojnie rade na aquareobiku,,, aquareobik nie daje takiego wycisku jak zwykly ale mozna sie zmeczyc i dziala. wyprobowane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bedzie do d**y jak bedziesz miala takie nastawienie ;) nie łam się, na pewno dasz rade! jak poczujesz sie piekna to kazdy to zauwazy,,,, zreszta znam pare dziewczyn ktore mimo ze sa przy tuszy to wygladaja swietnie, bo sa fajnie ubrane zadbane pomalowane usmiechniete i pewne siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
podziwiam takie dziewczyny, uważam, ze są piękne i fantastyczne, ja taka nigdy nie będę, bo nigdy siebie takiej nie zaakceptuję wiem, ze basen jest rewelacyjny, bo kiedyś systematycznie choidziłam codziennie przez parę miesięcy i moje na co dzięń tragicznie grube nogi nieco się wysmukliły, ale to było w uk, a tutaj nigdy w życiu się nie rozbiorę i nie pójdę na basen dopóki będę wazyc tak dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie,,, nawte jak bedziesz wazyla 50 kg to i tak bedzie zle, bo nie wierzysz w siebie... i zawsze bedzies sie uwazala za nie wystarczajaco dobra... chyba nad tym pownnas popracowac... aquareobik pjest urzadzany wieczorami, tuz przed zamknieciem basenu,,, babeczek przewaznie jest pare,, w roznym wieku od 19 do 60 i rozmarach... sporobuj bo ja sie zawsze dobrze bawilam (i usmialam) i pare kalorii spadlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
jesz tylko węglowodany, więc trudno żebyś nie tyła. Żadną ekspertką nie jestem, ale mam PCO, insulinooporność i koszmarne problemy z wagą przez to (r.oz*****e hormony + huśtawki insuliny), więc coś tam jednak wiem, bo przerabiam niestety na sobie (obecnie 1.62 wzrostu, 80 kilo żywej wagi, miło mi :O ). Trudno, żeby nie tyć wpie.rdalając słodyczne, a w przerwach słodkie soki. Wagę podałam, żeby nie było, że się przechwalam, bo też teorię mam opanowaną, gorzej z praktyką, która u mnie wygląda tak, że jestem w stanie schudnąć jedynie na głodowej diecie, pozbawionej węgli (biały twarożek dziennie to ja :O ). A jak łatwo się domyślić, głodzić jest się ciężko, więc się nie głodzę i mam takie życie, jak mam. xxx Autorko i jeszcze jedna zła wiadomość - nic nie zrobisz z figurą gruszki, gruszka jest całkowicie oporna na wszelkie modelowanie sylwetki. Możesz jedynie zaakceptować. Pozdrawiam. I naprawdę życzę strasznie powodzenia (wakacje super). Ja mam zamiar w te wakacje wyjść normalnie na basen, kupiłam kostium i w doopie zamierzam mieć ludzi, ja się komuś nie podoba, to niech się nie patrzy (tyle, że wakacje spędzam w Polsce, bo za granicą to się w ogóle nie krępuję, bo ludzie są tolerancyjni mają gdzieś, jak ktoś wygląda).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
Aha, i zazdroszczę Ci tej gruszki (smukła talia to moje marzenie). Ja mam niestety wielkie cycki, i tłuszcza na brzuchu :O Jakbym miała tylko rozbudowany "dół", to bym sie w ogóle nie przejmowała, uważam, że u kobiety to jest nawet seksowne. Ważne, żeby talia była smukła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
na moje oko..ja niestety nie uważam, ze gruszka jest ok, jest tragiczna. komicznie to wygląda, policzki zapadnięte, chuda szyka, odstające łopatki i obojczyki a d**a wieka i nogi jak u mutanta popromiennego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
zazdroszczę ci postawy i zyczę udanych wakacji, ja się nie przełamię na strój dopóki nie schudnę, nawet przy rodzicach nie odsłaniam nóg i nie pokazuję mamie choćby moich kostek czy łydek ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
