Nerwica ?? Juz sama niewiem..te myšli..

Zachorowalam na nerwice i zaburzenia lękowe..od kiedy dostalam pierwszego ataku tak sie go wystraszylam ze masakra i mialam takie uczucie jakby cos mi sie w psychice wtedy zmienilo w mozgu taka jakas blokada myslenioWa czy cos. Biore teraz lek juz ponad miesiac escitalopram i czuje sie dos dobrze lęki czasami ale malutkie w porownaniu do tego co bylo wczesniej. Tylko niepokoj mnie to ze dalej mam to ,,cos '' w glowie . Mam realistyczne sny ktorych urywki po obudzeniu mecza mnie calymi dniami, przypominaja mi sie jakies niejasne fragmenty, odczucia ze snow, i w myslach czesto przypominaja mi sie malo wazne sytuacje z odleglej przeszlosci tak natretnie powracaja byle kiedy, jakies obrazki mam w myslach i dziwne odczucia, trudno mi to opisac co sie dzieje w mojej glowie. Niewiem czy to minie? Czy to natrectwa moga byc czy moze jakas schizofrenia prosta . Nie czuje sie soba pomozcie ;(

Up;(

ile masz lat,jak myslisz jakie u ciebie przyczyny takich stanow?

20lat. Niewiem to stalo sie wtedy jak kilka miesiecy temu dostalam pierwszego ataku leku przed atakiem bylo normalnie.. Psychiatra powiedzial ze nerwice podejrzewa bo moja mama tez miala nerwice i to genetyczne ok nerWica tez mi sie zgadza te klucia w klatce piersiowej itp ale te mysli i to uczucie w glowie..nie mam pojecia czy takie cos jest podczas nerwicy. Ja mysle ze to schizofrenia prosta

a alkohol,narkotyki?

a dlaczego mecza cie urywki snow? to są koszmary? ja tez tak mam, ze w ciagu dnia przypomnaja mi sie sny, sa to kilkusekundowe urywki, tez mam bardzo realistyczne sny, momentami nie wiem czy ktos cos powiedzial naprawde czy to byl sen, mam tez natretne mysli z przeszlosci i ciezko mi sie ich pozbyc...moze mam to co ty

same nie minął, same to tylko się pojawiają, te wszystkie zaburzenia, depresje, nerwice, łatwo się pojawiają a potem ciężko z nich wyjśc. Radze specjaliste, ja chodze do poradni we Wrocławiu http://psycholog-ms.pl/ są dobrzy, próbowaam wczesniej innych poradni i to była tylko strata czasu.

ja też chodziłam do poradni M.Senderowskiej we Wrocławiu, po kilku miesiącach wyciągneli mnie z dna. Ja miałam zaburzenia odżywiania ale pomogli fachowo.

Tylko ze ja nie jestem pewna co mi jest psychiatra zapewnia ze nerwica a mi te ,,mysli, odczucia wspomnienia w glowie'' niepokoja mam pamiec krotkotrwala tez mniejsza i slabo jestem w stanie sobie przypomniec to co bylo przed choroba, chociaz mam jakas tam swiadomosc co bylo mni wiecej, a to co bylo bardzo dawno potrafie wspomniec boje sie tego bardzo. Eh no bede szczera probowalam narkotykow ale tylko przez okres dwoch tyg. I to pol roku temu i z alkoholem wtedy tez przesadzalam. Narkotyki podobno uaktywnily nerwice..no i od pol roku nic nie pije, nie pale, nic nie zazywalam. Tylko lek escitalopram od 5tyg. Ktory pomogl na leki, i troche uspokoil.

Up

Ktos jeszcze pomoze?

tak Jezus wystarczy go poprosić

Ja sie modle i prosze zeby to ustapilo nie trace wiary ale to naprawde nie ustaje i mecze sie bardzo z tym ze niewiem czy to napewno tylko nerwica

Myślę, że to może być nerwica. Ja też nie umiałam dać sobie myśli z natrętnymi myślami i do tego miałam uczucia, że te myśli są moje. Okropne, ale na tym polega ta choroba. Najlepiej ignorować te myśli, to znikną.