Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maya Beach

Beznadziejny przypadek

Polecane posty

Gość Maya Beach

Jestem zakochana w moim przyjacielu. On o tym nie wie. Ostatnio zwierzył mi się, że kocha z wzajemnością naszą wspólną znajomą, żonę swojego kolegi. Jest rozdarty między między lojalnością wobec niego, a miłością do jego żony. Ona jest podobno jego drugą połową, ciągną do siebie jak magnesy. Na razie tylko rozmawiają, próbują z tym walczyć, ale te przyciąganie między nim jest tak silne, że oboje są nieszczęśliwi bez siebie. Nie było seksu ani żadnych czułości. Tylko rozmowy i pożeranie się wzrokiem. Doradziłam, by unikał kontaktów z nią, wtedy uczucie ostygnie. Powiedział, że to niemożliwe, bo sam fakt, że ktoś taki jak ona istnieje jest dla niego cudem, rezygnacja z bycia z nią to rezygnacja z bycia sobą. Zapytałam, co w takim razie. Odpowiedział, że chce z nią porozmawiać o odejściu od męża. Potem rozmawiać z jej mężem, który żeby było fajniej jest jego dobrym kumplem. Nie chce działać za jego plecami. Powiedziałam mu, że już działa za jego plecami i robi mu świństwo. Oburzył się, że to nieprawda, to nie jego wina, że zakochał się w jego żonie. Akurat tu się nie zgadzam. Uważam, że każdy człowiek ma zdolność panowania nad uczuciami. Moralność-to jest kwestia indywidualna. Albo ma się kręgosłup moralny i jest się dobrym człowiekiem, albo nie. Nic nie powinno zachwiać silnym moralnie człowiekiem. Powiedziałam mu tak, na co on powiedział, że życzy mi takiej sytuacji. Spotkania kogoś, kto będzie dzielił ze mną duszę i będzie dla mnie nieosiągalny. No i poszedł sobie wkurzony. Nie powiem, zabolało mnie te wieści. Liczyłam, że będzie coś między nami. Jest mi smutno, ale wydaje mi się, że dobrze mu powiedziałam. Wysłałam mu poranne powitanie, ale nie odpowiedział, a zawsze odpisywał. Pewnie jest na mnie zły. Ale właściwie dlaczego? Uważam, że powinien odmówić sobie tej znajomości. Zgadzacie się ze mną? Kurcze, źle mi z tym wszystkim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój z tym ZEREM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×