Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

trzecie dziecko - jakie macie argumenty za, a jakie przeciw?

Polecane posty

Gość gość

mam mętlik w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś chce i go stac to niech nawet 8 dzieci ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie są wasze takie osobiste argumenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego masz mętlik. Jak chcecie kolejnego dziecka i was na to stać, to do roboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy stac. zyje sie nam bez problemu, ale nie w luksusie. nie liczymy na codzien kasy, ale kolejne dziecko na bank oslabi budzet.chodzi mi bardziej o to, ze starszym troche odbiore rodzicow na jakis czas ;) i spokoju, uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goście mają g do powiedzenia
Powiem ci tak gdybym przechodziła ciążę dobrze to napewno bym się zdecydowala na trzecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kolejne dziecko na bank oslabi budzet.chodzi mi bardziej o to, ze starszym troche odbiore rodzicow na jakis czas" głupi argument wg mnie to od ciebie zależy ile twojego czasu dostaną dzieci. grunt to dobra organizacja. jak każde bedzie miało mamę TYLKO dla siebie chociaz pól godz dziennie bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam tak. Pierwsze dziecko to pragnienie i parcie hormonalne, drugie dziecko to głównie homorny ale i chęć posiadania rodzeństwa dla pierwszego dziecka, trzecie dziecko planuje się bo kocha się te istoty i jest się stworzonym do posiadania ich. Jak już ktoś wie jak to jest mieć jedno potem drugie a planuje mimo to trzecie to znaczy że wie co robi. Ja osobiście nie wyobrażam sobie mieć drugiego (tak bardzo wypala mnie jedno) a trzeciego nawet wyobraźnia mi nie pozwala widzieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja osobiście nie wyobrażam sobie mieć drugiego (tak bardzo wypala mnie jedno) a trzeciego nawet wyobraźnia mi nie pozwala widzieć " założę się, że masz jeszcze maluszka. Moje dzieci są już koło 10 roku życia i to zupełnei co innego - towarzysze, a nie obciążenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwulatkę :D. Mówię z własnej perspektywy, zgadza się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że trzecie dziecko odświeża dom, dodaje mnóstwo radości ale wszystko zależy od starszych dzieci, jakie są, czy uciążliwe czy chętne do współpracy czy też wyjątkowo egoistycznie nastawione . Najgorzej zacząć planować malucha kiedy starsze wchodzą w wiek nastoletni (13 lat >) bo jest to totalna niezgodność interesów. Starsze chcą wolności, prywatności, pomarzyć o dorosłych sprawach w pokoju bez dziecka które będzie raczkować bądź grzebać w rzeczach ale jak starsze ma max 9 lat to dobry Moment na noworodka. Minusów jest sporo ale czy w życiu są same plusy w każdej decyzji? Tu chodzi o powołanie nowej ostoty do życia więc trochę prozaicznie brzmi rozmowa na temat budżetu , no chyba że poważnie nadszarpnie i obciąży resztę rodziny ale od tego ma się rozum oprócz pragnień by myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to mówią - do trzech razy sztuka - trzecie już na pewno nie wyjdzie takie fajne jak dwa poprzednie - nie będę ryzykowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ex d bill i to jest argument... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka7775
witam , ja mam 4leniego synka i dwu letnia coreczke obecnie jestem w 8 tyg ciazy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulka7775
witam , ja mam 4leniego synka i dwu letnia coreczke obecnie jestem w 8 tyg ciazy )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również spodziewam się trzeciego dziecka :) ... Mam już córkę 6-letnią i synka, który ma 6 miesięcy a obecnie jestem w 6 tygodniu ciąży. Zawsze chciałam mieć trójeczkę, ale przyznam, że z tym trzecim Maluszkiem chciałam poczekać troszkę ... ale cóż ... Bóg chciał inaczej :) Cieszę się chociaż nie ukrywam, że obawiam się trochę ponownej tak szybkiej ciąży i porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielona Pokrzywa
Jakbyś nie chciała trzeciego bobaska to byś nie pisała :) Myślę że chcesz ale rozum mówi nie i dlatego tu napisałaś :) Ja CI powiem od siebie, że posłuchaj serca :) a będzie dobrze :) Ja sama mam 23 lat. A mam 5 latkę oraz 3 latka :) Aktualnie jestem w 3 miesiącu ciąży i jestem przeszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko. Mysle nad 2 jednak boje się o finanse. Nie jest żle jednak ja jestem z tych umysłów ścisłych wyliczam wszystko, mysle i ciągle obawiam się że nasz standard zycia się bardzo obniży :( Okropne pracować i mieć takie problemy. A trójka dzieci to moje marzenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja zawsze chciałam mieć 2 lub 3 dzieci. Mam juz 2 chłopców. Marze o córce. Chłopcy maja 2 latka i roczek. Jestem po 2 cesarkach i za 3 miesiące chce podjąć próbę. Mam małe obawy,ale chęć posiadania kolejnego skarba jest wieksza...bardzo chciałabym córkę. Mam podjąć próbę? Co byście zrobiły na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno