prosze doradzcie.

Mój narzeczony jawnie flirtuje z nowa znajoma. Znają siie ok 2 tygodni. Jakieś zwierzenia z życia intymnego,buziaak na powitanie i pożegnanie,pocieszanie. Nie wiem co mam myśleć. Mam powody do obaw?

Jeżeli jest to dziewczyna bardziej sexy od ciebie-to tak to wyglada.Gorzej będzie ,gdy ona szybko jemu się odda.Wtedy zostaniesz sama.

Jest atrakcyjna i na pewno ma mniej kg niż ja. Jak sama stwierdziła lubi sex. I ostatnio jej się z mężem nie układa.

trzeba być konkretnym. Walcz o niego , dużo rozmawiaj.. a ma ochotę na seks z Tobą?

buahahha, sorry, ale co to za rady "walcz o niego, dużo rozmawiaj...", jak nie jest dla tego faceta atrakcyjna to co niby ma 'wywalczyć' i jak? o czym rozmawiać, o tym co zrobić żeby nie oglądał się za innymi? rady jak z Przyjaciółki albo jesteś/stajesz się atrakcyjną osobą w oczach drugiej albo nie i walczenie/rozmawianie/wróżenie etc nic nie da. to tak jak dla was facet przestaje być atrakcyjny... i co... ma o tym z wami dużo rozmawiać żeby coś zmienić? ;)

Tu nie trzeba rozmawiać tylko dzialać. Kazdego faceta kobieta wezmnie na dół.Trzeba tylko umieć i być odwaznym,anie obiecywać.Jest gorąco i hormony parują.

Hmm ja to bym go od razu zj*bała i zakazała mu rozmawiac z nią na takie tematy :P jak Cie kocha to spokojnie :P moze czegos mu brakuje ale specjalnie chce wzbudzić zazdrość . :P faceci są zdolni do roznych rzeczy :P zrobisz jak bedziesz chciala ale ja bym nie odpuściła . nie jestem za ograniczaniem swojego faceta i tego nie robie ale jakby flirtowal to od razu bym mu zakazała sie z nia spotykac.

buahahaha.... zakazała..... nieźli faceci którym możecie czegokolwiek zakazywać :)