Przekroczyłam dochód z funduszu alimentacyjnego.

Tatuś nie płaci przysądzonych mu alimentów na dziecko, a mój dochód przekracza 725zł. W związku z tym nie dostanę nic od ojca dziecka ani z FA .Czyli tatusiowi nie będzie rósł dług rozumiem i będzie sobie chodził wolno i bez zobowiązań, co w takim przypadku? Dodam ze nie ma możliwości ściągnięcia od niego żadnych pieniędzy przez komornika bo tak pokombinował i załatwił sobie stałą niezdolność do pracy.

up

Witaj, Zastanów się czemu ja mam pracować dwa razy więcej aby z moich podatków były płacone twoje alimenty. Możesz : a) zanim dasz komuś d... poznać go, ustawić do pionu... b) utrzymać dziecko skoro się na nie zdecydowałaś! Pozdrawiam, uczciwie pracujący!

Ty powyżej!! To przedstawiciel twojej płci okazał się c****m do szczania-zostawił dziecko i przestał płacić!! Nie czytasz ze zrozumieniem-kobieta pracuje i też płaci podatki chociażby na to byś ty durniu mógł jeździć samochodem lub iść na mecz na stadion!! Nie ogarniasz? Mało rozumu?!! Autorko znam to-też pracuję i też nie otrzymuję alimentów z FA. Zastanawiam się czy aby przestać pracować!!Wtedy będę miała: -alimenty z FA-500 zł -dofinansowanie do mieszkania-700 zł -zasiłek rodzinny-106 zł -dodatek z tytułu niepełnosprawności dziecka-80 zł -zasiłek pielęgnacyjny-150 zł -dopłaty do gazu i prądu z MOPS-około 500 zł -żarcie z unii-serki,mleko,ser,mąka,kasze,makaron,cukier i inne -dodatek z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego-100zł -ulgi w szkole-nie płacę składek -dopłata do szkolnych obiadów -mam zamiar pracować na czarno-około 1800 zł Niech debile co tak krzyczą że z ich podatków idzie na fundusz alimentacyjny płacą podwójnie. Niech pomagają draniom którzy pozbawieni uczuć i obowiązkowości przestali płacić na swoje dziecko-niech dalej ich chronią!! Tak dzieje się w debilnym kraju,rządzonym przez POpaprańców.-Nie myślą przyszłościowo-żyją tu i teraz ograbiając samotne matki zamiast przekalkulować!! A co tam-ja już przemyślałam i obliczyłam co mi się bardziej opłaca.

Zgadzam się . Ojciec(matka) powinien/a dokładać się do wychowania dziecka bez względu ile ta druga strona zarabia. Tak też powinno być z funduszem w końcu to nie dodatkowa pomoc lecz pieniądze które zaciągają potem z ojca -bo uchylał się od płacenia. W Polsce prawo chroni leni a ten co z dzieckiem zostaje to najlepiej żeby robił na 3 etaty bo jak nie to znaczy ze sobie nie radzi i zabiorą mu dzieciaka do domu dziecka.

do tanga trzeba dwojga. Kobieta nie dość, że pełni funkcje niani codziennie to jeszcze pracuje a ten gnój się dzieckiem nie zajmuję a nawet na nie łoży. Ja tego nie rozumiem? Jak można przecież dziecko nie jest niczemu winne, że rodzicie nie są razem ale przecież trzeba go wychować i dać mu żryć i jakoś wykształcić? żal że w tym kraju broni się takich palantów. biedne dzieci

"załatwił sobie stałą niezdolność do pracy." W jaki sposób?

banda debili i debilek glosowalo na PO i PIS A teraz placza ze prawo jest zle......HAHAHHAA