Dzieciobójczyni pracuje jako nauczycielka w warszawskim gimnazjum.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/431567,dzieciobojczyni-nauczycielka-dyrektorka-nie-googlalam.html Mariusz Szczygieł w najnowszym "Dużym Formacie" opisuje szokującą historię Ewy T., dzieciobójczyni, która zakatowała swojego 6-letniego wychowanka wojskowym pasem. Po wyjściu z więzienia i zatarciu wyroku wróciła do zawodu. Dziś jest nie tylko nauczycielką w warszawskim gimnazjum, ale ekspertem MEN. Dziennik.pl publikuje rozmowę z dyrektorką szkoły, w której pracuje bohaterka szokującego materiału.

ale jak =zaatakowłą ? chciała go udusić ?

matko boska ....sanitariusz zemdlał jak zobaczył zwłoki .....czemu baby na krzesło nie posadzili a ojca chłopca na krześle obobk ? przecież to psychopaci .

mgr teologi ... w jakiego ona boga wierzy ???

tu ktos wrzucil jej dane: http://skroc.pl/bb41

No to MEN ma eksperta jak na taką instytucję przystało. I dziwić się, że szkolnictwo ma u nas taki poziom.

Niestety informacja prawdziwa... Łatwo znaleść oryginalny reportaż z 1982, reportaż Edmunda Żurka, "Śmierć Daniela"... "Kolejny z reportaży, Śmierć Daniela Edmunda Żurka z 1982 roku, opiera się na krótkiej notce prasowej z „Życia Warszawy”: „Daniel, lat sześć i pół. Dziecko bite bestialsko przez kilka godzin grubym skórzanym paskiem z metalową sprzączką. Do śmierci. Zrobiła to kobieta, z wykształcenia inżynier, z zawodu nauczycielka. Siedemnastego bieżącego miesiąca Danielowi zerwały się sznurowadła w kapciach. Jak to dziecku. Następnego dnia poszedł do przedszkola. Osiemnastego Renata K. wróciła z pracy do domu. «Chcę usłyszeć, co masz zrobić, aby założyć nowe sznurowadła», mówi. Daniel nie wie. Kobieta bierze pas i zaczyna go bić. Jest godzina 16. Po godzinie wraca Jan L. i widzi, że dziecko leży na podłodze sine od razów. Chłopiec prosi ojca o pomoc, ale ten, jakby nigdy nic, wyszedł do dentysty. Renata K. biła dziecko po nogach, plecach i głowie. " Całość streszczenia artykułu w powiązanych.

o rany ;/. nie jestem jakas zwolenniczka dzieci, ale strasznie żal mi tego chłopca :( biedny, to zywa istota! a tą babę to bym teraz lała tak samo pasem aż by sie wykrwawiła najlepiej! dna taką karę zasłużyła a nie 15 lat wiezienia i wolnosc, dlaczego takie scier. ma chodzic po ulicach? w jakim to miescie ? macie jej fote? nigdy nie ustapie miejsca starym kurvom.a nauczycielki to wiekszosci szmaty i sadystki!! nade mna tez sie jedna znecala

Była już wtedy nauczycielką. I pewnie należała do Znp. WSZYSTKO JASNE.

Zawsze miałem zastrzeżenia do instytucji jaką jest zatarcie skazania.Szczególnie jest chodzi o słuszne ograniczenia wobec przestępców tego typu w pełnieniu funkcji publicznych czy zawodów zaufania publicznego. Zatarcie skazanie umożliwia uznanie go za niebyłe po określonym czasie ale sam człowiek nie musi koniecznie się zmienić. A jeśli ktoś jest niebezpieczny to tym bardziej nie powinien być pomimo takiego zatarcia dopuszczony do pełnienia określonych funkcji. Mamy to co mamy.W sejmie też są osoby mające wyroki za rozboje o czym było swego czasu głośno.

eczytalam. Jezus Maria jak można tak... "ubral się w pizamke i położył do łóżka" pozniej znowu go bila... Chyba nie zasne przez to, bo ciągle myślę co czul ten chłopczyk...

