Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy też macie bzika na punkcie ciuchów z jakiegos konkretnego sklepu??

Polecane posty

Gość chrzestna gość
repoter young reserved kids gap c&a jesli chodzi o dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhulaka
reserved i mohito zawsze cos ladnego dla siebie znajde postanowilam teraz troche pooszczedzac***** nowym roku sie obkupic w tych sklepach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli chodzi o dziecko to h&m, cubus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pepe jeans Kocham, zara, tommy hilfiger, ale tez czasem mango, benetton, h&m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah uwielbiam jak wy tu wynieniacie firmy a ani jednej rzeczy z niej nie macie no chyba ze z uzywaka:D:D pepe troche kosztuje TH Aberecrombie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz gosciu, gdyby nikt tam nie kupowal, sklepów by nie bylo. ;) I niektórych na to po prostu stac, w przeciwienstwie do Ciebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mnie to stac, ja nie pisze,ze mnie nie stac ale dziwnym trafem polowa tematow na kafe to bieda a raptem kazdego stac na drogie ubrania(bo zakladam,ze o nowych piszemy)::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mieszkalam w uk, to mialam mase ciuchow hollistera, a z pepe mam pol szafy, drogie ale jakosc z******ta, a do reserved czy stradivarius to nawet nie wchodze, takie dziadostwo!!! a lubie jeszcze massimo dutti, kupilam ostatnio kurtke sliczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhdhhtht
a macie swój ulubiony ciuch z szafy? moimi ulubionymi są zawsze te nowe, świeżo kupione:) po jakimś czasie leży w szafie bo mi się znudził. Natomiast z takich "starych" ciuchów to mam ukochana wiosenną kurtkę ze sklepu bez nazwy gdzieś na targu. Ciemno niebieska ze skóry ekologicznej kupiona chyba 4 lata temu po 69 zł chodzę w niej całą wiosnę prawie:) poszewka już mi się sypie!!!! kolejna rzecz to sukienka z H&M chyba mam ja 3 lata koszt 79 zł chodzę w niej latem i zimą :) jest czarna w drobne biało, żółte kwiatuszki. Długa tak do połowy uda ściągnięta w pasie gumką. Ma krótki rękawek i 3 guziczki przy dekolcie. Uwielbiam ja z grubymi rajstopami i kozakami:) płaszcz z orsaya za 130 zł kolor fioletowy mam go 3 lata jest boski. brązowe botki na obcasie, obskakuje w nich wszystkie imprezy mam je ponad rok, koszt 99 zł letnia bluzeczka na ramiączkach z new yorker kosztowała 19 zł mam ja ze 2 lata. kremowe mokasyny za 49 zł z dasmana chyba mam je chyba 2 lata. Moja najstarsza rzecz w szafie to chyba czerwona wiosenna kurtka z reserved kupiona 10 lat temu kosztowała 169 zł mama mi ja kupiła bo ja jeszcze wtedy nie pracowałam i kasy nie miałam a byłam chora na ta kurtkę taka wiecie "miłość od pierwszego wejrzenia" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciebie stac? To super, widzisz- nie jestes jedyna. ;) Mnie równiez stac a przy tym nie patrze innym do portfela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no oczywiscie, ze nowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto patrzy...??? osoby piszace na kafe same sie obnazają ze swojej watpliwej zamoznosci:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhdhhtht
a ulubiony obecnie sklep to New Yorker i ciucholandy:)a buty w CCC lub Dasmanie kupuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, i wg. Ciebie KAZDY piszacy na kafe to biedak. :D Prosze Cie. To tak jak i wszedzie indziej- jest pewna grupa osób której nie stac, i grupa osób której stac. To, ze na wielu topikach udzielaja sie ludzie mniej zamozni nie oznacza wcale ze nie ma tu osób które sa lepiej sytuowane. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ogólnie mam na tym bzika, walcze z tym, bo już byłam uzależniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedys wiecej zarabialam, to kupowalam bardzo drogie i duzo, a teraz musze robic przemyslane zakupy ale wole miec mniej a fajnych a nie kupowac duzo dziadostwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no 80% tak srednio wg tego co pisza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Tak, i wg. Ciebie KAZDY piszacy na kafe to biedak. smiech.gif Prosze Cie. To tak jak i wszedzie indziej- jest pewna grupa osób której nie stac, i grupa osób której stac. To, ze na wielu topikach udzielaja sie ludzie mniej zamozni nie oznacza wcale ze nie ma tu osób które sa lepiej sytuowane. jezyk.gif / / jejku, ale z ciebie analfabetka jest:D na pewno cie stac na markowe nowe ubrania pracujac na kasie w Lidlu:D bo nigdzie indziej sie nie nadajesz matole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość hahah uwielbiam jak wy tu wynieniacie firmy a ani jednej rzeczy z niej nie macie no chyba ze z uzywakasmiech.gifsmiech.gif pepe troche kosztuje TH Aberecrombie też -------------------------------------------------------------------------------------- to ze ty klepiesz biede, nie znaczy ze wszyscy !!! tyle w temacie . nie karmcie trola :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość Tak, i wg. Ciebie KAZDY piszacy na kafe to biedak. smiech.gif Prosze Cie. To tak jak i wszedzie indziej- jest pewna grupa osób której nie stac, i grupa osób której stac. To, ze na wielu topikach udzielaja sie ludzie mniej zamozni nie oznacza wcale ze nie ma tu osób które sa lepiej sytuowane. jezyk.gif / / jejku, ale z ciebie analfabetka jestsmiech.gif na pewno cie stac na markowe nowe ubrania pracujac na kasie w Lidlusmiech.gif bo nigdzie indziej sie nie nadajesz matole xxx Mysle ze po dekacie spedzonej poza granicami Polski nie jest z moim jezykiem az tak zle. :) Skoro wyjechalam jako dziecko i nie mialam z j. polskim czestego kontaktu (poza pisaniem na forum) trudno ode mnie wymagac zebym pisala az tak dobrze (ortograficznie, skladniowo, gramatycznie) jak ludzie którzy wychowali sie i spedzili cale zycie w Polsce. Niestety- cos za cos. A, i od razu mówie- NIE wyjechalam do UK, jesli ktos chce sie czepiac. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh to calkiem jak u mnie 20 lat jestem we Francji a jakos lepiej idzie mi pisownia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 10 lat w Islandii, pisownia mi nie idzie. Z mówieniem jeszcze gorzej. W domu mówilo sie po Islandzku, poniewaz rodzice i ja chcielismy jak najszybciej nauczyc sie jezyka i normalnie funkcjonowac w spoleczenstwie. Jedyne co mi zostalo to rozmowa z dziadkami, ewentualnie polskie ksiazki które mi czasami wysylalil, a pózniej internet, rózne polskie fora- a i tak moja skladnia, gramatyka i czasami ortografia wolaja o pomste do nieba. Taki los, chociaz staram sie czytac*****sac jak najwiecej. :) Mysle ze jesli da sie mnie zrozumiec to nie jest tak zle. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaamajka
ja średnio, jak już coś znajdę to w Zarze albo czasami Pull&Bear. Nie mam jednak bzika, bo wszystko teraz w sklepach mam razenie ze jest kiepskiej jakosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owszem na lumpex osiedlowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alergenkaone
Jakość ubrań w wymienianych tu sieciówkach jest tragiczna. Nie wiem jak można się nimi tak zachwycać. I nie chodzi o to by ubrania wytrzymały rok czy dwa, ale powinny wyglądać dobrze przez co najmniej 4 m- ce. Ubrań mam dużo, dziecko też samych bluzek bawełnianych ponad 30 do tego swetry i bluze, koszule flanelowe i dżinsowe, Tak więc bluzki zakładane sa czasem raz w miesiącu przechodzą JEDNO(!) pranie miesięcznie w bardzo dobrej pralce (LG- koszt blisko 4tys zł) i co widze- ubrania z sieciówek traca kolory, mechaca się lub nagminnie rozrywają na szwach. Nie wiem czym wy się zachwycacie. Gdyby dziecko miało ubrań tyle co przeciętny jego rówieśnik i zakładało bluzke 3-4razy w miesiącu to po JEDNYM miesiącu czyli 4 praniach to by była jakość szmaty do podłogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pitolę, koment od alergenki mnie roz...walił. "piorę w pralce za 4 tys." A ile zapłaciłaś za proszek? Nie zes..raj się, kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×