mój syn mnie zadziwił, kto tak miał?

moje dziecko było niejadkiem, od 3mca życia do... dzisiaj dzisiaj pierwszy raz dodałam mięsko do zupki (dziś skończył 5 mcy) zupka to: ziemniak, marchewki, koperek, masełko no i doszło mięsko. Ta ilość starczyła mi na 2 dni, bo jadł po mniej niż 100 ml, dzisiaj wciągnął wszystko-170ml i gdyby było więcej-zjadł by więcej. Też tak miałyście?

Może po prostu do tej pory jedzenie było ohydne, a dziś zyskało smak.Przyprawiasz?

nie, na początku dawałam odrobinę soli, ale to nie pomagało, ale teraz jedynie łyżeczka masła

Pewnie dzięki masłu. Tłuszcz jest świetnym nośnikiem smaków :) dlatego lubimy masło, majonez, awokado :)

Norma, u mnie w rodzinie wszystkie niejadki odrzucały na chwilę swoje przekonania (do niejedzenia), gdy pojawiało się mięso. :) Odrobina soli i łyżeczka masła też robią swoje. Ja na przykład, w niemowlęctwie, nie ruszyłam zupy jeśli nie była na mięsie. Aż się dziwiono jak to wyczuwam. Moja córa, to samo. Nie chciała jeść do czasu, gdy nie zaczęłam dodawać soli, mięsa, masła. Wtedy stała się dzieckiem zajadającym wzorcowo i ciekawym innych smaków. (Problemy z niejedzeniem skończyły się i nie wróciły po dziś dzień a mała ma 3,5 roku).