Wiesz, ja jestem na bank sporo starsza od Ciebie, tę olewkę nabywa się z wiekiem. Jak byłam młoda, to też straciłam życie na kompleksy, a jak teraz oglądam stare zdjęcia z dawnych lat, to ja normalnie byłam piękną dziewczyną (mam spoko twarz), o pięknej kobiecej sylwetce, z pięknym biustem, żadnym grubasem nie byłam! A uważałam, że jestem, bo uważałam, że tylko modelki mają prawo do życia i miłości (idiotka) :O xxx Teraz naprawdę jestem gruba (mam 20 kilo więcej), ale jestem też dojrzalsza i mam to w tyłku już bardziej. Znajomych się wstydzę, mieszkam w małej mieścinie obecnie i tutaj w życiu nie pójdę na żaden basen, ale obcych już potrafię olewać. Bliskich się nie wstydzę, mam męża i przy nim normalnie chodzę jak chcę (choć wolałabym być szczuplejsza, już 10 kilo zdziałałoby cuda). xxx A za granicą to już w ogóle czuję się wolna i widzę, że nikt nie zwraca uwagi, jak ktoś wygląda, co najwyżej jakiś facet spojrzy z pozytywnym zainteresowaniem na walory kobiece (co w Polsce się nie zdarzy, bo w Polsce się chudego ideału wymaga). Za granicą jest inaczej, tam ludzie mają różne gusta i się tego nie wstydzą, uwierz w tej Australii to prędzej złapiesz pożądliwy wzrok jakiegoś faceta na plaży, niż krytyczny. Naprawdę, nawet jak nie schudniesz tyle ile chcesz, tylko mniej (bo coś na pewno Ci się uda), to nie odbieraj sobie cudnych wakacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
A co do tyłka, to naprawdę może być atut. Pracuję w bardzo męskim towarzystwie, ale mam taką dziewczynę w pracy - ekstremalną gruszkę (drobne piersi, szczuplutka góra, wieeeelki tyłek i pooookaźne uda). Kiedyś usłyszałam skrawek rozmowy mężczyzn o niej, to nie była żadna wulgarna gadka, raczej taka wymiana półsłówek i podtekstów, ale generalnie chodziło im o to, że ta jej pupa... ten tego... no że nie pogardziliby tą panią w łóżku, że ogólnie im się włącza przy niej seksualne myślenie trochę ;) To tak tylko na marginesie, nie chcę tu seksualizować tego wątku, chce jedynie coś pokazać. Wiem, że Ty sama musisz siebie zaakceptować, ale próbuję Ci jedynie pokazać, że w tej Australii żadna przykrość Cię nie spotka i będziesz się świetnie bawić, jeśli sobie na to pozwolisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
oj nie wiem czy czasem nie jestem starsza od ciebie... ja takiego olewajstwa juz doświadczyłam o jakim piszesz, ale działa to u mnei na wszystkich płaszczyznach zycia poza moim wyglądem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
ale wiesz ten mój tylek i nogi sa naprawdę okropne, grube i oblepione totalnie tłuszczem, cellulit mam przeogromny, uda i tragiczne łydki, są naprawdę przeokropne, jak dwa słoniowate kloce, tego się nie da opisać. nie wierzę, ze ktoś może takie coś zaakceptowac i pociągać, w ubraniu moze i tak, ale bez... dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
Autorko, naprawdę na bank jestem sporo starsza od Ciebie, mam 33 lata :) Z tym cellulitem, nie wiem, faceci (dojrzali) jakoś inaczej na to chyba patrzą. Miałam kiedyś inną koleżanką - uważam, że przepiękną dziewczynę, lekką gruszkę, ale kiedyś zobaczyłam ją w koszulce tylko - cellulit koszmar, ona miała też jakieś problemy z krążeniem chyba, te nogi jej puchły. Faceci za nią szaleli, miała różne związki. Nie wiem, też mam jakiś cellulit, nogi mam naprawdę grube i brzydkie, ale wiem, że mój mąż na przykład szczerze jest we mnie zakochany i podobam mu się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
