Mamusie w Częstochowie

Kanisa my już kupiliśmy Kubusiowi fotelik do samochodu bo w nosidełku już się nie mieścił. Kupiliśmy taki z nadstawką że nawet noworodki mogą w nim jeździć. Jeździliśmy już z nim i Kubuś zadowolony. Foteli jest taki http://allegro.pl/caretero-fotelik-samochodowy-fenix-gratisy-i3674880984.html teraz też jest w Smyku w promocji za 219zł

Witam. Chcialabym Was zapytac o szczepienia. Na pneumokoki jaka szczepionka szczepilyscie? Tą przeciw 10 czy 13 szczepom?

witaj ja szczepilam prevenarem ktory ma 13 szczepow a dlategoze byla niewielka roznica w cenie dziewczyny czy ktoras z was ma drugiego maluszka w wieku miedzy 12 a 35 m-cy ? widzialam akcje darmowego szczepienia dzieciakow w tym przedziale wiekowym.na pneumokoki.

cześć dziewczyny,my powoli przygotowujemy się do rozstania bo za 2 tygodnie wracam do pracy,ale z Kacperkiem zostaje tata więc będzie mi go łatwiej zostawić niż z nianią czy w żłobku.Wprowadzanie nowych pokarmów przebiega rewelacyjnie,zjada wszystko nowe co mu się da do spróbowania:),spróbowaliśmy już oczywiście marchewkę,dynie,ziemniaczka,bananka,brzoskwinie,rybkę no i oczywiście kaszkę,na razie mleczno-ryżową z dodatkiem kaszy manny w ramach wprowadzania glutenu. My na spacerki chodzimy zazwyczaj koło 11-12,minimum na godzinę chociaż zdarza się nam nawet spacerować dłużej jak świeci słońce i mały zaśnie.Nawet jak miał katarek to spacerów nie ograniczaliśmy.Nie wychodzimy tylko kiedy pada deszcz. Co do pobierania krwi to my byliśmy w Diagnostyce na Mickiewicza w szpitalu i pobierali Kacperkowi krew z paluszka i piety,na Czecha pani powiedziała że takim małym to ona nie pobiera,tylko dopiero od 2 r.ż więc to chyba zależy na jaką panią się trafi... Jutro mamy ostatnie szczepienie na pneumokoki i koniec ze szczepieniami na pół roku...i musimy przypomnieć pani doktor o skierowaniu na badanie krwi i usg.Martini czyli jednak dr Beska dała wam skierowanie?czy od jakiegoś innego lekarza macie?:)a nie wiesz czy w NORDMEDZIE w Diagnostyce pobierają krew takim małym dzieciom? Ta promocja na darmowe szczepienie dla dzieci między 12-35 r.ż to tylko dla tych dzieci które nie były szczepione bo to tylko 1 dawka jest refundowana.

oczywiście miałam napisać 12-35 m.ż a nie r.ż ;))) na Mickiewicza rodziła moja koleżanka dwa tygodnie temu,ale przez c.c,ale z opieki po jest bardzo zadowolona

tutaj więcej info na temat szczepienia na pneumo http://www.lepiejzapobiegac.info/program/stop-pneumokokom/

Anias - Kubuś jaki przystojniak!:) i ten uśmiech :) Martini - Kajtuś świetnie wygląda w tej czapie;) Kanisa, jak Ela po wizycie u lekarza? Co do fotelika, to zmobilizowałyście mnie dziewczyny, ostatnio o tym myślałam ale zawsze coś. Kanisa,Anias z ciekawości ile ważą Wasze dzieciaki? Ostatnio próbowałam zważyć Natalkę i prawie dziewięć kilo jej wyszło wprawdzie w pieluszce i w ubranku ale to dość dużo chyba. Kanisa chętnie bym gdzieś wybyła, ostatnio nosi mnie bardziej niż zwykle, bo ciągle siedzę sama w domu ( mąż w skrócie wraca na noc taki się z niego pracuś zrobił) a jak jeszcze pogoda do niczego to normalnie jak niewolnik w tym domu kwitnę;) Zdjęcie postaram się wrzucić w przyszłym tyg. A jeszcze jedno, jak często robicie badania swoim dzieciom? Bo ja się nie mogę doprosić skierowania od naszej pediatry, bo jak twierdzi dziecko przybiera prawidłowo na wadze i nie widzi takiej potrzeby. I tak się zastanawiam czy na własną rękę jej nie zrobić tak dla świętego spokoju.

