Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

teściowa żąda zwrotu pieniędzy za prezent dla swojego wnuka.

Polecane posty

Gość gość

zaczne od tego ze mamy bardzo ciezka sytuacje finansowa. ja nie pracuje. siedze z trojka synow w domu. maz zarabia 2200zł. 1200 idzie na mieszkanie. zakupy robimy w lidlu czy biedronce. mąż musi mieć bilet miesięczny i trzeba skromnie komórki doładowac, a co się odrobine uda odłożyć to trzeba zaraz kupić a to kurtke a to buty itp. moja matka utrzymuje sie z renty i jej na zycie rowniez niewiele starcza, ojciec nie zyje. za to matka mojego męża ma się w dostatku. żyje z teściem, który ma sporą emeryturę. sama też ma niemałą. sytuacja byla taka, ze jednemu mojemu synowi byly potrzebne natychmiast okulary korekcyjne. nie mielismy pieniedzy i pozyczylismy od tesciowej, ona mowila zeby jej te kase potem oddac, jednak przy wnuku, a moim synu mówiła, że to prezent, bo oczywiscie musiala osobiscie jechac na te badania i zakup okularów. maly jest bystry to sie od razu połapał kto płaci i zaczal zadawac pytania, to tesciowa powiedziala, ze to prezent. mnie od razu kamien z serca, a tu sie po 2 msc okazuje, ze mamy jej kase oddawac. tyle, ze ja nie mam z czego. czy ona ma prawo żądać tych pieniędzy wiedzac jaka mamy sytuacje? nie dorzuca sie, nie pomaga, a teraz jeszcze zaluje na okularach dla wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale nie do końca wyjaśniłaś sprawę na początku skoro mówiła że prezent to trzeba było pociągnąć temat a nie po cichu jakoś się uda poza tym możecie sie po połowie złożyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet na połowe nie mam grosza. te okulary 600zł kosztowały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a musieliscie takie droge kupowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale chciałaś je
kupić, więc teraz nie zrzędź że nie masz grosza i się nie oburzaj, tylko choć raz nornalnie, szczerze i po ludzku pogadaj z teściową a nie zamiataj pod dywan. Powiedz, że nie masz a szczerze to skoro powiedziała że to prezent to tak to potraktowałaś i zaproponuj że oddasz w ratach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim porozmawiajcie z teściową a nie po kątach negatywnie sie nastawiasz a czy żąda z pretensjami ? bo tak to ujełaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze tesciowa powiedziala tak twojego synowi, bo nie chciala przy nim mowic, ze pozyczyla wam pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja jej mowilam, ze nie mam z czego, a ona, ze nie taka byla umowa! po co jej te pieniadze? przeiez ma ich duzo. ciagle jakies wczasy czy sanatorium. nie mowie o mnie i o mezu (jej synu), ale zeby na wnuka pozalowac? moze mi za chwile wystawi rachunek za wszelkie prezenty gwiazdkowe? szkla kosztowaly 300zł, a syn wybral sobie takie drogie oprawki. nie protestowalam w momencie gdy uslyszalam, ze to prezent, a tesciowa sama mu podsuwala - "a może te? oh nie te jednak ladniejsze." we dwojke je wybrali i ja sie nie wtracalam, bo myslalam, ze to prezent, a teraz mam jej oddac. moze jej oddam 300zł za same szkła, wymontuje je.. dam tansza oprawke i tesciowej zamiast kolejnych 300 dam te oprawki. teraz na to wpadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale chciałaś je
Aha i jeszcze jedno. Rodzice nie mają obowiązku pomagać dorosłym dzieciom i ich dzieciom czyli wnukom. Mogą mieć sporo pieniędzy a wydawać je na swoje zachcianki... Oczywiście ładnie jest i miło, jeśli pomogą, ale Ty nie masz prawa tego żądać od teściów, natomiast masz obowiązek utrzymania Twoich dzieci (a nie tylko Twój mąż). Zdobyć pieniądze na Twoje i Twoich dzieci życie to obowiązek Twój własny i Twojego męża, nikogo innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość król janusz IV
a kto się 2 i 4 latkiem zajmie? jak mam chodzic do pracy i zarobic ledwo tyle co na pokrycie kosztow przedszkola, to wole siedziec w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale chciałaś je
Pogadaj z nią jak rozwiązać bieżący problem, bo mogłaś myśleć, że to prezent. Może Ci podaruje. Natomiast wymaganie by Ci coś sponsorowała i rozważać na co wydaje swoje zarobione pieniądze, rozliczać ją z wydatków jest nie na miejscu. Sama zarób i wydawaj, swoje, a nie cudze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem za szczerą rozmową
spokojnie porozmawiaj, teściowa nie jest na pewno wrogiem wnucząt, aczkolwiek syna i synowej może nie trawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge isc do pracy bo zaraz urodze czwarte dziecko, a potem planuje kolejna cionze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tytul jest prowokacyjny i niestety twoja postawa,tez ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