a ja mam 30 hahahaha więc nie tak sporo a kompleks nóg mam od zawsze, nie ma mowy abym ubrała spódnicę, jedynie długa do kostek, spodnie zawsze długie do kostek, a tak marzą mi się szorty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
też mam chyba coś z krązeniem, bo ten mi puchną nogi , a w czasie upału to jest dramat, są jak bańki okropnie to wygląda, jakby dwa wielkie walce podłączone do mojego ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
Możliwe, że z krążeniem masz problemy, stąd może być Twój cellulit (poczytaj o cellulicie wodnym). Ale to chyba można leczyć w jakiś sposób z tego, co wiem. Słuchaj, ja Cię nie chcę przekonać, że jesteś jakąś miss (sama siebie też nie przekonuję, że nie jestem gruba, bo jestem), ale wiem na pewno, że za granicą, każdy będzie miał na to jak wyglądasz totalną olewkę (przerabiałam nieraz) i jeśli się przełamiesz - nie pożałujesz i będziesz miała świetne wakacje (tylko Polacy mają wiecznie ze wszystkim problem, a głównie z własnym bliźnim i jego wadami, bo przecież nie ze swoimi :O ). A z nadwagą walcz i tak, ale nie uzależniaj od ilości zgubionych kilosów swoich wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
dziękuję, masz rację, musze popracować nad swoją psychiką , bo jest totalnie rozwalona i rozwala moje ciało i chęć do życia. na wycieczce będą też polacy, 6-7 osób i jednak obawiam się ich spojrzeń itp. mam nadzieję, zę to nie będzie nikt znajomy, a najlepiej ktoś z drugiego końca polski chcę popracować nad sobą tak, zeby poczuć się pewniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moje oko też to Ty
Powodzenia. Odchudzaj się, ale na wakace jedź bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to z chęcią poleciłabym Ci terapeutę.. masz problemy sama ze sobą, a owijając je w "muszę schudnąć " pogrążasz się jeszcze bardziej. i jedno jeszcze dodam-nie wypracujesz w takim czasie figury pijąc soczki.. niestety te partie ciała rzeźbi się bardzo długo. a jak wynika z postów-masz czas na soczki warzywne, słodycze, ale ćwiczenia już nie. trampolina nie wymaga zbytniego wysiłku od Ciebie, prawda? z tym że ona nie rzeźbi, jest wytrzymałościowa. bieganie, przysiady, hula hop i co najmniej pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
nie wiem, moze zapisze się na siłownie, ale za jakieś 2 miesiące jak będę się lepiej czuła i schudnę moze ktoś mi pomoze i poda jeszcze jakieś cenne wskazówki, co np. mogłabym robić na takiej siłowni, bo nigdy w życiu nie byłam... a ile najlepiej razy w tygodniu chodzić na basen, co 2 dni czy lepiej codziennie poza tym stepperem of course

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
kurde tyle jest tych rzeczy do wykorzystania, ze normalnie czuję się przytłoczona i juz sama nie wiem jaki plan sobie opracować a chciałam ostro ruszyć od jutra... chyba będę robić wszytsko po omacku, bo już nie wiem na czym sie skupić i co wybrac najpierw. właśnie wróciłam z 3-dniowej wyprawy rowerowej, bolą mnie nogi i tyłek, ale było super i prawie calutkie 3 dni w ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes skazana na porażkę. psycholog się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammałoczasu
moze tobie pomógłby psycholog, ja sobie poradze sama, juz raz dałam radę z więkesz wagi to teraz tym bardziej dam radę a ty nie bądź złośliwa, bo i u ciebie coś by sie znalazło na psychologa haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×