Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego ekstrawertycy gnębią w towarzystwie introwertyków?

Polecane posty

Gość gość

Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ich nie rozumieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klementynkkka
ja jestem introwertyczką i unikam kontaktowych, rozrywkowych ludzi bo ZAWSZE się dziwią jaka jestem spokojna i mało towarzyska. Nie sa w stanie zrozumieć że ktoś może być inny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak cie gnebia to sie
z nimi nie zadawaj i tyle. też nie lubie ekstrawertyków, rozmowni, wygadani nie to co ja. ale lepszymi partnerami sa introwertycy, nie zdradzi cie taki raczej z przypadkową d**ą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także jestem introwertyczką i w*****a mnie, że nie ktorzy nie potrafia tego pojąć. W sumie to większość normlanie mnie toleruje ale mam taka koleżankę która specjalnie robi tak żeby pokazac jaka to ja nie jestem że tak powiem "sztywna" Typowo sytuacja: Mam na rano na 7 do pracy siedzimy u znajomych i jest juz 23. Musze iśc do domu żeby się wyspac i rano wstać. To nie moge bo ona mówi specjalnie na forum żebym została, że mam przeatac posiedzieć jeszcze, napic się. Kilka razy tak zrobiła aż w końcu wybuchnęłam przy wszystkich i powiedziałam że jestem ciekawa czy gdyby ona miała na rano do pracy to czy w ogole by przyszła i zostala do tak późnej pory! Nie odezwała się a mi aż ulzyło i w końcu byłam z siebie dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .fibzdziu.
ludzie na tym forum nie wiedzą kto to jest introwertyk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mnie też wkurwiają
tacy wygadani, super fajni ludzie, którzy imprezują non stop. dla takich jak siedzę w domu w weekend jestem no-lifem i świadomie lub nie dają mi do zrozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedys lubilam imprezowac w mlodosci duzy wplyw mialo na mnie towarzystwo. z natury jestem cicha spokojna.obecnie moge cale dnie spedzic w domu.nie lubilam zabaw .potancowek.nie chodzilam tez na bale,tanczyc nie lubie coz tak juz mam,Przy alkoholu sie potrafie rozruszac a tak jestem sztywna.nie lubie przebywac w wiekszej grupie osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobre pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ekstrawertycy z natury są tępi. Nie oszukujmy się. Mogą chłonąć fakty, pamiętać, ale ich poziom zrozumienia i analizy, oraz przemyślanego podejmowania decyzji będzie zawsze upośledzony w porównaniu do introwertyków. Ekstrawertycy są również z natury bezmyślnymi, impulsywnymi egoistami, którzy odruchowo sycą się z drugiego człowieka, podnoszą sobie wspomnianą dopaminę napieprzając jak katarynka do introwertyków, bez których nie mieliby nawet publiki, tylko użeraliby się z innymi ekstrawertykami. Ekstrawertycy nie są godni zaufania, prawie zawsze zdradzają, bo potrzebują bodźca, by czuć się normalnie, jedna kobieta rzadko im wystarcza. Ekstrawertyk bez bodźców zwyczajnie czuje się źle, niepokoi się, jest nienasycony, nigdy mu nie wystarcza to co ma. Ekstrawertycy nic sobą nie reprezentują, tylko żerują na introwertycznej części społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ekstrawertycy to irytujące zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×