Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie wszystkim przytrafia się miłość?

Polecane posty

Gość gość

dlaczego tak się dzieje, że to na czym nam najbardziej zależy tego skąpi nam życie, los, nie wiem jak to nazwać. Z jakiego powodu tak się dzieje. Nie rozumiem praw rządzących życiem..... ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnljjhghj
A kto to pojmie? Można przyjąć jakąś koncepcję, światopogląd, który to jakoś uporządkuje, co nie znaczy, że tak łatwo można się z tym pogodzić. Każdy pragnie bezwarunkowej i radykalnej miłości. Nie każdy z tego pragnienia zdaje sobie sprawę, przynajmniej tak ultraświadomie. Ale to wcześniej czy później się odezwie. Ta pustka w sercu. Pytanie jeszcze, czy człowiek jest w stanie darzyć człowieka tak mocnym uczuciem? Czy tylko Bóg? Wierzę, że może, ale to rzadkość. Trzeba mieć odwagę, czasem cierpliwość. A czasem... "los" chce inaczej. Pozostaje nadzieja, że kiedyś gdzieś tam będzie cudownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że nie wszyscy są atrakcyjni, a miłość to reakcja chemiczna, którą jest w stanie nas wywołać wyłącznie pociągający nas fizycznie partner. Kiedy motylki w brzuchu przejdą, a nasza fizjologia osłabnie, otwierają się nam oczy i widzimy prawdziwe oblicze partnera i wtedy, albo jest ono w dalszym ciągu pozytywne, i nasza relacja wchodzi na kolejny poziom, albo okazuje się, że to nie ten i szukamy kogoś następnego. Dlatego też osoby atrakcyjne potrafią mieć za sobą tyle związków, a osobniki nieatrakcyjne wiążą się w akcie desperacji, z pierwszym napotkanym partnerem (maksymalnie zachodzi tu uczucie sympatii, lubienia kogoś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie rządzi i rządziło prawo silniejszego, sprytniejszego, lepiej usytuowanego. Dlatego też mamy do czynienia z ludźmi którzy od dziecka cierpią i nie mają nic, a obok możemy zobaczyć ludzi, którzy mają wszystko, nie robiąc nic aby to dostać (dostali w zestawie z urodzeniem). Pamiętaj, jeżeli chcesz szczęścia a los przeznaczył ci życie jako człowiek niższej kategorii, jeżeli wiele od życia oczekujesz, masz wielkie ambicje, potrzeby, a okoliczności sprawiły, że musisz zadowalać się ochłapami, musisz być gotowy/a na każde poświęcenie, na każde świństwo, aby wyrwać siłą od życia to czego pragniesz. Zabijanie, oszukiwanie, kradzież, kłamstwa - to będzie wchodziło w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnljjhghj
Oj, socjobiolog tu zawitał. Życie przed Tobą. Kiedyś wejdziesz na kolejne schody wiedzy - mam nadzieję, i obyś nie spadł z nich z impetem - z wrażenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłość nie jest tylko aktem, jesli mogę tak to ująć, należącym do męsko damskich relacji. Chodzi mi o każdy rodzaj miłości nie tylko ten damsko męski. Mnie np. nie kochali rodzice choć tak bardzo tego potrzebowałam, pragnęłam. Jak pies skomlałam o każdy promyk zainteresowania z ich strony, na próżno jednak. Matka mi tę swoją prawdę wykrzyczała nie raz w twarz, ojciec... ehh szkoda gadać. Czas minął i nie da się wrócić tego co utraciłam a raczej czego nigdy nie było mi dane. Potem nie umiałam się odnaleźć w żadnej innej relacji. Nie chodzi tylko o mężczyzn i nie chodzi stricte o miłość damsko męską. Na niczym innym mi tak nie zależy. I nie chodzi o wygląd, wydaje się że mam jakąś skazę w psychice i nie mogę już tak po prostu zatracić się w relacji z kimkolwiek. Nie rozumiem tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza powyższym gość który wyraził swoją opinię o 29.06.13 wziął pod wzgląd tylko jeden aspekt mający wpływ na relacje międzyludzkie a przecież miłość ta prawdziwa dzieje się pomiędzy ludźmi bez względu na ich status, atrakcyjność czy wygląd. Chodzi mi o uczucie a nie próby dowartościowania się czy inne tym podobne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wydaje mi się żeby miłością była "reakcja chemiczna, którą jest w stanie nas wywołać wyłącznie pociągający nas fizycznie partner" To pożądanie ale na pewno nie definicja miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawik od nienawn
