Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż śpi w drugim pokoju, bo żona śpi z noworodkiem. Co o tym myślicie?

Polecane posty

Gość gość
Te co takimi kobietami-bluszczami są co to jak facet sra to stoją pod wc to uwazajcie bo takie jak Wy najczęściej zostają same. W normalnym związku nie zaszkodzi oddzielne spanie przezm jakiś czas itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P********z jak polamana, karmilam dziecko butla i co? Tez trzymalam je w ramionach, tulilam i wiez jest. Malzenstwo tez idealne, bo maz od poczatku pomagal, to byl nasz czas z maluchem. Ja bym tak nie umiala, pol dnia spedzac z dzieckiem przy piersi uwieszonym, niewyspana, nie majaca czasu do kibla wyjsc i zrobic porzadku ze soba i w mieszkaniu. a tak mialam zadowolone dziecko, meza i ja bylam zadowolona, w domu czysto, ja zadbana i wyspana 9razem z mezem robilismy sobie drzemki w dzien, gdy dziecko spalo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie byłabym zadowolona, gdybym karmiła dziecko butelką dociera czy nie dociera? karmiłaś butelką, twoja sprawa tylko nie wmawiaj mi, że Ty byłaś szczęśliwa, a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wyobraz sobie, ze ja czasem sama meza wyganiam, bo zdarzaja sie noce, ze chrapie niemilosiernie, a mezowi wtedy... jest przykro, bo uwielbia zasypiac, majac zone w ramionach. nie przemeczona zaniedbana mamke, a zadowolona z zycia kobiete :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem kochają dzieci bardziej od męża i twierdzą, że takie podziały w rodzinie są normalne. pseudo związki.mąż przestaje dla was być argumentm w momencie jak stajecie sie matkami. rodzi się dziecko, kobieta staje się matką i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heloiza, każdy sądzi po sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prrrovokatorrr
A sobie eksploatujcie te cycory i do 2 roku zycia dzieciny :P Pamietajcie jednak, ze w pewnym momencie dla swoich facetow przestaniecie byc atrakcyjne ! Co innego karmic niemowle, to jeszcze jako facet pojme, ale potem? To tylko fanaberia odmozdzonej mamki i dziala strasznie anty. A potem sie dziwi jedna z druga, ze facet juz nic nie czuje do niej, bo zrobila z siebie zapuszczona mamke z dzieckiem (nie niemowleciem) przy piersi. Mleczne piersi nie sa seksowne na dluzsza mete. ale co tam, dla wiekszosci matron tu po porodzie liczy sie tylko dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heloiza zamij się już bo rzygać mi się chce jak czytam te twoje wypociny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe dobrze, będziemy pamiętać:D bo ty jesteś naszymi facetami i wiesz lepiej co jest dla nich bardziej atrakcyjne:D pokaż mi choć jedną wypowiedź, gdzie ktoś pisze iż karmił dziecko 2 lata i nie spał przez tyle czasu z mężem nie dopisuj tego czego nie ma i rób w swoim życiu to co uważasz za stosowne, a przy tym daj żyć innym jak chcą skoro tobie krzywdy swoim postępowaniem nie czynią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam dzieci. ale wy często piszecie, że najpierw dziecko, potem mąż. wiele z was przyznaje, że bardziej kocha dziecko, a to mi się nie mieści w głowie (co nie znaczy, ze uważam, że mąż powinien być wazniejszy od dziecka, bo to z kolei niezrozumiałe w drugą stronę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma poltorej roku i spimy razem. Mąż w salonie. Pasuje mi taki uklad. Nie wiem po co tyle szumu robisz.kazdy robi jak mu wygodnie. Dodam ze jestesmy udanym malzenstwem i odpowiedzialnym. Tak jak ktos tu napisal,nikt mi nie chrapie nie wstaje sikac. I sie nie wierci. Jak chce aie poprzytulac to zasypiamy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby się buntujesz, ale prawda jest taka, że akurat Ciebie też nie obchodzi co jest dla męża atrakcyjne, zwłaszcza, jeżeli oznaczałoby to, że trzeba by czegoś odmówić dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krótka Piłka !!!!!!!!!!!!!!!!!