gość to ja Kredkaa :)

gość domyślam się że to ty Kredka:) Kubuś ostatnio jak miał szczepienia to ważył 8760:) Ja ostatnio robiłam badania jak Kubuś szedł do żłobka czyli we wrześniu do tej pory nie robiłam a lekarka też nic nie wspominała na ostatniej wizycie. Ciekawe kiedy się spotkamy bo na spacer to chyba jak wiosna będzie:( z Kanisą to się czasami widzimy bo blisko mieszkamy chociaż tyle:) fajnie było by się z wami zobaczyć. A jak natalka raczkuję siada sama?? Kuba jak leży na brzuchu zaczyna klękać na kolanach i robić dziwne ruchy do tyłu i do przodu może w końcu załapie i rączki i zacznie raczkować:)

Anias, Natalka chyba dopiero jakieś trzy tygodnie temu zaczęła siadać sama, raczkować teraz zaczyna tzn. jak ma chęć to przejdzie się po jakąś zabawkę. Ostatnio bardziej się jej podoba wdrapywanie na mnie i próbuje wstawać, musieliśmy już jej opuścić całkiem łóżeczko bo tak się wdrapuje i kombinuje jak wstać już na kolankach się podnosi trzymając od góry szczebelki wygląda komicznie:) A smyk się taki zrobił, że nie wiem ciekawe po kim to ma. Najgorsze ciągle są noce nie przesadzając budzi się co godzina. Fajnie macie, kurcze czasem żałuję że mieszkam na takim odludziu niby nie jest nigdzie tak daleko ale w taką pogodę to już się problem robi.

Ja rodziłam na Mickiewicza pod koniec sierpnia, wszystko w porządku. Opieka bardzo miła.

Kredka współczuję Ci z nocami, masakra. Ja to mam chyba szczęście jeszcze teraz dowiedziałam się jak Kubusia w żłobku usypiają bo w domu nam trochę z tym schodziło i okazało się że przykrywają go porządnie kołderką miziają po policzku i Kubuś zasypia:) wypróbowałam w domu i rzeczywiście 10 min i Kuba śpi:) Zasypia mi o 20 i budzi się 7 rano więc po prostu bajka w nocy się tylko przebudzi jak się odkryje albo jak śpi w mega dziwnej pozycji i mu niewygodnie ale to wystarczy go poprawić i śpi dalej:) więc mam szczęście:)

Kasiak1107- dostałam od pani dr skierowanie na krew - zwrócił mi uwagę inny pediatra, ze na wypisie ze szpitala Kajtek ma niską hemoglobinę, więc poprosiłam o skierowanie. No i faktycznie żelazo i inne wyniki słabiutko:( Byłam prywatnie u pani dr Pachury i już mi ustawiła dla Kajtka suplementowanie- dziś byłam na szczepieniu w przychodni ale już dr Beska nie dawała nic więcej. Ogólnie chodzę teraz z chłopcami prywatnie i np. pani dr pokierowała mnie na konsultacje do laryngologa i okazało się, ze starszy syn musi mieć zmniejszone migdałki i wycięty trzeci!! ( także liczę po cichu, że może trochę po tej operacji przestanie chorować) A jeśli chodzi o przychodnię to ostatnio parę razy próbowałam się dostać na wizytę i dzwoniłam zaraz o 9 to zanim tam się dodzwoniłam to już nie było numerków:(!!! Miła pani mi poleciła, żebym sobie przyszła przed 7 i stanęła w kolejce to na pewno się dostanę. Na nic się zdało tłumaczenie, że jak mam chore dziecko i drugie do kompletu to nie będę z nimi sterczeć w gigantycznej kolejce na mrozie ( Kacperek już się nie łapie bez kolejki) a niestety nie ma mi kto z nimi zostać, jeśli już to z jednym. Także już nie przedłużając- szlag mnie trafil, strzeliłam focha na przychodnie i korzystam z porad prywatnych. Trudno, najwyżej ogłoszę bankructwo:):) W tej diagnostyce w nordmedzie nie pobierałam dawno więc nie pomogę. Jeśli chodzi o usg to nadal nie mam skierowania:( ps.Kajtuś waży już 7 kg:)

