Nie jeździjcie do niemiec bo i was to spotka!!!

Jakiś czas temu czytałam o polskiej parze której niemiecki urząd odebrał 6tygodniowe dziecko bo nie mieli odpowiednich warunków-najpierw zabrali im zasiłek. Wydawało mi się to z jednej strony okropne, ale z drugiej w sumie dziecko nie może mieszkać na ulicy. I nawet nie sądziłam,że moją rodzinę też coś takiego spotka! Moja siostra z mężem byli w Świnoujściu na wakacjach. Wybrali się na niemiecką stronę pozwiedzać. Ich syn ma 2lata i przechodzi bunt. Oni jego zachowania olewają. I właśnie po niemieckiej stronie zrobił scenę. Wrzeszczał,rzucił się na ziemię. Oni to zignorowali,ale niemiaszki już nie. Po kilku minutach pojawiła się policja! Zatrzymali ich,a po małego przyjechali z jugendamtu!!!!! I zabrali go!!!!!!! Siostra z mężem zostali wypuszczeni z komisariatu po 3godzinach wyjaśnień,ale dziecka nie oddali. Mieli sprawę w sądzie! I wyobrazcie sobie maly był 6 tygodni w rodzinie zastępczej,a siostra mogła go widywać raz w tygodniu przy urzędnikach i nie mogła mówić do niego po polsku! Uważajcie na niemców!!!

nie tylko w niemczech jest poyebane prawo w NORWEGII też pod tym względem niewesoło dziecko poszło do przedszkola smutne było bo mu babcia zachorowała ukochana a przedszkolanki stwierdziły że to pewno coś w domu nie tak dziecko odebrane zotstało rutkowski patrol musiał odbijać to dziecko

Ale to nie tylko w Niemczech,tak stac moze sie wszedzie w samym Uk ile dzieci zostalo polskim parom odebranym to w glowie sie nie miesci,a w Oslo dzieci nawet ze szkol sa zabierane,puscisz do szkoly i nie wiesz czy socjal go nie zabierze,bo ktos np.cie nieslusznie podkablowal ze cos tam.... Takie prawo niestety,albo moze stety zalezy jak na to spojrzec.

Wrzeszczał,rzucił się na ziemię. Oni to zignorowali,ale niemiaszki już nie. xx pogratulowac siostrze wychowania sobie wstretnego bachora. a niemcy zareagowali prawidlowo !

zawsze będę powtarzać że nadgorliwość urzędników zwłaszcza jest gorsza od faszyzmu czy to u nas czy na Zachodzie

ja w NORWEGII bała się mieszkać z dzieckiem oglądałam w tv ten program z rutkowskim jak tą dziewczynkę w nocy odbijali rodzinie zastępczej straszne to było

no ile dzieci odbrali rodzinom w UK - jakieś dane proszę:)

Haha to temu bachorowi utarli noska:-) rzucal sie na ziemie, wrzeszczal to jest w innej rodzinie (zapewne surowa dyscyplina)i uczy sie niemieckiego:-) haha pewnie spirzdzony siedzi

Hahahhahahahahhaahhahha powyzszy komentarz rozpierdala :D

A niby jak mieli zareagować? Mały chciał coś wymusic płaczem. Zignorowali go,a on po kilku minutach się uspokoił! Ale te oszołomy niemieckie preferują bezstresowe wychowanie. Dzieciak chce cukierka-ma dostać, chce zabawkę-ma dostać, potem będzie chciał iść na całodobową imprezę-ma iść. A rodzice są zastraszani! Moja siostra nie mieszka w niemczech, nie mają z nimi nic wspólnego. Po prostu chcieli iść na kilka godzin na wycieczkę :O Dobrze,że szwagier zna kilku prawników,to im polecili dobrego adwokata,bo inaczej pewnie by nie odzyskali dziecka.

