Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż śpi w drugim pokoju, bo żona śpi z noworodkiem. Co o tym myślicie?

Polecane posty

no własnie- bliskość. to, że bez stosunku nawet...zasypiacie bez majtek, dotykając się, albo możecie obudzić się wzajemnie seksem albo w środku nocy wybudzic się, pocałować w plecy, wyznać sobie miłość. takie rzeczy, nie- bo dziecko można zgnieść albo głupio tak przy dziekcu majtki zdjąć. lub obok matka karmiąca, a ty jej rękę w majtki tarmosić łechtaczkę, ona karmi przyciskając dziecko do piersi w głebokim okrzyku namiętności. łózko to synonim intymności, nagości, wyciszenia, sprzyja relaksowi z dala od dziennego zgiełku. a wy ZA MŁODU z tego rezygnujecie. młodość jest raz, najpierw 9 miesięcy niewygodnej ciąży, potem pół roku karmienia i spanai z dzieckiem, potem jak najgorszę zmęczenie po 2 latach mija, to wy akurat zaczynacie wszystko od nowa, bo wam się drugiego dziecka zachciewa i w sumie od pierwszej ciąży nawet 6 lat potraficie spartolić życia małżeńskiego, głównie płciowego. więcej dzieci niż 2, to więcej tych takich lat. k***a....ja tu bym cała sie mężczyźnie oddała, a wy nie doceniacie czego maci. bo musi być alkbo, albo. albo dziecko albo mąż. za dnia dla RODZINY (tj dla męża i dziecka) a w nocy dla męża. ale jesteście glupie i nie zasługujecie na nic. nic nie doceniacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tata wlasnie poszedl spac do drugiego pokoju gdy ja spalam z mama.Bylam bardzo uciazliwym dzieckiem i wyszlo mu to na dobre.Po jakims czasie sie unormowalo i nikt nie mial pretensji.To jest dobry pomysl!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heloiza nie mierz innych wlasna miara, niewyzyta dziewico!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umeicie nawet się odnieść to tego co piszę. ja bym był ai matka i żona, a nawet w odwrotnej kolejności, bo to jest chronologiczne przynajmniej. a wam przy porodzie zaraz po dziekcu mózg po nogach spływa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie to nienormalne
matka z dzieckiem a ojciec osobno:O te matki to są nienormalne, że wolą spać z dzieciakiem niż mężem, pewnie tak pieprzą o bliskości itp a tak naprawdę nie chcę seksu, zimne sucze:O mąż je zapłodnił to po co im teraz potrzebny:D co za pustostany, przecież to zboczone spać z dzieckiem tak długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co twoim zdaniem oznacza "długo"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla ciebie to nienormalne,bo jestes...normalny inaczej :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wam powiem cos-bo tak sie klocicie... Najlepiej jest spac ODDZIELNIE Nawet jak dziecko juz podroslo.!I nawet jezeli trudno niektorym to pojac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ???!!
helioza po co ty to piszesz jak nikt już nie chce czytać tych twoich wypocin??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście jałową gleba, na która nie padają moje cenne słowa. tak tępe, że nigdy nawet nie pojmiecie prostych rzeczy. bawi mnie wasz argument o tym, że mozna seks uprawiać poza łozkiem. łózko daje największe pole do popisu jest miejscem symbolicznym dla związku. śpijcie z tym dzieckiem, ale tak 2-3 miesiące, a nie dłużej. kiedyś takie rzeczy wydawały mi się oczywiste, że mąż śpi z żoną. zym w końcu różnią się od jakichś tam przyjaciół? własnie tą wspolnota między innymi. potem człowiek dorasta i widzi, że to nie jest oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heloiza to ja pisałam o tym że moi rodzice nie spią razem a są szczęśliwi. Chodzą za rękę, przytulają się itd. Jak to wytłumaczysz. I mam w rodzinie inną sytuację. Mąż po wypadku sparaliżowany. Nosi pieluchy, nie ma czucia od pasa w dół. Nie ma sexu. Czy to już koniec małżeństwa? Czy sex jest najważniejszy? Byc może w pierwszych kilku latach związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heloiza999 idź się leczyć idiotko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heloiza999 idź się leczyć idiotko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sex seksem, seks najważniejszy nie jest. nie. to tylko jeden aspekt związki, tak samo jak dziecko- tylko jeden aspekt. nie chodzi mi o sam fakt uprawiania seksu. bardziej o to, że ja wiem, że za taką postawą stoi ideologia, pt- kocha dziecko bardziej od męża. nie wiem jak ktoś do tego dochodzi, ale bolało mnie to zawsze. jak mozna wartościować i stopniowac miłość w rodzinie....one śpią z dziciem bo WOLĄ. i buduje się z dzieckiem taka więź, że potem ta więź z mężem wydaje im się już uboga. i tworzą relacje nadrzędności i podrzędności w obrębie jednej rodziny, gdzie jedna miłość z drugiej wynika. to chore dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto napisal, ze seks jest najwazniejszy? skoro juz o to pytasz, to ja moge zapytac-czy dziecko powinno byc najwazniejsze? Czy naprawde trzeba wywalaac meza z lozka,, chociaz do tej pory sie zasypialo razem, bo jest dziecko? Rezygnowac z seksu, bo dziecko, karmic do roku, bo to dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja heloize popieram w calej rozciaglosci jej wypowiedzi. Mam meza i dziecko. Wiec te Wasze ataki, ze heloiza bezdzietna, bez faceta i dziewica mozecie sobie wsadzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz nie zostal wywalony z lozka,tylko po kilku dniach tez zrozumial,ze jak sie ma prace,gdzie trzeba mniec oczy szeroko otwarte,to lepiej sie wyspac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadzić, to ty sobie możesz swoje wypowiedzi i to prosto w swoją d**ę:P nie mów innym co mają robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram heloizę. Poza tym dziecko ma i ojca i matkę, czemu to tylko matka ma nie spać w nocy? Nie rozumiem takiego podejścia. Sex nie ma tu nic do rzeczy, ja uwielbiam przytulać się do męża zanim zasnę i w nocy, głaskać się z nim po plecach, powiedzieć kilka czułych słów, nie wyobrażam sobie kiedykolwiek z tego rezygnować na rzecz jakiś tam idei prosto z PRL-u

