Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

studia 400km od domu...

Polecane posty

Gość gość

Czy osobę, która się na takowe wybiera, można nazwać odważną? Czy ktoś z was miał/ ma podobnie, że wybrał się tak daleko? I jak wytrzymać świadomość, że do domu będzie się jeździć raz na pół roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak znajdziesz murzyna,albo innego cygana,to będziesz w domu raz na 10 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co aż tak daleko? Nie ma niczego bliżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na studiach byłam 100km od rodziców, a mimo że odległość nie była zbyt drastyczna to nie jeździłam do nich za często.. początkowo częściej, później coraz rzadziej Na studiach człowiek zaczyna żyć własnym życiem i nie potrzebuje ciągłych wizyt, przynajmniej tak było w moim przypadku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego raz na pol roku,ja jezdzilam raz w mc.mialam podobnie jak ty 400 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie ma pieniędzy, a bilet na taką odległość musi sporo kosztować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwazna? 3/4 osob tak studiuje chyba ja sie wybieram na studia do londynu i odwazna to bym byla jakbym jechala bez zapewnienia moich rodzicow,ze dostaje kase na wszystko i nie mzusze pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe... nie ma to jak bujać się za pieniądze rodziców, studenci są żałośni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×