chyba poroniłam, pomóżcie, co mam robić ?

Cześć. Moja sytuacja wygląda w następujący sposób. 15.06 zrobiłam test ciążowy który wyszedł pozytywnie, tego samego dnia pojechałam do szpitala na badanie krwi które wykazało wczesną ciążę, tj. 3 tydz. Kilka dni poźniej powtórzyłam badanie, poziom hormonu wzrósł. Bardzo się cieszyliśmy, że jestem w ciąży. Umówiłam się na wizytę u lekarza, który jedynie przepisał mi kwas foliowy ponieważ stwierdził że na badanie jest zbyt wcześnie. W poniedziałek, tj.24.06 (poniedziałek) z rana miałam bóle brzucha i nastąpiło krwawienie. Odrazu skontaktowałam się telefonicznie z lekarzem który kazał mi leżeć i zapisał (jego zdaniem profilaktycznie) d*phaston (lek na podtrzymanie ciąży) ponieważ stwierdził że tak wczesna ciąża musi się obronić. Moje krwawienie niestety trwa do dziś, bardzo przypomina @. Dzień po tym kiedy zaczęłam krwawić miałam już złe przeczucia i powtórzyłam badanie krwi. Okazało się że poziom hormonu g***townie spadł. Domyślam się, że poroniłam, tylko co dalej. Cały czas krwawię, tak jak podczas @ więc badanie ginekologiczne odpada. Na usg miałam przyjść jutro aby sprawdzić czy jest widoczny pęcherzyk. Natomiast okazało się że mój lekarz idzie na dwa tygodnie na urlop. Dziewczyny pomóżcie, co mam robić ? Nie mogę przecież czekać 2 tygodnie.. Jak myślicie ? Proszę tylko o poważne odpowiedzi. Jestem załamana...

Inny lekarz nie wchodzi w grę?

prawdopodobnie poroniłas a przy tak wczesnej ciąży macica oczyści sie sama ,jeżeli krwawienie będzie obfite zgłos się do szpitala

Wchodzi jak najbardziej, tylko do tej pory krwawię..

niestety najprawdopodobniej poronienie biochemiczne i nic już z tym nie zrobisz, jedz najwyżej na IP jeśli chcesz się uspokoić- zrobią Ci usg i przynajmniej będzie wiadomo, czy macica dobrze się oczyszcza, krwawienie nie przeszkadza w wykonaniu badania

@ zawsze miałam około 6,7 dni, dlatego kilka dni pewnie jeszcze poczekam (dziś jest 4) i wtedy pewnie pójdę do innego lekarza.. Dziękuję za odpowiedzi.

juz dawno powinnas jechac do lekarza albo do szpitala a nie kontaktowac sie telefonicznie..matko co za nieodpowiedzialne babsko z ciebie.. a to ze masz krwawienie nie przeszkadza w badaniu/...ile ty masz lat dziecko ze takich podstaw nie wiesz???

byłam u lekarza ale powiedział że jest za wcześnie żeby cokolwiek stwierdzić, powiedział że nawet jeśli zrobi mi usg nic nie zobaczy. A krwawienie wystąpiło 2 dni po wizycie u niego, skontaktowałam się z nim natychmiast. Postępowałam zgodnie z jego instrukcjami. To on jest lekarzem i gdyby uznał że powinnam przyjechać to bym tak zrobiła, nakazał mi jednak odpoczywać w domu. Twój atak jest chyba trochę nieuzasadniony, widocznie nigdy nie byłaś w takiej sytuacji, czego Ci mimo wszystko nie życzę opryskliwa babo..

ten atak nie był nieuzasadnony, ona ma racje!!! Ja też poroniłam... tyle że z krwawieniem poleciałam od razu na izbe przyjęć i tak powinnas zrobic a nie czekac niewiadomo na co . Lepiej jak lekarz cie zbada a nie gdybasz na forum

też mialam wczesną ciążę , przyjeli mnie od razu , czekali aż się oczyszcze, badali

dziewczyny opanujcie się trochę, napisała że lekarz przepisał jej d*phaston, więc nic więcej by jej w szpitalu nie poradzili- wiem, bo sama przez to przeszłam

Uważam że reagowałam szybko i nie mam sobie nic do zarzucenia. Dzięki za poważne i pomocne odpowiedzi, reszcie natomiast, które potrafią tylko atakować życzę aby zostały tak samo potraktowane w sytuacji gdy mają problem !

ale zrozum ze d*phaston nie jest ci juz potrzebny .... Poroniłaś i lepiej dla ciebie jak zgłosisz się do szpitala, zbadają cie i bedziesz spokojniejsza...

Już nie biorę, wzięłam 2 tabletki, następnie lekarz poinformował mnie że skoro krwawienie nie ustaje, powinnam go odstawić..

a dlaczego nie chcesz zgłosić sie na izbe przyjęć? muszą cie przyjąć i zbadać!

zamiast rejestrowac sie do kolejnego lekarza, czekać itp pojedz na IP. Zbadają cie i bedą wiedziec co dalej robić... A ty chcesz czekac niewiadomo na co