Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Bądźcie tutaj szczere :)

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie dlaczego: Ktoś ma problem, i chce się poradzić jak coś wykonać, a Wy udzielacie mądre rady że jeszcze nie. Ostatni przykład który tu temat widziałam z 2 dni: nocnik i 8mio miesięczne dziecko autorka wyraźnie pyta JAK zacząć u takiego Szkraba a Wy, że jeszcze za mały itp, ale to JEJ dziecko i JEJ decyzja, szukała tu innej porady, Inny bardzo kontrowersyjny i poczytny temat: Kobieta straciła ciąże w 1 trymestrze nazywa się aniołkową mamą a Wy po niej jedziecie, ale co Was obchodzi jak ktoś na siebie mówi? Nie byłyście w takiej sytuacji, zamiast wspomóc to najeżdżacie, ale to tej kobiety życie. Jeśli dziecko by umarło z powodu śmierci łóżeczkowej której ryzyko jest przez pierwsze 3 mce też byście tak mówiły, że jak kobieta która ledwo urodziła, może się porównywać do kogoś kto stracił kilku letnie dziecko? Zastanówcie się nad sobą i proponuje wrócić do szkoły-nauka czytania ze zrozumieniem i odpowiadania na temat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to kafeteria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego?Dlatego ze niektorzy sa tutaj tylko po to zeby wyrzyc sie nainnych za swoje niepowodzenia i kompleksy. Dlatego ,ze w niektorych brakuje zwyklej ludzkiej natury,lepiej zachowywac sie jak swinie. Nie chce nikogo obrazac ale juz od dawna zaobserwowalam ,ze wiele osob pala tutaj nienawiscia tylko nie rozumiem dlaczego...Przypomnij sobie zalozycielko topiku wierszyk ze szkoly pt. Samochwala, tutaj dziala to na podobnej zasadzie. Jesli jakas mama czuje sie bezradna i prosi o pomoc to inna mama nie sluzy rada ale chce za wszelka cene poazac jaka to ona znakomita,niezastapiona i najlepsza na calym swiecie jest. A ty glupia pindo ktora prosisz o rade jestes wiesniara i jak smiesz wogole o cos pytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie dlaczego nie zmienimy tego? chyba lepiej pomagać sobie wzajemnie zamiast się naśmiewać, nie chce nikogo oceniać ani obrażać, ale mam czasem wrażenie że kobiety w domu są popychadłem zerem itd i dlatego takie są, tutaj mogą traktować innych tak jak są traktowane w domu/pracy... p.s. jestem autorką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiec autorko ja cie popieram jak najbardziej tylko nie oszukujmy sie ze swiata zmienisz,sa ludzie dobrzy i ludzie zli. najwazniejsze to samemu byc dobrym i miec czyste sumienie i w miare mozliwosci sluzyc dobra rada. Pewne zachowania sa genetycznie uwarunkowane i niestety ani Ty ani ja nic na to nie poradzimy. Trzeba nauczyc sie zyc wsrod zlych ludzi bedac jednoczesnie dobrym. Innej rady na to nie ma, nie wiem skad sie bierze taka zloscliwosc w ludziach ale my jestesmy akurat w temacie ciaza...., a na tematach o seksie tam to dopiero rzeczy wypisuja.niektorzy sa tak zepsuci ze czasami nie pojmuje. A najgorsze jest to ze ludzie problemy innych traktuja w taki sposob ,ze jesli udzieliliby dobrej rady tym samym zniszczyliby swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem autorka ;)
Nie wypowiadam sie w tematach, ktore mnie nie dotycza, wiec takie o poronieniach, nocnikach w 8 miesiacu. W tych, w ktorych sie wypowiadam, nie robie z siebie matrony, bo nia nie jestem, podchodze do ciazy i maciezynstwa na luzie, czy dobrze robie, okaze sie. Co do ciazy, jak najbardziej polecam luz Ale nie moge czasami sie powtrzymac, zeby czegos ironicznie (co nie znaczy ze zlosliwie) nie napisac. Bo ja przepraszam, ale jak nauczyc tutaj wiekszosc kobiet asertywnosci, pewnosci siebie i bycia czlowiekiem? Widzac setny temat dotyczacy wyprawki, wyboru imienia, czy jestem w ciazy, dieta, wszystko typu "czy lekarz ma racje" noz mi sie w kieszeni otwiera. Wypowiem sie teraz na temat aniolkowej mamusi, przeczytalam poczatek, to mialo miejsce 6 lat temu. Zona naszego przyjaciela, teraz tez juz i nasza przyjaciolka, swietna kobieta, poronila, ciezko jej bylo. Wszyscy juz o jej ciazy wiedzieli, cieszylismy sie razem z nimi jak wariaci. A potem ta cholerna wiadomosc... Kilka miesiecy pozniej znowu zaszla w ciaze, urodzila synka w dokladnie rok po lyzeczkowaniu. Ta data jest dla niej znamienna i wierzy ze to jakis znak od sily wyzszej. To jej pomaga, zyje teraz dla swoich dwoch mezczyzn i nie przypomina sobie tego strasznego okresu na sile. Ale rozumiem ze kazdy przezywa to inaczej. Lecz po 6 latach zaloby przydlaby sie psycholog jak nie psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem autorka ;)-tutaj było kiedyś kilka topików o aniołkowych mamach, tej koleżance co 6 rok rozpacza poradziłam psychologa, ponieważ sama nie daje rady ;) vwvwvwvwvw***-owszem świata nie zmienię, ale może ktoś się nad sobą zastanowi?? p.s. jestem autorką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×