Mam IQ 148 ale to wcale nie jest fajnie

moniqe na ile się oceniasz w skali 1-6

A i jeszcze powiem Ci ,że na moich studiach jest bardzo inteligentna dziewczyna , zna chyba 3 czy 4 języki biegle , była stewardessą , ma jedną z najwyższych średnich na roku i jest bardzo ładna , ma duuuże powodzenie ,ale ona potrafi wrzucić na luz kiedy trzeba , można wyjść z nia na impreze czy pogadać o ciuchach i innych głupotach

To przeczytaj swoje opisy - z góry przedstawiasz się jako osoba zwyczajnie nieprzyjemna, traktująca ludzi z góry (jak sama przyznałaś - jak idiotów, ale przyznaj, że świadomie). Są faceci inteligentni, są faceci dużo inteligentniejsi od ciebie, tylko nikt nie będzie się garnął do kogoś kto jest zwyczajnie niesympatyczny. Więc albo to prowo, albo nie wszystko dostrzegasz. ;)

Powinnam się cieszyć, że okręciłam kolejnego idiotę wokół palca i wydałam jego pieniądze :/ ? Mało to zabawne, szukam powtarzam partnera a nie idioty, którym mogłabym do woli manipulować. Nie interesują mnie romanse i bzykanie na boku. Jak miałam 18 lat bawiłam się facetami, już mi się nie chce. W sumie niedługo jadę za granicę, to może tam kogoś poznam, kto oprócz bzykania i gadki o d***e marynie chciałby coś więcej.

Oceniłem twoje iq na podstawie wpisów na góra 105. Przegrałaś życie.

inteligentna się wypaliła i koniec prowokacji,moniqe pokaz swoją twarz

o matko ,a Ty nie rozumiesz róznicy między manipulowaniem kimś ,a wrzuceniem na luz w towarzystwie? Może chcesz ludziom zaimponowac inteligencją ,ale to nie robi dobrego wrazenia , lepiej być mniej inteligentnym ,a lepiej radzić sobie wsrod ludzi takie jest moje zdanie

Najpierw to wyjmij sobie ten kij z tyłka, bo bycie inteligentnym to jedno, a sztywnym i nieprzyjemnym to drugie.

jak ty wkręcasz, nie masz takiego IQ pier dolisz glupoty i tyle, ja mam IQ 180 i co?

ja może nie jestem jakaś wybitnie inteligentna ,ale mam dużo znajomych , przez to miedzy innymi dostalam dobrą pracę , jestem lubiana i wolę tak jakbym miała mieć te 150 IQ i duże problemy w relacjach z ludzmi

ale czy ładna jesteś?

A jak kobietę nie interesują ciuchy to nie jest prawdziwą kobietą :D ? Nie interesuje mnie moda, nie lubię w weekendy wychodzić na ciuszki, przymierzać, łazić 4 godziny po sklepach i ekscytować się przecenami. Nawet nie wiem co jest na topie. Ubieram się, żebym ja się dobrze czuła, a nie żebym była super modna.

Takie problemy ma każdy kto z dziwną obsesją na swoim punkcie. Ile jest kompletnych idiotów którzy mają się za cholera wie jak bystrych i twierdzą, że nich ich nie lubi bo onieśmielają swoją inteligencją? No właśnie...

nie chodzi tylko o ciuchy ,ale o to ,że może przynudzasz w towarzystwie tak ogólnie

A po co mam na siłę udawać fajną i wrzucać na luz? Jestem sobą. Z charakteru jestem raczej miła, nigdy nie traktuję ludzi tak że czują się gorsi, owszem mam czasami uczucie że jestem lepsza od nich, ale nigdy nie jestem nieprzyjemna. Lubię spokój, ciszę, jestem introwertyczką i mam nagle zacząć chodzić na "super" imprezy, "wrzucać na luz" i gadać o ciuchach, kosmetykach serialach które w ogóle mnie nie obchodzą? Nie bawi mnie to. Gdzieś czytałam, że 3/4 osób na świecie to ekstrawertycy a 1/4 to introwertycy. Ale czy tak trudno zaakceptować, że ktoś jest inny?

no ludziom dość trudno zaakceptować... tak już jest . będzie Ci gorzej znaleźć faceta skoro jesteś taka jak piszesz no ,ale swiata nie zmienisz

To czemu zwalasz swoją samotność na inteligencję, a nie na to, że po prostu ciężko poznać ludzi podobnych do Ciebie bo tak jak Ty raczej nie ciągnie ich do towarzystwa?

Ja w towarzystwie zawsze jestem wyluzowana,jeżeli jest drętwa atmosfera,potrafię ściągnąć majtki i juz jest wesoło

podszyw o tych majtkach ;)

serio!? ja bym nie potrafiła

tak myslałam:-D

no własnie ja reczej myślę ,że powodem jest Twoj charakter , czyli ,że jestem poważna , że jesteś introwertyczką ,że nie interesujesz się przyziemnymi sprawami tylko poważnymi .A nawet inteligentni faceci czesto szukają bardziej rozrywkowych dziewczyn

Daj dziewczyno spokój, wyluzuj. I nie chodzi tu o imprezy, po prostu się tak nie przejmuj, świat nie jest czarno biały, ludzie nie dzielą się na domatorów i imprezowiczów i nie tylko Ty jesteś bardzo inteligentna. Kogoś w końcu poznasz, tylko szukaj w miejscach gdzie masz szansę na kogoś podobnego do siebie.

ja mam 145 i co? to mało...

moorland ale ty nudzisz,idż sobie pobajdurzyc gdzie indziej

A skoro taka jesteś to może szukaj faceta podobnego do Ciebie?Są tacy , ja nawet takich paru znam co są introwertykami , nie lubia za bardzo towarzystwa ,a są inteligentni . Może w złym towarzystwie szukasz?

Moniqe a Ty masz kogoś?

za wszelką cenę ciśniecie ludziom i próbujecie ich zmieniać. dziewczyna nie manipuluje facetami i nie chwali sie na tym żałosnym forum, że spała z 34, ma jakaś wrażliwośc i zasady i zaraz jej ciśniecie.

Mam , ja jakoś nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem faceta powiem nieskromnie ;) i to nie wybieram wcale ,, pierwszych lepszych" ,ale takich co faktycznie chciałam z nimi być

Podszywie, mnie nie interesuje czy Monique ma kogoś :D to nie jest moja znajoma. I nie interesuje mnie jej życie jakoś specjalnie. Tak napisałam, bo mam gorszy dzień, ale żeby zaraz taka dyskusja? I nie musicie mi doradzać jak się zmienić, w tym wieku raczej ciężko się zmienić. Zresztą lepiej czy gorzej, ale sobie radzę, nie planuje się powiesić na sznurowadle na razie.