Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Ariaaaaa14

nie wiem sama już co mam robić

Polecane posty

Gość Ariaaaaa14

moj maż pracuje za granicą, ja nie pracuje mamy dziecko. Mieszkamy z moimi rodzicami my na parterze oni na górze moja matka nie rozumie pewnej rzeczy, wydaje mi sie dość ważnej. Jestem osobą studiującą zaocznie robię też kurs na prawo jazdy, mamy w tym roku ocieplić swoją część mieszkalną i kupić samochód i powtarzam moj maż tylko pracuje za granicą utrzymuje mnie moje wydatki dziecko i siebie tam. Chcę iść do pracy, gdzie kolwiek żeby mieć jakiś dodatkowy pieniadz zeby zainwestowac, prawko oblałam 4 razy trzeba dokupic jazd dosc drogie to jest godzina 50 zł. Do szkoły trzeba jezdzić, co też kosztuje, kupic jakis ciuch jedzenie itp. Jednej osobie na to ciezko zarobić i coś odłozyc. Moja matka wtrąca się kiedy mowie ze chce isc do pracy, zaraz wysnuwa argumenty typu "a gdzie pojdziesz jak nie masz skonczonej szkoły, do sklepu? Zobaczysz jaka to jest męczarnia, niech on na Ciebie pracuje, bo ty masz małe dziecko" Dziecko juz takie male nie jest ma 3 lata spowodzeniem moglaby sie nią zajac, mama nie pracuje jest na emeryturze. Pretensje ma do mnie ze nie jezdze do szkoly, no ale za co mam jechac? Jeden weekendowy wyjazd kosztuje mnie 200 zl. Mowie ze gdybym poszla do pracy to moglabym sobie jeszcze w prawko zainwestowac dokpic godzin szkoleniowych itp. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Uczepila sie mojego meza "ze nie z********a jak trzeba" daje mi tyle kasy ile moze, i mowi zebym poszla gdzies do pracy to bedzie lżej. Moja mama doklada mi sie czasami też. Córka ma 3 lata, do tej pory byłam z nią non stop w domu, nie chce mamy obciazac zbytnio opieką nad nią, dlatego potrzebne mi prawo jazdy,(bede wozic ja do przedszkola) ale nie mam wystraczajacych funduszy juz na to i chce isc do pracy obojetne gdzie, byle by na razie cos bylo i zainwestowac porzadnie w jazdy, bo jeszcze musze sie troche doszkolic ale moja matka mi robi wielkie wyrzuty, bo przeciez ja w spozywczym czy innym sklepie pracowac nie mogę wg niej. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, jestem załamana. Opisalam to w skrocie. Sory za niepoprawną polszczyzne ale nie mam siły już do tego, nawet do precyzyjnych wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×