Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rgege3wg34tg43

co mi jest? czy to choroba psychiczna

Polecane posty

Gość rgege3wg34tg43

Nie pije nic, nie biore narkotykow a jakos ostatnio w autobusie czulam jak serce zaczelo mi strasznie walic i czulam sie, jakbym zaraz miala umrzec. Znaczy wiedzialam, ze nic mi nie bedzie, ale i tak sie bałam. Mialam tez troche drgawki ale udalo mi sie je ukryc. O co chodzi, mial ktos z was cos takiego? Czy to ze zmeczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mozliwe ale bardziej nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba psychiczna w pewnym sensie, można się mylić, ale już ktoś powyżej napisał to samo co pomyślałam czytając Twój post. Masz nerwicę i lęki. Masz dużo stresów, problemów, które trwają długi czas. Nie możesz z nich wybrnąć i niestety ale organizm już nie wytrzymuje i wywala w takiej postaci jak sama opisujesz. Idź do dobrego specjalisty niech ci coś przepisze. pamiętaj tylko, że wiele leków źle dobranych nie pomaga a wręcz pogłębia nerwice i lęki. Trzeba je tez dłużej brać żeby pomogły. Trudno radzić praktycznie w ciemno. A pamiętaj jeszcze że te lęki prowadzą do innych objawów jak tężyczka. Poczytaj sobie i staraj się uspokoić to minie, nic Ci się nie stanie chociaż ten lęk jest irracjonalny i ciężko nad nim zapanować. Musisz rozwiązać swoje problemy, nie tkwić w nich, bo to pogarsza Twój stan zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki za odpowiedzi faktycznie chyba musze do psychiatry. tak sobie swoj stan olewalam, mowilam ze wszystko bedzie dobrze, ze ludzie to sobie wymyslaja i ze to fanaberie i takie tam. nie moge normalnie funkcjonowac ostatnio, znaczy zachowuje sie normalnie i jakby wszystko bylo w porzadku ale moj organizm wariuje i wszystko mnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Silny atak wegetatywny w nerwicy lękowej. Mocne ciebie serca,silny ścisk wyczuwalny w żołądku,na wysokości przepony,drżenie kończyn,odrętwienie i mrowienie.Czasem uczucie kucia i pieczenia w klatce piersiowej.Skonsultuj się najlepiej z lekarzem psychiatra.To czasem odpowiedź na długo utrzymujący się stres w sensie psychoorganicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*-Bicie serca.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potwierdzam słowa moich przedmówców,to nerwica wiem coś o tym z własnego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvergfregvregerw
stres w sensie psychoorganicznym, musialam sobie poczytac o co chodzi i teraz boje sie ze mam cos z mozgiem. Mam dziwne fobie np boje sie ze bede miala raka i ciagle kontroluje co jem, boje sie pasozytow i dbam o higiene az do przesady :D. te irracjonalne leki noo wszystko pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie olewaj swojego stanu, bo organizm już takiego nie wytrzymuje. Zawsze stres, nerwy muszą gdzieś ujść, a jak dusisz coś w sobie długo, to niestety tak się dzieje. Psychiatra swoją drogą i leki, ale powiem Ci tak. Postaraj się wyciszyć, uspokoić w miarę możliwości i pomyśleć o tym czym się tak przejmujesz. Wyszukaj to, w sumie to wiesz co Cię trapi, ale pomyśl o tym, albo wypisz na kartce. Może uda Ci się wymyślić coś na te problemy i naprawić co możesz, bo w sumie leki nie są potrzebne o ile będziesz w stanie wyprowadzić swoje sprawy na prostą. Wiem, łatwo się mówi, ale jak uda Ci się z czymkolwiek dać radę, poczujesz się lepiej, zobaczysz sama. Małymi kroczkami próbuj, żeby Cię nerwica i lęki nie zżarły, bo to paskudne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×