mam fejsbuka

ale chyba się wyrejestruję bo zaczynam wątpić w ludzi i ich inteligencje. Niektorzy wypisuja to co codziennie robia, gdzie byli. Inni na co chorują, zaś kolejni opisuja sytuacje z mężami, chlopakami, biadolą strasznie lajkując i udostepniajac badziewne złote mysli dołujace. O zdjęciach chyba wspominac nie musze, setki zdjęć jednego profila badz dzieciaka

po co ktos wypisuje takie rzeczy ? Gówno mnie to obchodzi co ktos robi w danym momencie

norma dlatego mądrzy ludzie go nie mają i nie muszą tego badziewia ur****miac zeby zobaczyc co wróg robi i co była koleżanka wymyśliła żeby w koncu jej wieloletni facet sie domyślił i oświadczył mam to gdzieś i jestem anonimowa i pisze sie facebook dla zasady tępoto

nie sprawdzam wrogow, mialam i mam kontakt z dawnymi znajomymi ale to co sie dzieje to masakra