! Ale te oszołomy niemieckie preferują bezstresowe wychowanie. xx to twoja siostra chowa bezstresowo sobie potwora ! zamiast przylozyc mu a nie ignorowac to zrobila cyrk na cala miejscowosc, nic dziwnego ze ktos sie wkurzyl i zadzwonil na policje !

Do gościa z 10:29-dziecko ma 2lata ty inteligencie za dychę! i niemcom właśnie o to chodziło,że skoro płacze to jest nieszczęśliwe. Dyscyplina w wychowaniu to u nich odległa przeszłość. A ty widać dzieci nie masz i lepiej żeby takie coś ich nigdy nie miało.

bzdura, nie wierze. Niemcy sa paskudni, ale nie az tak! Pewnie siostra sie wkurzyla i nalala malego po d***e, to i przyjechala policja i zabrali dziecko. Tylko dlatego, ze dziecko placze nikt go zabierac nie bedzie!

Sama jesteś potworem! Syn siostry to dobre dziecko. Czasem tylko ma taki odpał. Ale akurat dzieciom w tym wieku to się zdarza-poczytaj sobie trochę. W takiej sytuacji należy uczyć dziecko że takim zachowaniem nic nie osiągnie. A walnąć to ty się możesz w swój pusty łeb. Jakby siostra podniosła na małego rękę to by go już nigdy nie zobaczyli.

może akurat trafili na debili, ale w np. Norwegii jest to czeste bardzo wśród obcokrajowców. Tak samo głosno było o indyjskiej rodzinie - odebrano im dzieci, bo w domu jały rekami ( taka tradycja jest w Indiach ) itp. masakra jakas. Dziecko troche smutne jets i od razu odebierają je rodzicom. Masakra po prostu - chory kraj

nie musze czytac, mam troje dzieci, zadne nie odwalalo takich cyrkow! Dziecko trzeba wychowac! Wiadomo, ze tu nie napiszesz calej prawdy, ale ja nie wierze w historyjke o placzacym bez powodu dziecku i zwalajacej sie nagle niemieckeij policji i zabierajacej matce dziecko na 6 tygodni! Sama pomysl - cos w tej historii ukrywasz (prawdziwy powod placzu dziecka i odebrania go matce) albo to srednio udane prowo!

Według urzędników jak mały płakał to siostra powinna go wziąć na ręce, przytulić, zaspokoić jego potrzebę-czyli kupić zabawkę. A to że stała i patrzyła jak on CIERPI!!! to było znęcanie się. Bo ich zdaniem to malutkie dziecko,które jeszcze nie rozumie że mama nie kupi. Jeżeli by nie miała pieniędzy na zabawkę to trzeba zabrać od niej dziecko,bo jej na nie nie stać, a jeżeli ma pieniądze to musi kupić,bo inaczej unieszczęśliwia dziecko.

w NORWEGII bardzo często dzieci odbierają dopiero jak są pełnoletnie mogą wrócić do domu

http://www.emito.net/rodzina/wiadomosci______/nikola_wywieziona_z_norwegii_zostaje_w_polsce_1067975.html

http://www.emito.net/wiadomosci/polska/rutkowski_i_kolejni_polacy_walcza_o_dzieci_w_norwegii_1072288.html

żeby zabrać rodzicom dzieci urzędnicy powinni mieć jakieś konkretne dowody, bo sama histeria dziecka nic nie znaczy jeszcze!! poj... są i tyle!! mieszkałam w NL kilka lat i wiele razy widziałam, jak dziecko robi jazdę rodzicom, którzy też na to nie reagowali i jakoś nikt policji nie wzywał.

Nie pieprz glupot, wychowuje dzieciaka w Niemczech, mala nie jest rozpieszczana, a ma bardzo trudny charakter. Powinni mi juz ja dawno zabrac, bo akcji w sklepie mialam ze hoho. Plakala i krzyczala, bo powiedzialam jej ze najpierw zaplace, a potem jej dam (wode, czy precla) i wrzask byl na caly sklep. Nikt nie komentowal tego zlosliwie, raczej kiwano ze zrozumieniem glowa, ludzie mowili tylko ze charakter i glosik to ona ma:D A w naszym domu mieksza nad nami policjantka a nad nia pami z JA :D Sa 3 rodziny z dziecmi w wieku mojej corki i nie ma dnia zeby ktores nie dawalo koncertu :D Psa z kulawa noga to nie obchodzi, dopoki nie widac ze sie krzywda dzieje.