Macie jakiś sposób na katarek i lekki kaszelek u 2 miesięcznego niemowlaka ? Pani doktor kazała tylko czyścić nosek

my dostaliśmy dzisiaj skierowanie na krew(morfologia i rozmaz) i badanie moczu plus skierowanie na usg,pytałam robią w NordMedzie w Diagnostyce,faktycznie z tym umawianiem się na te wizyty to można oszaleć,nawet na zdrową stronę jest się ciężko dostać.Kacperek waży 7400g (6,5 miesiąca)

kasiak to chyba masz jakies względy u pani dr:):) co trzeba powiedzieć żeby dostać takie skierowania?:)

Hej Eli w sumie nic wielkiego nie jest, kaszel od kataru, ale muszę uważać, bo jej się nasilał. Inhalujemy się :) Pani dr zasugerowała że jak na roczek Ela nie potroi wagi urodzeniowej to da skierowanie na badania, bo mało waży- 7200. Zawsze była drobina, do tego niejadek. Co do fotelika, to do citroenów podobno jest trudno kupić, że kanapy są tak wyprofilowane, że foteliki latają na boki. ma może któraś z dziewczyn ten problem? Kredkaa z tymi nocami nieprzespanymi nie jesteś sama, Ela też się ciągle budzi, masakra. Już nad ranem ląduje u nas w łóżku, bo nie wyrabiam. A kręgosłup tak mnie napierdziela od tego wstawania że nie mogę się potem podnieść, a podniesienie małej z łóżeczka okupuje wyciem z bólu. Anias Kubuś jest niesamowity, serio, tak szybko teraz rośnie. Ela wstaje już przy wszystkim, dużą część dnia spędza na dwóch nogach, robiąc mi porządki na szafkach, matko, jaki ja mam burdel w sypialni, nie mogę się niczego doszukać, wszystko wynosi i przenosi z miejsca na miejsce. A swoją pierwszą naklejkę "Dzielny pacjent" zjadła;) gość nie jestem ekspertem w kwestii przeziębienia u tak małego dziecka, bo mała moja ma 9,5 miesiąca i jest pierwszy raz chora, ale generalnie trzymałabym się tego co mówi lekarz: czyszczenie noska i nawilżanie jakąś solą fizjologiczną Martini też byłam teraz u dr Pachury, stwierdziłam, że tak dużo teraz dzieci łapie oskrzela, że idę do niej, będę przynajmniej spokojna, że lekarz kompetentny. Fajnie do małej mówi per Ludzik ;) no i pamiętała ją, a byłyśmy raz wcześniej jakieś 7 miesięcy temu.

Kanisa mam citroena i fotelik super sie trzyma,ale ten fotelik jest holenderski bo od znajomych dostalam wiec nie wiem czy to dla tego.

cześć dziewczyny od dłużeszego czasu Was odczytuje. Mój Tymon ma już miesięcy jest mega urwisem sam już siedzi i raczkuje. Masakra pełne ręce roboty. Co do fotelików to uważam że super jest Romer King warto czasami więcej zapłacić i mieć pewność. Foteliki za 200-300 zł nie mają nawet testów robionych co dzieje się podczas wypadków. A zdrowie i bezpieczeństwo naszych maluszków jest najważniejsze. Dziew czyny napiszcie jak to jest wrócić do pracy po takiej przerwie, kto wam zostaje z maluszkami mama, tesciowa czy może opiekunka? i Jak to sie sprawdza.Pozdrawiam Was cieplutko

Suzi a jaki masz fotelik? Jaka firma, model? hania, ja pracuje już 2 miesiące, z małą zostaje moja mama, w wekendy czasem mąż. Powiem ci że zdecydowanie moja mama sobie lepiej radzi z Elą niż mąż. Dzisiaj np miał problem, żeby zasnęła po południu, fakt czasem nie jest to łatwe, ja po prostu w takiej sytuacji daję cyca, mama wypracowała sobie swój sposób,a on i dziecko męczyli się długo. Bardzo ciężko mi było na kilka dni przed pójściem do pracy, miałam wyrzuty sumienia, płakałam itd, ale po tygodniu byłam mega szczęśliwa a mała genialnie bawi się z moją mamą. Okazało się że da się przeżyć powrót do pracy, że dziecku krzywda się nie dzieje, nie ma choroby sierocej ani syndromu odrzucenia hehehe. Co więcej dalej karmię piersią i jest super, ja odżyłam, teraz czuję że jest normalnie, bo wcześniej miałam wrażenie że życie przepływa obok mnie, że jestem ze wszystkiego wyłączona