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka 71
Mój mąż tez spał w innym pokoju. Nasze dziecko budziło się w nocy z 5 razy na kp . W czym niby mąż miał mi pomóc w nocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarlotka 71
No tak ale ja w dzień mogłam sobie pospać z dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MAZ BYL ODPOWIEDZIALNY W PRACY!Juz zaczynam krzyczec...Bo niektorym trudno to zrozumiec,a takie proste.Ja moglam zdrzemnac sie z dzieckiem w dzien,a on odpowiada za zycie innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośććććććććććć
Ja mam w pracy kolegę to tez wstaje w nocy do dziecka bo musi go wyjąć z łóżeczka i podać żonce do karmienia. Facet zasypia nam przy biurku aż strach gdzieś go wysłać autem żeby nie skończyło się to wypadkiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie jest odwrotnie,moj maz spi z naszym 6 miesiecznym synkiem a ja w drugim pokoju gdzie jest tv,do pozna ogladam filmy i nie chce mi sie przenosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarna mammba - jak dla mnie twój mąż jest nieodpowiedzialny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wybacz, ale strażak nie musi intensywnie pracować głową przez całe 8 h pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekawości ??????????/
Wytłumaczcie mi w czym pomoże facet w nocy jak kobieta karmi piersią?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja sobie nie wyobrażam żeby na przykład mnie czy kogoś z mojej rodziny operował kardiochirurg, który zamiast spać w nocy, zajmował się dzieckiem:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×