Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oczyzaplakane

Tak strasznie chce mi się wyć...;(

Polecane posty

Hej kochane, może i to głupie że tu pisze, ale już nie wiem co pisać. Tak strasznie mi się ostatnio nie układa, że już mi się żyć odechciewa. Nie dość, że nie mam pracy wys. i rozniosłam 300 CV i wszędzie słyszę tylko ze brak doświadczenia- powiedzcie mi gdzie ja mam to doświadczenie zdobyć jak nigdzie mnie nie chcą :( na dodatek mój związek po ponad trzech latach przeżywa taki kryzys że szok, postanowiliśmy zrobić sobie przerwę... nie mam z nim kontaktu tylko od wczoraj ale ja go tak kocham, że już nie mogę:( tak strasznie za nim tęsknie, tak bardzo mi zależy, a boje się że wszystko się rozpadnie. Dzisiaj dopadła mnie taka chandra, że nic mnie nie cieszy, od rana nic nie jadłam praktycznie nie piłam tylko płacze w poduszkę. Nie wiem czym się zająć żeby nie myśleć o swoich problemach, żeby nie myśleć... o NIM:( doradźcie mi proszę! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już cały dom tak wysprzątałam, że nawet nie ma grama kurzu, wszystkie szafki ogarnełam. I nic nie pomaga, ciągle mam ten strach że go strace, ze do zmartwienia że nie mam pracy dojdzie mi jeszcze to że straciłam kogoś kogo tak bardzo kochałam. Nawet nie mam gdzie wyjść do kogo gęby otworzyć, wszystkie przyjaciółki nad jezioro pojechały z chłopakami a ja...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pozostaje ci nic jak poszukać kogoś kto jest wolny jakąś kumpele bo jak to mówią a mają rację syty głodnego nie zrozumie najważniejsze dla Ciebie znaleźć prace może na początek byle jaką nawet w jakimś sklepie może opiekunka dziecka może gdzieś sprzątać ...cokolwiek bylebyś wyrwała się z domu,jak poznasz ludzi może i praca lepsza się znajdzie. Siedząc w domu zmniejszasz swoje szanse na polepszenie sytuacji :) Napisz gdzieś na jakimś forum z miasta z którego pochodzisz że szukasz kumpeli do pogadania na spacery do kina nie proponuję bo to kosztuje ale np. grilla wspólnie przy taniej kiełbasce możecie sobie zrobić przy tym pogadać. Próbuj ! Może akurat się uda ....nie pozostawaj w domu ! A chłopak menda trochę! Jak mógł zostawić Cię w takiej sytuacji? Czy gdybyście byli małżeństwem też zrobiłby sobie przerwę?>?? Bo problemy go przerosły? Wyjdź do ludzi a może nawet okaże sie ze wcale aż tak za nim nie tęsknisz ;) Uwierz mi przechodziłam przez podobny karambol życiowy i tylko nowo poznani ludzie uratowali mnie z tego w czym tkwiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość, może i masz rację z tym wyjsciem, sprobuje sie ogarnac i gdzies isc:) a praca, wiesz co... nie mam jakichs wielkich wymagan co do mojego stanowiska. Moge pracowac w sklepie, butiku, biedronce, przy dziecku itd. tylko wszedzie slysze to samo. porobilam kilka kursow, skonczylam szkole i nic, wszedzie tylko doswiadczenie! nie pcham sie na stolek prezesa od razu ja po prostu chce miec uczciwa prace i miec cel wstajac rano z lozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ,miałam identycznie :) uwierz mi ...wyjdź gdzieś odnów znajomości nie musisz się zaraz przyjaźnić wystarczy spotkać pogadać rozweselić. Pamiętaj poznając ludzi zwiększasz szanse na prace na nowe życie na to że nie będziesz siedzieć w domu smutna i zatroskana. Ja też duszą towarzystwa nie była a i nie jestem...ale wówczas pomogło i to bardzo. Ruszyłam d*psko ,zadzwoniłam tu i tam, na zaproszenia do wyjścia odpowiadałam pozytywnie i się zaczęło wszystko samo układać. Nabrałam dystansu dzięki temu nawet do mojej miłości którą podobnie jak Ty opłakiwałam i zalewałam smutami. Teraz jest OK a i mój facet od tamtej pory bardziej się ze mną liczy już wie ,że w każdej sytuacji sobie poradzę nie prosząc go o nic i nie skiaułcząc mu w rękaw :) Powodzenia !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet menda
facet menda bo dziewczyna bezrobotna a on ja zostawil? moj mnie zostawil dla innej, w czasie kiedy mialam isc na operacje wyciecia guza macicy, i wcale zadnych wyrzutow nie mial, powiedzial ze to wszystko moja wina i tyle go widzialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie zaczynam dostrzegac to, ze facecie chca aby tylko im bylo dobrze, my to tam na drugim miejscu. Jako ich ozdoba. przynajmniej ja mam takie wrazenie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×