Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 30 lat-nie lubie siebie za wszystko

Polecane posty

Gość gość

za moja slaba wole glupote nedzny charakter tusze i slaba wole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aduśka....
masz przej****e jeżeli tak myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nammu
Niedobrze, że tak to czujesz. To destrukcyjne myślenie, które nie pozwoli Ci nigdy żyć naprawdę. Chcesz to zmienić, czy tylko składasz oświadczenie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słaba wolna? da sie wzmocnić głup[ota? wyeliminować nedzny charakter? zmienić tusza? wypocić:) A najważniejsze znaleźć motywacje ;) największą motywacją jest to że dziś sie fatalnie czujesz sama ze sobą wiec czas to zmienic i zrobic coś z czym poczujesz sie duuużo lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gorzej mam 31 lat i czuje, że życie mam już za sobą zniszczone przez nałóg męża ;o dodatkowo nie mogę znaleźć pracy :( czuje się jak wielkie zero a mąż prawie na dno mnie wprowadził tj w biedę i długi. Choć podjął pracę nie bierze ale ja już w nic nie wierze i liczę się z tym że go zostawię przy drugim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam gorzej mam 31 lat i czuje, że życie mam już za sobą zniszczone przez nałóg męża ;o dodatkowo nie mogę znaleźć pracy :( czuje się jak wielkie zero a mąż prawie na dno mnie wprowadził tj w biedę i długi. Choć podjął pracę nie bierze ale ja już w nic nie wierze i liczę się z tym że go zostawię przy drugim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nammu
Masz tylko 31 lat i jedno życie. Twoje życie. Zawalcz o siebie. Wiem, że łatwo się mówi, ale to nie są puste słowa. Ja walczę i jestem dowodem na to, że można wszystko, tylko trzeba chcieć i uzbroić się w cierpliwość. Macie dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno dziecko mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esemesek
ja mam gorzej mam 31 lat i czuje, że życie mam już za sobą zniszczone przez nałóg męża ;o dodatkowo nie mogę znaleźć pracy smutas.gif czuje się jak wielkie zero a mąż prawie na dno mnie wprowadził tj w biedę i długi. Choć podjął pracę nie bierze ale ja już w nic nie wierze i liczę się z tym że go zostawię przy drugim razie... xxxxxxxx poszukaj poradni leczenia uzaleznien i zgłos sie na terapie dla współuzaleznionych to pomaga stanac ci na nogi i pozwoli przywrócic radosc. To pierwszy krok ku wolnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodatkowo moje dziecko jest niegrzeczne i grube, mój dzień wygląda na odmawianiu dziecka jedzeniu :( dobija mnie. poza tym jest strasznie przekorna i czasami już nie mam ochoty jej zabawiać tylko krzyczę. Jestem przemęczona psychicznie tym wszystkim. Mieszkam na kupie i nie jest za kolorowo. Mąż niby się stara i chodzi na terapie ale nie mogę się Nim dogadać i dalej jest niepewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×