i jestem na etapie kiedy mogę się nareszcie wyspać, zapomniałam już o pieluchach a dziecko jest coraz bardziej komunikatywne i łatwe we współżyciu (córka ma 3 latka) i choć marzę o drugim to jednak widzę jak łatwo jest z jednym , choćby z zorganizowaniem wyjścia na spacer czy do sklepu (proza) a przy dwójce nie jest już tak prosto bo uwagę trzeba dzielić na dwoje, na młodsze trzeba skupić uwagę, nauczyć wszystkiego od początku, od nowa bawić się w śliniaki, papki, nocnik...ech...trudno zrezygnować z normalnego życia i jego tempa i choć wiem że bez drugiego nic nie będzie kompletne to jednak się boję a tu dziewczyny o trzecim piszą. Podziwiam skąd wy siłę na to bierzecie, skąd macie energię? Wiem że są kobiety które promienieją mając dwójkę czy trójkę dzieci, ja patrzę na siebie i choć jestem świetnie zorganizowana to nie wiem kiedy w takiej sytuacji (przy większej ilości dzieci) wezmę czas na książkę, spokojnie zjedzone śniadanie, zrobiony makijaż czy bezstresowy dzień. Bardzo szybko się wypalam oddając się dziecku na codzień a każdy kolejny maluch osłabiłby mnie do reszty. Ktoś mi kiedyś powiedział że trzeba mieć w sobie luz i wiedzieć jakie rzeczy odpuścić ale ja tak nie umiem, dla mnie posiadanie dziecka równa się poświęcona uwaga, zadbany dom i samo dziecko oraz ja sama, choć to ostatnie zawsze Spada na ostatni plan. Może nie każdy nadaje się by posiadać większą, szczęśliwą rodzinę skoro szczęście i spokój rodziny zależy od szczęścia i spokoju matki :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa...98
Moje drugie to był spontan. Zwłaszcza, że pierwsze dziecko nie było zbyt kłopotliwe, a ja pracowałam, więc miałam od niego "odpoczynek". Drugie zrobiliśmy sobie szybko, więc nie zdążyliśmy odzwyczaić się od pieluch. Teraz jednak już strasznie, ale to strasznie leniwa się zrobiłam... Ludzie, one już same robią sobie kanapki i się kąpią! ;) O tym trzecim myslę jak patrzę na moją dużą już dwójkę - na ich zabawy, rozmowy, wygłupy. Jednak spotkanie się z koleżankami to jaky uderzenie w głowę - "a o tym nie pamiętasz że pieluchy sie zmienia?!?!?" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandraplde
Witaj kochana. Jestem mama dwumiesiecznego, slicznego chlopczyka. Wiadomo, wszystko ma swoje zalety i wady... Ja na chwile obecna twierdze, iz nastepnego dziecka nie bedzie :D choc moj synus nie jest bardzo absorbujacy ;) Moooze skusze sie jeszcze na mala ksiezniczke tak ok. 32-33 roku zycia :) mam wiec jakies 8-9 lat na tego typu dylematy ;) Powodzenia w podejmowaniu decyzji !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 36 lat, i chciałabym trzecie. Mam 6 latka i 4-latkę w domu:) ale mieszkaniowo trochę ciężko bo 3 pokoje. Poza tym logistycznie nie wiem jakbym dała radę. Już teraz popołudniu mamy masę zajęć a mąż niestety ciągle w delegacji. Uważam, żeby mieć trzecie dziecko niezbędna jest pomoc drugiej osoby. Tata dzieci nie zawsze ma czas bo przy takiej gromadce to się pracuje od rana do nocy. Jeśli jest babcia do pomocy niania chociaż na dwie - trzy godz. dziennie to nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się zgadza. Mieć kogoś do pomocy albo choć mieszkającego w tej samej okolicy (do 100km nawet:-)) to wielka ulga. jestem w tej samej sytuacji. Marzy mi się 3cie przy 6cio i 3,5 latkach. Ale...ciąże znoszę ciężko (ostatni trymestr na leżąco prawie) a moją dwójkę trzeba odprowadzać, wozić na zajęcia itd - mąż pracujący do18tej nie da rady pomóc. Tez przychodzą prozaiczne pytania: jak 3 foteliki z tyłu? jak w pokojach -skoro teraz każda ma swój? No i jeszcze przekonać męża, skoro teraz już jest taka wygoda.... książeczka i luksus relaksu po latach - ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościøwa
Mam 2,5latke i synka 1 i 3 mies. Mąż bardzo chce trzecie ale boję się o codzienność. Mam rodziców daleko, teściowa nie pomagają, a finanse ledwo pokrywają kredyt w CHF i zycie... sama nie wiem czy chcę. Wcześniej nie miałam wątpliwości. .. może to jest znak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam jedno i mi wystarczy, bo uważam, że nie jestem królicą, do tego brak finansów i sama myśl, że zap*****l na lata, o nie, uważam, że nie żyję po to na świecie abym rodziła i zapieprzała, dziwię się wam, że dajecie się wrabiać w codzienny kierat, teraz dzieci, później wnuki, a życie moment zleci i zabraknie dla siebie czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli ja jestem KRULICA.... Do tego Krowa dojna bo dwoje już wykarmilam a za 2-4 tyg trzecie zacznę.... Ja trzeciej ciąży nie planowałem, mam już duże dzieci syna nastolatka i córke 5 letnią... I zaraz znów syn ;-) wpadliśmy mimo antykoncepcji :-) bywa, na początku byłam zdolowana, ale teraz się w sumie cieszę... Ja mam dwie siostry, mąż ma dwie siostry :-) moje dzieci będą miały wsparcie w sobie, a my na starość samotni nie będziemy.... Mam tylko nadzieję że będzie to moje małe mało " rozdarte " syn był, córka nie.... Więc na dwoj***abka wrozyla :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×