Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tereza88

Myślę, że już nikogo nie spotkam.

Polecane posty

Gość Tereza88

Cóż, widocznie nie jest mi to przeznaczone. Trzeba cieszyć się tym, co się ma, zaopatrzyć się w kolejne tomiszcza książek, kota i docenić uroki popijania kawy w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoczarna
o to widzę ze dzis myslimy o tym samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
W lipcu skończę 25 lat i jak do tej pory nie udało mi się poznać nikogo w swoim typie. Czasami było blisko, byłam zakochana po uszy, ale potem okazywało się, że zwyczajnie komuś nie odpowiadam, więc cóż... nie narzucałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoczarna
ja 21 w twoim wieku chce dziecko juz miec i meza tylko gdzie on jest ? jestem atrakcyjna wiec mezczyzni sie wokol mnie kreca szkoda tylko ze tacy bezwartosciowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże dziewczyny, za pare lat powiecie sobie "Jaka ja byłam głupia" Jesteście bardzo młode, za młode na poważne związki, szkoda marnowac lat, wszytsko przed wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paranoid_android
Oj dziewczyny, nawet sobie nie zdajecie sprawy ile jeszcze życia przed Wami. Dlatego też takie myślenie jest całkowicie nieuzasadnione, dam sobie za to rękę uciąć;) Cierpliwości życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Kiedy nic na to nie wskazuje. Dla mężczyzn jestem po prostu sympatyczną koleżanką, nie dostrzegają we mnie kobiety, a i ja raczej się nie afiszuję swoją kobiecością. Jestem skryta, delikatna i żyję w swoim świecie, więc stanowię przeciwieństwo, które mogą się podobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
przeciwieństwo kobiet' miało być, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieskoczarna
no ale wypada urodzic przed 30 wiec zostalo z 7 lat a tyle to chociaz z przyszlym ojcem mojego dziecka chciala bym spedzic czasu sam na sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Ja raczej nie chciałabym mieć dzieci. Nie mam w sobie instynktu macierzyńskiego, brak mi cierpliwości, nie jestem też przyzwyczajona do osiadłego trybu życia, z jakim wiążę się posiadania męża i dzieci. Wystarczyłby mi sam mężczyzna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Tyle że nawet na to nie mogę liczyć. Nie jestem bowiem typem kobiety, która może przyciągać mężczyzn. Nie umiem się narzucać, grać, udawać kogoś kim nie jestem tylko dlatego, żeby się spodobać. Marna ze mnie uwodzicielka. Cóż, bywa. Życie jest zbyt krótkie, by czekać na coś, co pewnie i tak nie nadejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paranoid_android
Wiecie co, nic w życiu się na zanosi praktycznie na nic. Jest tak solidnie popieprzone, że nie można przewidzieć dosłownie niczego i pewnie tak będzie w tym przypadku. Mi się wydaje, że przede wszystkim trzeba podchodzić do tego tematu na jako takim luzie, bez ciśnienia bo ono zaciemnia osąd. Nie można być totalnie biernym ale nie można też popadać w skrajną desperację. Nie afiszujesz swojej kobiecości, może nie trzeba od razu afiszować się na siłę ale wystarczy uwypuklić swoje atuty by kogoś przyciągnąć? Poza tym co człowiek to inne upodobania, więc i Twój skryty charakter na pewno się wielu spodoba, tylko muszą Cię zobaczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Obawiam się, że niewielu jest takich, którzy lubią introwertyczne samotniczki o marzycielskim usposobieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paranoid_android
A ja mimo wszystko pozostanę przy swoim, że jest ich pewnie więcej niż Ci się wydaje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Możliwe, że nie spotykam takich na swojej drodze. Widocznie to też przeznaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli bedziesz siedziec przed PC chyba nie spotkasz swojego ukochanego....tak sobie mysle--- :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Bywam w różnych miejscach i jakoś dotąd na nikogo nie trafiłam. Kiedyś zaprzyjaźniłam się z pewnym facetem, ale on był dla mnie bardziej starszym przyjacielem, nie zaś partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic tylko sie rozgladac i marzyc tez! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może spróbuj w internecie kogoś znaleźć, kto odpowiadałby Twoim preferencjom ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo "polish dating" maybe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Nie uznaję szukania przez internet. Kiedyś poznałam pewnego gościa, ale okazał się strasznie natrętny i nie przypominał w realu osoby, za którą się wcześniej podawał. Stąd uraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noraaktora
jakiego dnia miesiaca sie urodziłas Teresa88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
27.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urodziwy facet
Znajdziesz na pewno, głowa do góry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Tylko problem w tym, że mnie się już nie chce nikogo szukać. Zdystansowałam się kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heIIraiser
Ja uwielbiam, cytuje, "introwertyczne samotniczki o marzycielskim usposobieniu". Strasznie ciężko je poznać, to jest problem. Z reguły niespecjalnie się znają na flircie, zresztą ja też nie:) A taki śmiały, żeby się przedstawiać pannie z posępną miną to ja nie jestem, sorry. W każdym razie nie użalaj się nad sobą, bo szczerze - próbowałem, gówno dało. Rób dobrą minę do złej gry i w końcu ktoś się nabierze, tak to działa. Życie to gigantyczna partia pokera, wylosowaliśmy jakieś karty, jeden lepsze, inny gorsze. Zauważ jednak, że mistrzowie pokera potrafią wygrać nawet mając beznadziejną kartę. Więcej pewności siebie ci trzeba, tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaniball
Dziwna jesteś panna. Nie znajdę, ale nie szukam. Nie uznaję tego, tamtego, sramtego. No to siedź na d***e i czekaj na księcia, zejdzie ci jakoś do emerytury. W*******ą mnie takie problematyczne baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereza88
Tak się składa, że już przestałam. Mam poważniejsze sprawy na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety sa bardziej realistyczne anizeli mezczyzni- to jest prawda :-D chyba sie nie myle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×