Skoro to cos robi za eksperta w Ministerstwie to na pewno dali jej juz ochrone. Poki co suka na stolku jeszcze jest. A ludzie sa wsciekli, w internecie wrze, znaja jej wszystkie dane. Zobaczycie ze wlosek jej z glowy nie spadnie, jak to w Polsce chroni sie bandytow.

katechetka... buahahahaha :O xxx słodki boziu... :(

Te papiery na katechetkę to dla zmyły zrobiła.Bankowo. Jak dziecko zakatowała to jeszcze ateistką była pewno.

na innych forach piszą zeby wysyłać jej listy ze sznurowkami.

Ona to dno a ojciec tego dzieciaka to zero.

Tatuś poszedł do dentysty bo go ząbek bolal.Nie miał sie czasu zająć skatowanym przez sadystke dzieckiem.

boze poplakalam sie jak to prz na innych forach piszą zeby wysyłać jej listy ze sznurowkami. v v Owszem.Dobry pomysł.Do menu tez sznurówki powinni wysłac z dopiskiem-Rodzice.dzieci.

Podobno mieszka do dzis w tym samym mieszkaniu w którym to zrobiła.

pamietam te sprawę, byl bardzo głosna. Jak to mozliwe, ze pozwolobno jej uczyc i zatarto wyrok- w glowie sie nie miesci. To babsko nie powinno juz nigdy spac spokojnie

Zabawne jak nagle społeczeństwo się oburza, nakręca spiralę i prześciga się pomysłami na egzekucję - w końcu ostatnie publiczne egzekucje w Polsce przyciągały ogrooomne tłumy, taka nasza natura. Ja osobiście jestem zdania, że mimo zatarcia skazania zatrudnienie takiej osoby jako nauczyciela to rażące uchybienie, zatrudnienie jej w MENie to parodia :D Podczas rekrutacji na takie stanowisko osoba musi mieć sprawdzony swój życiorys. Poza tym uważam, że w Polsce należy "uzdrowić" sądownictwo, o winie w procesach wyższego kalibru w sądach okręgowych wyroki powinny zapadać tylko jeśli są niezbite dowody w sprawie, zarówno te formalne jak i materialne, wyrok skazujący musi się opierać zarówno na dowodach formalnych jak i materialnych. Po takich reformach należy przywrócić KS :)

Wyrok ulega zatraciu z mocy prawa więc w tej kwestii masz odpowiedź.Pytanie jest jednak nadal aktualne o to jakim cudem awansowała na eksperta.Czy przypadkiem w takiej grupie zawodowej czy urzędniczej też nie obowiazuje wymóg nieposzlakowanej opinii???? Nie twierdzę,że nalezy takie osoby usuwac ze społeczeństwa ale jeśli sie je honoruje takimi obowiązkami to coś tu jest nie tak.

Występuje ale urzędy nie mają dostępu do ksipu. Inna sprawa, że zbrodnie za, które K.K. przewiduję karę 25 lat lub dożywotniego więzienia nie powinny ulegać zatarciu

Zatarcie skazania – instytucja prawa karnego, która powoduje uznanie skazania za przestępstwo za niebyłe po upływie określonego czasu. Stanowi narzędzie ułatwiające resocjalizację (powrót do społeczeństwa) osób, które odbyły karę. Więc wg. prawa jest czysta jak łza. Parodia

albo to prowokacja, albo nasza sprawiedliwość(przyslowiowa) Jestem matka, wybaczyć można wiele, ale nie taka krzywdę, dzieci to ANIOLY!

może zyc ze swiadomoscia ze zabilo niewinne dziecko!!!

Ogólnie to pozdro dla sądu, który zamiast w zgodzie z ówczesnym prawem dać jej KS skazał na jeden z niższych wyroków :D

Sprawiedliwość boską też sobie już załatwiła, bo przecież jest gorliwą katoliczką, pewnie się wyspowiadała, teraz jako katechetka zapier.dala :O I promować jeszcze degeneratkę wysokimi stanowiskami w edukacji? Ot, sprawiedliwość :O

I najbardziej straszne jest w tym, że ten malutki chłopczyk po prostu... zgubił sznurowadło.... Rzecz wartą grosze, nic nie wartą, uchybienie, na które normalna matka (opiekunka) w ogóle, by nawet uwagi nie zwróciła...

podobno zwolnila sie z pracy, ze skutkiem natychmiastowym..