Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Otaczają mnie debilni współpracownicy

Polecane posty

Gość gość

Mieszkam w małym miasteczku i znalezienie pracy graniczyło z cudem.Cieszyłam się jak głupia, ale powoli łapałam depresję. Otaczają mnie debile, dla których znalezienie jakiś informacji w sieci graniczy z cudem, a i czasem nie rozumieją co czytają (naprawdę). Oprócz plot mało kto czyta książki, chodzi do kina. Jak powiedziałam,że lubię podróżować z plecakiem po innych krajach, to skoczyły na mnie,że nie ma to jak Bałtyk. Też lubię, ale Morze Śródziemne, czy Czarne także mi się podoba. Mam doła, bo jak sobie pomyślę,że mam z nimi tak jeszcze pracować parę lat, to humor mi się psuje. Nadmieniam,że nic innego nie znajdę, tej pracy szukałam 4 lata, pomimo doświadczenia i studiów nikt mnie nie chciał. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację ale jak ktoś z Twoich współpracowników szuka przez godzinę jakiegoś rozporządzenia a potem nie wie co czyta, to ręce mi opadają. Poza tym w pracy chyba można pogadać (choćby w czasie śniadania)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mam tkwić w tej chorej pracy? Czy się zwolnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aale masz problem, ciesz sie, ze nie masz wielkich stresow i poiebanego szefa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1222
tez tak mam, ale sie "rozladowuje" po pracy i tak juz tkwie ponad 5 lat... trzeba sie troche znieczulic na ludzká glupote i skoncentrowac na pracy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo, już nie mogę, pracuję w biurze -średnia wieku 58 lat -moherowe berety.Ja ma 40 lat i doła, jak patrzę na te biurwy latajace do kościoła i pletące trzy po trzy. Ostatnio jedna myślała,że jak na pismie jest a/a to znaczy,że na kompie są te pisma zachowane bu bu bu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorki plecące trzy po trzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, ludzi w pracy nie można sobie wybrać. No chyba,że jest się szefem :D W mojej poprzedniej pracy, też była kicha z personelem. W prawdzie nie było to jakieś tepole, ale lizusy i plotkarze. Atmosfera była do dooopy :( Na szczęście już mnie to nie dotyczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletka :):)
ja mam jak ty, autorko :) moja współpracowniczka (w moim wieku, 30 lat) nie potrafi zapisać na komputer zdjęcia ze strony internetowej, nie mówiąc o wyjustowaniu tekstu :) gdzie tam mówić o szukaniu rozporządzenia! zapomnij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletka :):)
książek nie czyta nikt, bo to marnowanie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanie, tak jest wszędzie. ktoś z kompetencjami zdarza sie rzadko, wokół tylko cwaniacy, karierowicze i wazeliniarze. ale nie wychylaj sie, zazwyczaj myślenie nie jest dobrze widziane, bo albo przełożeni czują sie zagrożeni, albo tak cie ustawia, że będziesz za nich zapier,alać a oni będą zbierać oklaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletka :):)
ja będę tkwić, bo dobrze płacą, po prostu robię swoje i idę do domu :) poza tym lubię swoją pracę w zasadzie, a oni mnie bawią, czasem tylko rece mi opadają D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Arletki;)
Fajnie wiedzieć,że nie tylko ja tak mam, najgorsze,że będę tu tkwic do końca życia. Jak rano idę do pracy - to uwierzcie mi- klnę pod nosem.Czuję,że się uwsteczniam, bo spedzam tam codziennie 8 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Arletki;)
zarobki mam d**awe- niecałe dwa koła, ale w moim miasteczku to luksus, więc tkwię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletka :):)
ja zarabiam trochę więcej, ale jak na takie zad***e jak u mnie, jest ok :) a to czy się uwsteczniasz, zależy od ciebie, prawda? a do pewnych rzeczy przywykłam, np. co poniedziałek jest rozmowa o wczorajszej mszy D:D co głosił ksiądz i takie tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w pracy jest podobnie, żenua totalna.Rozmowy o tym kto z kim jak i gdzie, a robota leży, tzn ja muszę to ogarniać, bo nikt inny nie daje niby rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×