My tez spaliśmy osobno bo tak było dla nas lepiej. Ja karmiłam piersią kilka razy w nocy a maż dzięki temu ze był wyspany więcej zrobił w domu. Od tego czasu minęło kilka lat i nasze małżeństwo się nie rozpadło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahhahahahahahahhah
heloiza999 - co ty możesz wiedzieć o małżeństwie czy macierzyństwie jak ty jeszcze dziwiąca jesteś???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też czasem śpi osobno a ja nad ranem jak się obudzi syn biorę do naszego łózka. Jakoś nie jest to dla nikogo problem. A jesteśmy razem 19 lat. Męża nie budzę. Ale za to on jak wstaje to mnie budzi więc jak wiem ze w danym dniu będzie wstawał o 6 to wolę spać sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie. Jak juzpisalam lubie spac z cörka. Tym bardziej że mąż lubi czytac do nocy. Naprawde to nie musi byc problem. To zależy od wspõłmalzonkow. A sex?.nie musi byc w lozku. No...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nas byl to najlepszy uklad.Maz potrzebowal snu,zeby normalnie pracowac i funkcjonowac.Potem,sytuacja wrocila do normy...Tez kojarza mi sie z bluszczami kobiety,ktorym trudno spac bez mezow nawet w takich sytuacjach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to wam powiem
spijcie osobno,karmcie cycem 2 lata mi to na reke bo moj burdelik ma dobry dochod:Pcos jeszcze dodac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weccwe
moj maz wstaje o 4.20 rano, a ja go jakos nie slysze, nawet budzika nie slysze :P a jak ma 2 zmiane i wraca przed 23, to czekam na niego. i o dziwo, gdy zostaje czasem do 2 w nocy, to ciezko mi sie zasypia bez mojej meskiej przytulanki :P nie wyobrazam sobie wpuscic do malzenskiego loza niemowle-nasze dziecko spi w swoim lozeczku od poczatku. Z karmieniem tez nie przeginalam, karmilam do konca pologu, by potem bez skrepowania (czyt. plynace z piersi mleko) oddac sie przyjemnoscia malzenskim, bo mimo, iz mamy dziecko, dalej jestesmy kobieta i mezczyzna a nie tylko rodzicami. dla mnie seks z mlecznymi piersiami to ohyda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheheheehe tym, które tak się oburzają jak można spać przez jakiś czas z dzieckiem zamiast z mężem, to się pewnie nawet nie śniło, że seks można uprawiać gdzieś indziej niz w łóżku:P przecież z mężem to trzeba zawsze i tylko w łóżku:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytanie kafe daje mi taką wiedzę o świecie, że aż rzygac mi sie chce. zapytać o małżeństwo i rodzicielsytwo, to zaraz sie słyszy- tylko z mężem oby nie było zbyt blisko, daj siebie dziecku, oddaj się dziecku, nie zabieraj siebie dziecku. kochaj dziecko najbardziej na świecie, to normalne, że małżenstwo to numer 2. mąż to chłop, którego można zmienić, a dziecko jest na całe życie, na zawsze twoje, jedyna , prawdziwa miłość. i widzę wasze zapalone na czerwono oczy i wiem, że ideałem kobiety byłaby dla mnie taka ślicznotka, co by się roześmiała i powiedziała- nosiłam 9 miesięcy, rodziłam 10 godzin, karmiłam 6 miesięcy, chudłam kolejne 10 miesięcy, z niewyspania kiedyś zasn ełam za kierownicą, dla dziecka będe na zawołanie przez natępne kilka lat, a potem będe pilnować lekcji i uwzględniać dziecko we wszytkim co robię przez jakieś 18 lat, najpierw dziekcu kupowac itd i jeszcze miałoby być dla mnie najważniejsze i jeszze miałabym mieć wymóg, by kochac BARDZIEJ (nie po prostu inaczej, nie tak samo, ale bardziej) od męża i wszsytkiego inego? Buahahahaa- dziękuję za taki układ i za dalszy rozród. wiem, że taka kobieta byłaby moją idolką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weccwe
Jestem bluszczem, bo spie z mezem mimo posiadania dziecka? Puknij sie w ten odmozdzony kask :P To moj maz tez jest bluszczem, skoro tez uwielbia zasypiac i budzic sie razem. 2 bluszcze sie dobraly :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
np. gdzie poza łózkiem? na stole, gdy dziecko w swym siodełku popija soczek? i potem wypadnie i krzyk- gdzie była MATKA???? a matka się kotłowała z ojcem pod stołem, bo nie mieli kiedy i gdzie tego zrobić, bo noc nie należy do nich. robicie to na pralkach w swoich mini łazieneczkach? a kto zajmjue się wtedy dzieckiem? a może teściowa się dzieckiem zajmuje, awy w tym czasie siedzicie na pralce słychać was przez te okrągłe otwory u dołu drzwi od łazienki i tak załatwiacie seks, jak fizjologię??? i to wam niby daje pole do popisu w realizacji swych fantazji? przez kolejny rok seks non stop pod prysznicem, w 10 minut, bo dziecko może zacząć płakać, albo się udusić, bo chwilowo nikt nie pilnuje, "zadławić ślinką, cium cium cium"??? żebyście tylko karku nie skręcili kiedyś pod tym prysznicem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weccwe
I czy ja napisalam, ze seks uprawiam w lozku? w lozku spimy-RAZEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko jej sie zasypia bez meskie przytulanki i nie wyobraza sobie wpuscic dziecka do malzenskiego loza buhahaha To,to juz nawet nie bluszcz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weccwe
W d***e mam Twoje zdanie :) Wspolczuje jednak relacji, skoro dziecko przeslania ci caly swiat-musisz z nim spac, karmic piersia mimo wszyttko. a gdzie jest bliskosc i czulosc? bo nie tylko sekks w lozku sie uprawia i spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu heloiza, ty naprawdę masz coś z banią:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jeszcze można robić w łóżku, gdy się śpi? bo bardzo jestem ciekawa:D i nie rozśmieszaj mnie, że mając małe dziecko (do roku) tak ochoczo wszystkie ściskacie się, przytulacie, seksicie itp. :P raczej na tym etapie życia dziecka każda chwila gdy można się kimnąć i odpocząć jest na wagę złota;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bardziej niz taka weccwe z doswiadczeniem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do weccwe tobie tez cos "przeslonilo swiat",nawet,jezeli nie dziecko.Nie widzisz...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×