Oczywiście że to definicja miłości. Po tej reakcji chemicznej, kiedy ludzie dla siebie atrakcyjni tracą klapki z oczu, dochodzi do weryfikacji partnera jako człowieka (czasem etap "chemiczny" trwa rok czasem 3 a czasem miesiąc). Jeżeli jako człowiek nam odpowiada, to chemia mózgu ulega kolejnej zmianie. Jeżeli kobieta (mężczyzna) po 3 miesiącach bycia z partnerem mówi "kocham" to mówi to przez pryzmat tego stanu fizjologicznego, czyli te słowa są gówno warte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaha coz za teoria z palca wyssana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teoria naukowa, oparta na faktach. Jeżeli chodzi o aktywne neuroprzekaźniki i nazwy konkretnych reakcji chemicznych - to również jest nam dane. Biologia, neurobiologia i psychologia tak twierdzą, ale ty dalej będziesz uważać inaczej? Zrozum, że kocha się za wygląd, za sprawność seksualną, bo ludzie wiążą się w pary z powodu nacisku instynktu, każącego nam zakładać rodziny i płodzić dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to wszystko o czym piszesz wynika z pożądania, to pożądanie budzi te wszystkie reakcje. Zgodzę się, że większość ludzi myli miłość z pożądaniem i na pożądaniu buduje swoje relacje ale nie każdy człowiek kieruje się właśnie tym o czym piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby było tak jak ty mówisz, to ludzie "kochający się po twojemu" nie uprawialiby z sobą seksu, nie okazywali sobie bliskości ani czułości. Związek tego typu, mogą stworzyć osobniki heteroseksualne z osobnikiem tej samej płci, bo zostanie wyrzucone z relacji wszystko to co różni relację "mojej miłości" z "twoją". Bez tej chemii w początkowej fazie rozwoju związku, pozostaną braki których nie da się załatać. Dlatego też, prawdziwą długoletnią miłość, mogą doświadczyć wyłącznie atrakcyjni fizycznie, bo ich znajomość przechodzi przez wszystkie etapy, od fazy pożądania, przez fazę stabilizacji aż do fazy "wygasłej" jak można nazwać parę staruszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie ja chciałabym żeby mnie ktoś kochał bez seksu. Wiem, że to naiwne ale męczy mnie ten wszechogarniający nacisk na seks, na seksualną stronę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba miec szczescie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa yeahhhh
dokładnie... tu trzeba mieć cholerne szczęście. ja nie wiem jak się łączą te wszystkie pary, to,że ktoś nas kocha to jest cholernym przypadkiem, nie uznaję czegoś takiego jak ''druga połówka'' no chyba,ze chodzi o 0.5 l. kochać można myślę wiele osobników płci męskiej, to że ją kcohamy to przypadek i na odwrót. a to,że innym się nieszczęści to też kwestia, charakteru, dopasowania, wyglądu ... lepiej mają atrakcyjniejsi. ja taka jestem ale głupia jak but, także każdy nosi swój krzyż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa yeahhhh
tzn kochać można wiele osobników płci przeciwnej*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie dlaczego! Dlaczego nie mogę mieć tej której pragnę ustępując miejsca jakiemuś trutniowi (fakt płodnemu)! Aha, wiem, przeca jestem pierdołą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
używam siły gó.wna(kału) by podnieść temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak macie z kims byc, to i tak bedziecie, jesli wam to przeznaczone. Milosc znajdzie was w najmniej spodziewanym momencie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×