Mały nie płakał bez powodu. Powodem było że mu nie chcieli czegoś tam kupić. I próbował wymusić płaczem. Siostra go nie uderzyła. Jakby to zrobiła to by im dziecka nie oddali :O Miała zarzut znęcania się psychicznego nad dzieckiem. 6 tygodni czekali aż jugendamt dziecko przebada, rodzina zastępcza je poobserwuje i we wtorek była rozprawa, na której sąd oddał im dziecko. I 5 minut później byli już w drodze do domu,bo bali się,że jeszcze im się coś odwidzi. Mały teraz nawet na krok nie odchodzi od siostry, śpi z nimi, znów robi w pieluchy, ssie kciuk, boi się obcych, nie chce bawić się z dziećmi, przestał mówić :( Na przyszły tydzień umówili się z psychologiem, bo nie wiadomo czy to chwilowy szok czy jakaś dłuższa trauma. Chcieli dobra dziecka,a zrobili mu ogromną krzywdę!

jeśli to nie prowo, a myślę że prowo To dobrze by zrobili. Mam 2 dzieci, wychowuję je bez bicia i NIGDY żadne z nich histerii mi nie urzadzało ani w domu, ani w publicznych miejscach. Widać wasze dzieci są dla was obojętne, skoro nie poświęcacie im czasu na wychowanie i nie tłumaczycie im takich zachowań jako naganne. I sądzicie że to "samo" przejdzie. Zawsze wszyscy są winni, tylko nie wy. A wy po prostu zrobiliscie dzieciaka i niech się samo chowa, wie samo co dobre a co złe i co najwyżej dacie w d**ę i to całe wasze "wychowanie" :(

pieprzysz jak potłuczona. równie dobrze dziecko może się np. źle czuć i zupełnie bez powodu zrobić scenę i nie świadczy to od razu, że rodzice nie potrafią wychować. zresztą skoro tam nie mieszkają to jakim prawem ktokolwiek zabiera im dziecko? to co teraz strach gdzies na wakacje zagraniczne pojechać? powinni rząd niemiecki oskarżyć i zarządać odszkodowania za szkody moralne.

Nie powinni tego tak zostawic! Zapewne osoba ktora to zglosila na policje nagadala tam glupot. Maja swiadka niemca wiadomo jak jest...

To uważaj żeby kiedyś ta twoja sąsiadka nie wparowała ci do mieszkania w obstawie 15 policjantów którzy rzucą cię na ziemię, męża obezwładnią,a dziecko zabiorą... :O Tak zrobili z tymi polakami co pracę i zasiłek stracili. A tam nawet dziecko nie płakało. Ja teraz jak widzę tych niemiaszków to aż mnie nosi. Zawsze byłam do nich dobrze nastawiona bo jak do nas przyjeżdżają,to są mili. A tu takie coś :O W życiu się nie wybiorę do nich,bo to nie są normalni ludzie!

Do TV z tym idźcie, nagłośnijcie to. Wiadomo bo Polak to mu mozna dziecko zabrac. Szwaby zasrane!

to gratuluję idealnych dzieci. Syn siostry jest bardziej charakterny i uparty. Oczywiście że mu tłumaczą co wolno a co nie. Ale jak jest zapłakany,to po prostu dają mu czas na uspokojenie bo w nerwach i tak nic nie dotrze. Oni nie będą się z władzami sądzić,bo dość im teraz problemów z mały a poza tym boją się że oni mogliby zabrać im znów dziecko.

moze niech to zgłoszą gdzieś do ministerstwa spraw zagranicznych i niech polskie władze jakoś zareagują.