król janusz moje dzieci w podobnym wieku. tez uwazam, ze wydam tyle na przedszkole co zarobie, a w domu tez trzeba porobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale chciałas je ale przeciez to jej wnuki. ja nie wymagam i sie nie rozporzadzam, ale co to za tesciowa jak na wnuki zaluje? nam tez moglaby czasem wspomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanarek z falbankami
to powiedz jej ze jak wytlumaczy to dziecku co powiedziala ze to prezent ! - no a teraz za prezent chce kase ? - nooo niech to wytlumaczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nasz jureczek niedlugo aparatu na zeby bedzie potrzebowal i liczylam ze tesciowa zaplaci, a tu nagle ze trzeba jej oddawac :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanarek z falbankami
to powiedz jej ze jak wytlumaczy to dziecku co powiedziala ze to prezent ! - no a teraz za prezent chce kase ? - nooo niech to wytlumaczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z teściową pogadaj o ratach, a na przyszłość pamiętaj, że to wasze dzieci. Wy musicie je utrzymywać skoro się zdecydowaliście na troje dzieci, mając tak niskie dochody. Kasa teściów to ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie ja pisalam wiekszosc tych postow tutaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanarek z falbankami
a wiesz coooo - ja bym jej nie oddala tej kasy - bo powiedziala ze to prezent !!! - i niech spierrrrdala swinia jedna wredna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylish29
prawde mowiac uwazam, ze twoja tesciowa to kawal suki. ja nie mogla bym patrzec jak moja rodzina cierpi nedze podczas gdy mi na nic nie brakuje- dawala bym pieniadze ot tak. nie koniecznie co miesiac np 500zl ale cos bym zawsze dala. co do okularow to postaraj sie jej oddac pieniadze w ratach np po 50zl co miesiac a synowi powiedz prawde. ze nastepnym razem nie bedzie mogl wybrac tak drogich okularow bo mama z tata nie maja na to pieniazkow. syn pewnie powie ze to od babci wiec mu odpowiedz, ze babcia sie rozmyslila i chce aby jej pieniadze zwrocic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanarek z falbankami
a mezulek to cooo ? - taki dmuchawiec co to od cycka jeszcze nie odszedl ? tez sie dobrze dziewczyno wpierrrdolilas w bagno ! - niech synek zalatwi ta sprawe z matusia- a NIE TY !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanarek z falbankami
taaaa ! ona ma kasy w kooorwe a ty oddawaj jej kase ! - jak mozna takiej SUCE pieniadze " oddawac" ZA PREZENT - dziewczyno walcz o swoje, jak teraz oddasz to umarlas dla tesciowki materialistki i wrednej kombinatorki - booooziu ! jak mozna wnukowi nic nie dac !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja zarządzam finansami w domu. dostaje pensje męża do ręki, bo to typowy pantofel... dlatego tesciowa uderza do mnie, bo doskonale wie kto trzyma kase. moj maz to totalna p*****la zyciowa i watpie byc cokolwiek z nia zalatwil, ale nie o nim ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanarek z falbankami
taaaa ! ona ma kasy w kooorwe a ty oddawaj jej kase ! - jak mozna takiej SUCE pieniadze " oddawac" ZA PREZENT - dziewczyno walcz o swoje, jak teraz oddasz to umarlas dla tesciowki materialistki i wrednej kombinatorki - booooziu ! jak mozna wnukowi nic nie dac !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to jakieś pomówienie.Na pewno teściowa nie kupiła okularów dziecku od siebie,ale z myślą że na chwile obecną nie posiadasz kasy,ale zwrócisz Jej w innym terminie?.Byłaś obecna przy kupnie i nie zaprotestowałaś że są za drogie na Twoją kieszeń? Na Twoim miejscu oddałabym teściowej kase ratami i nigdy więcej nie chciałbym mieć z nią nic wspólnego! Dzieciom powiedz żeby nigdy nie przyjmowały nic od babci poniewaz będziesz musiała płacić za prezenty! Jestem babcią i nie wyobrażam sobie takich niejasnych sytuacji! Prezent to prezent.Jak można wołać za to kasę???!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" czy ona ma prawo żądać tych pieniędzy wiedzac jaka mamy sytuacje? " chyba jakaś idiotka założyła ten temat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób sobie jeszcze czwarte i piąte dziecko i czekaj aż ci teściowa ze swojej emerytury dołoży. Tragedia, bieda aż piszczy a tanie potrafi zabezpieczyć się zeby nie rodzić kolejnego dziecka. Pomyśl trochę zanim doopy niezabezpieczonej po raz kolejny nadstawisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×