Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego trzeba udzielac pomocy poszkodowanemu

Polecane posty

Gość gość

jesli to on jest sprawca, a w kolo sa jacys tam inni ludzie (tzn. nie jest to jakies postkowie). Ide sobie chodnikiem, z naprzeciwka jedzie grupa rolkarzy. Nie bardzo wiem dlaczego ale jeden z nich wjechal we mnie. Z tym, ze ja w ostatniej chwili obrocilam sie i stanelam bokiem i to on sie wywalil. Rozwalil sobie kolana, nie wiem co jeszcze bo nie analizowalam, tylko sobie poszlam dalej. A to potobno przestepstwo i zbronia tez. Mnie tez bolalo, czy to moja wina, ze mialam szczescie i leb na karku, czego nie mozna powiedziec o tym idiocie? Dlaczego dodatkowo mialam jeszcze marnowac swoj czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wkolo - mialo byc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laska, to chodzi o poważne wypadki.... Przecież nie stracił przytomności,ręki nie złamał... Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, popełniamy błędy, czasem się zagapimy albo powinie nam się noga i łatwo wtedy o nieszczęście. Ty też może kiedyś zrobisz niechcący krzywdę drugiej osobie, więc nie bądź taka surowa. I pomyśl, gdyby tobie się coś stało np złamana noga, to też byś chciała,żeby ktoś ci pomógł, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale niekoniecznie osoba, ktora skrzywdzilam... Poza tym kto jest od tego by oceniac powazny wypadek czy nie. Wcale nie jest jak mowisz. Wg prawa powinnam sie zatrzymac, zainteresowac i zostac. Jakbysmy sami byli na tej ulicy to ok, no wiadomo z litosci bym moze i zostala. Ale tam byli inni ludzie, jego koledzy. Nie rozumiem, dlaczego ja, poszkodowana mialam jeszcze bardziej byc stratna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×