Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mario 1970

Nowy związek w trakcie rozwodu a wpływ na orzekanie o winie.

Polecane posty

Gość Mario 1970

Witam! Jestem z żoną w trakcie rozwodu bez orzekania o winie, nie mieszkamy razem kilka miesięcy, nie sypiamy i żyliśmy obok siebie ponad dwa lata. Jesteśmy po 1 rozprawie rozwodowej na ktorej i ja i żona zgodnie zeznaliśmy że nie chcemy być razem i że chcemy rozwodu bez orzekania o winie. Niestety lub stety w moim życiu pojawiły się cudowne komplikacje. Już po odejściu od żony i złożeniu pozwu zbliżyłem się do koleżanki z pracy, która mi dużo pomogła w trakcie rozwodu, wspierała mnie - zakochaliśmy się w sobie. Chciałbym z nią być, ona ze mną też jednak znając moją żonę i jej rodziców fakt że ułożyłem sobie życie może ich mocno zdenerwować. Możliwe, że będą chcieli mi utrudnić rozwód i sprawa będzie się ciągnąć latami... Czy wie ktoś czy żona może zmienić zdanie podczas rozwodu i chcieć orzekania o winie z powodu mojej nowej partnerki? Jak na takie rzeczy patrzy sąd? Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Może zmienić zdanie. Sąd na takie rzeczy nie patrzy. Odwraca się z obrzydzenia. Drobiazg. Nie ma z co ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario 1970
"Sąd na takie rzeczy nie patrzy. Odwraca się z obrzydzenia." Rozumiem ironię, ale pytaniem było czy mogę być winny rozwodu ponieważ w trakcie się z kimś związałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie,szukałem info i znalazłem na forum rozwodników,że sąd powinien patrzeć na to,co jest przed złożeniem pozwu,a nie ,to co teraz,ale ....sądy są jakie są i nie muszą się stosować do tych reguł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie dostałeś rozwodu na pierwszej? macie dzieci? coś do podziału? Na mojej pierwszej rozprawie ex się nie zjawił, była druga, bez orzekania o winie, przyznałam się, że kogoś mam (też wyszły te "komplikacje :*" po decyzji rozstania,chociaż pozwu jeszcze nie złożyłam) i od reki dostałam rozwód. Nigdy nie mieszkaliśmy razem, przed rozprawą nie widzieliśmy ponad pół roku, nie było majątku wspólnego, nie mieliśmy dzieci, małżeństwo teoretycznie trwało 2 lata, w praktyce troszkę ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario 1970
Termin kolejnej rozprawy mamy na początku listopada. Nie dostaliśmy rozwodu gdyż sprawa stanęła na alimentach, odnośnie faktu i sposobu rozwodu byliśmy zgodni, odnośnie podziału majątku i opieki na dziećmi również. Sędzinie się spieszyło, weszliśmy na salę z godzinnym opóźnieniem bo wcześniejsza rozprawa się przedłużyła. Na sali byliśmy max 10 minut. Odnośnie dzieci zeznawał mój ojciec, sędzina go pośpieszała a on się biedny zestresował więc stwierdziła że sprawę przesuwamy na kolejny termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mario jeśli mnie nick nie myli po kilkunastu latach sie rozwodzi więc pewnie i dzieci są i majątek pewnie do podziału a tu nowa już przebiera nogami . Dałbys coś niecos byłej żonie i dzieciom to i rozwod by szybciej był dziadzie stary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie mial wplyw.... u nas padla odpowiedz ze byc moze gdyby nie nowy zwiazek udaloby sie uratowac malzenstwo^^ wiec radze poprostu sie ukrywac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie mialo znaczenia. Ja w pozwie rozwodowym napisalam, ze jestem w nowym zwiazku i po 20 minutach sedzina dala mi rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biest_30 ... czy był to rozwód bez orzekania o winie. Mąż zgadza się na taki rozwód. Osobę z którą chcę pozostać w nowym związku poznałam, przed złożeniem pozwu, a w nieformalnej separacji. Czy taka sytuacja nie spowoduje, iż to ja będę uznana za winną rozpadu małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nuta
Dnia 26.06.2013 o 18:55, Biest_30 napisał:

U mnie nie mialo znaczenia. Ja w pozwie rozwodowym napisalam, ze jestem w nowym zwiazku i po 20 minutach sedzina dala mi rozwod.

Co innego, gdyby to mężczyzna zeznał, że jest w nowym związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×