DZIEWCZYNY CZY KTÓRAŚ Z WAS TAK MIAŁA ?

Zrobiłam test ciążowy i wyszedł negatywny,w niedziele wieczorem dostałam okres,ale był zupełnie inny niż zawsze.. zawsze zaczyna się na różowo/czerwono,teraz miałam brązowe plamki na bieliźnie i plamiłam tylko,w poniedziałek i wtorek krwawienie było już mocniejsze,ale nadal nie takie jak podczas miesiączek,wczoraj już resztki,a dziś nie ma właściwie śladu..jak miałam tampona to coś tam było,ale nie dużo,a podpaska czysta. Powinnam mieć okres przynajmniej do soboty,nigdy nie miałam tak krótko i tak mało..Dziś powtórzyłam test i wyszedł negatywny znowu,ale po jakichś 20 minutach pojawiła się baaaardzo jasna 2 kreska,na ulotce było napisane żeby nie odczytywać wyniku po upływie 30 minut,więc nie wiem co mam myśleć o tym..Temperatura jest podwyższona do 37* z hakiem i obojętnie o której godzinie nie zmierze to jest 37,co Wy o tym myślicie ? któraś z Was może tak miała?

proszę Was odchodzę już od zmysłów.. :( z jednej strony myślę,że skoro dostałam okres to ciąży nie ma,ale z drugiej jednak sie niepokoję,bo nigdy czegoś takiego nie miałam

prawdopodobnie to ciąża :) ja radze iść zrobić bete wtedy będziesz miała 100% pewności, testy lubią wprowadzać w błąd...

Zrób jutro rano test. Mi pierwsze trzy wyszły negatywne .

no chyba bede musiala isc,moze poczekam do srody z ta betą ? w sumie dopiero w srode mam wolne :) nie chce sie nastawiac,wg mnie jak dostalam okres to wszystko stracone mimo tego,ze mocno sie roznil od normalnych moich miesiaczek,ale na piersiach zauwazylam zylki,nie wystaja ale je widac dosc mocno,zwlaszcza na jednej,ale nie bola mnie piersi w sumie

a miałaś może krwawienie ?

okres nie wyklucza ciąży. A jak to krwawienie było inne niż zwykle to może to oznaczać różne rzeczy. Możesz powtórzyć test ale jakbyś bete zrobiła to byś miała już pewność

no niby nie wyklucza,ale jednak chyba lepiej sie tak nastawic niz znowu sie zalamac :) testow juz nie robie,predzej wlasnie na bete pojde,a powiedz mi musze byc na czczo czy to akurat nie ma znaczenia przy tym badaniu ?

wiesz, skoro pobierają krew to raczej lepiej nic nie jeść rano. Aczkolwiek ja bety nie musiałam robić, więc nie jestem pewna :)

no bo właśnie gdzieniegdzie czytałam,że nie trzeba być na czczo,no ale w sumie to co mi szkodzi zjesc pozniej i sie napic :D