Kanisa sprawdze dzis model i napisze:) A co do powrotu do pracy to ja tez czasami o tym marze bo zaczynam fiksowac w domu:/ coraz czesciej czuje sie nianka,praczka ,kucharką i gdzies pomału tracę siebie a to w moim przypadku nie wróży najlepiej :/ ale na razie nie mam opcji powrotu do pracy.Z jednej stront fajnie obserwowac jak mała rosnie i sie rozwija i wiem że nic nie umknie mojej uwadze,a z drugiej strony tracę swoje życie niedługo nie bede umiala rozmawiac o niczym oprócz pieluch i gotowaniu :/ a moze to ta aura za oknem tak na mnie działa:/ nie wiem ale ostatnio nie mam energii i nic mi sie nie chce.

martini myślę że dlatego nam tak bez problemu dała to skierowanie że w baardzooo bliskiej rodzinie Kacperka była poważna choroba.. Hania a ile ma Tymon miesięcy?bo Ci się chyba zjadła liczba:) u nas z Kacperkiem na pół roku zostaje mąż i będzie mu pomagać teściowa ale generalnie on się będzie małym zajmował,u nas na szczęście on nie ma problemu z usypianiem małego,włącza mu jakąś muzykę najczęściej coś w stylu techno:))) i bujają się i mały zasypia:)ja też się ciesze że wracam do pracy za 2 tygodnie bo od stycznia siedzę w domu i już mi brakuje innego świata:))

witam powiedzcie mi kiedy wprowadzałyście gluten? moja mała ma 6 m-cy i chyba czas pomyśleć.

Mamonatki pytalam o to teraz przy szczepieniu i pani dr powiedziala ze jesli nie wprowadzalam jedzenia w 5 mcu, a nie wprowadzalam, maly jadl tylko cyca to teraz nastepny czas na wprowadzanie glutenu to ok 8, 9 miesiac. Jak Natka- chodzi do przedszkola? Leki dzialaja? Ja ostatnio bylam w przedszkolu po ksiazeczki zeby w domu uzupelnial a pani mowi ze teraz w przedszkolu... Ospa :)

Dziewczyny nie wybiera się któraś z Was może na spacer kolo 14 na promenade? :)

witaj Martini dzięki że pytasz o Natkę :) lekarz odradził nam prowadzać ją do przedszkola ale zdecydowaliśmy się ją prowadzać 2 razy w tyg. tak na początek , zobaczymy jak dalej będzie , też muszę zabrać książeczki bo troche kosztowały a bez sensu żeby leżały w przedszkolu skoro w domu może korzystać. A jeśli chodzi o ospę to słyszałam że jest dużo zachorowań. Pytasz o lekarstwa , tak jest na lekach wziewnych i różnica jest diametralna :) na razie nie wiemy co to kaszel i katar :) oby jak najdłużej .Pytam was o gluten bo w poradnikach piszą różnie , przeważnie że od 6 m.ż. ale wstrzymam się narazie bo jesteśmy na etapie zmiany mleka na 2 . A jak tam Twoi chłopcy ?

zapomniałam dodać że latam z odkurzaczem 3 razy w tyg. i z mopem co 2 dni :) nie mówiąc o ścieraniu kurzu :) mąż się śmieje że powinnam konkurować z "Idealną Panią domu" hihihihi :) w środę wizyta u alergologa zobaczymy czy dostanie te same leki czy coś zmieni, robiłam testy z krwi ciekawe jak wyszły. Na razie wiemy że alergia jest na kurz i roztocza:(

Hania u mnie jak identycznie jak u Kanisy z małą zostaje moja mama bo tez od 2,5 m-ca pracuje. I wszystkie strony zadowolone. Z usypianiem mam tez swój sposób wypracowała. Nawet ja jej tak szybko nie uśpię czasem :D Ala ma za tydzień 9 m-cy i waży ok 7800 więc też raczej do drobinek należy.

Mamonatki chłopcy dobrze- Kacperek zdrowy od kilku tygodni i Kajtus też ( odpukać:)) ale do przedszkola nie chodzi ( Pani zapraszała na mikołajki , wiec może pójdzie). Kacper będzie miał zmniejszane migdałki i wycinany trzeci. Jeszcze szukam alergologa dla niego- a Wy do kogo chodzicie? Kajtuś musi przyjmować żelazo bo słabe wyniki krwi ma ale ładnie się rozwija i waży 7kg:)

my chodzimy do dr.Janusiak , co prawda to dopiero będzie nasza 2 wizyta więc nie mogę się na razie wypowiedzieć . I jeszcze pozostajemy pod opieką pulmonologa , ale to już jeździmy do Rabki.