Co ja mam zrobić z moim chłopakiem?

Jestem ze swoim chłopakiem już od 2 lat, na początku było naprawdę fantastycznie, dostawałam często prezenty, zaskakiwał mnie jakimiś drobnostkami, lub z zaskoczenia przychodził odebrać mnie ze szkoły. Od grudnia 2012 coś się zmieniło, kłócimy się bardzo ostro, praktycznie każda kłótnia sprowadza się do tematu "ten związek nie ma sensu bo to i tamto", niestety od ostatniego czasu jest jeszcze gorzej. Widujemy się z moim chłopakiem tylko w weekendy, bo na to pozwala nam czas, a on przez ostatnie 2 miesiące wystawiał mnie. Pisał mi smsy 5 godzin wcześniej, ze jednak coś mu wypadło i nie możemy się spotkać. Po którymś takim smsie nie wytrzymałam, poszłam na impreze, którą mi wypomina do dziś dnia. Jeszcze żeby tego było mało, mój chłopak mnie okłamuje, straciłam do niego chyba zaufanie. Moja mama zauważyła, że się wykańczam przez niego psychicznie, bo bardzo często przed spaniem płaczę, właśnie przez niego. Nie wiem co mam robić, pomocy.

im rzadziej się widujecie, tym gorzej to wpływa na związek - najlepszym wyjściem jest rozstanie w tym wypadku, ciągłe kłótnie są wykańczające a robienie sobie nadziei, że on/ona na pewno się zmieni jest złe... bo prowadzi do ciągłego trwania w toksycznym związku