Pierwszy raz- lekko myślny

Witam! Ostatnio zdecydowałam się na pierwszy raz z moim chłopakiem, oboje mamy 17 lat. Zrobiliśmy to na pełnym spontanie i niestety bez prezerwatywy. Mój chłopak ma uczulenie na latex, więc gumka odpada. Przez naszą lekko myślność zrobiliśmy to bez zabezpieczeń. Z tego co wiem to chłopak 20 min przed stosunkiem, masturbował się. Podczas stosunku chłopak nie doszedł, moja błona jest chyba elastyczna więc jej nie przebił racze. Okres mam 16- 17 każdego miesiąca, więc są teraz dni nie płodne. No i teraz jest we mnie wielki strach, czy nie doszło do zapłodnienia. Czy podczas stosunku nie wyleciało kilka kropel, które mnie zapłodniły. Proszę o Waszą opinię, bardzo się boję. Pozdrawiam, Sylwia

Owszem mogło tak być -tym bardziej że w cewce moczowej pewnie zostały plemniki z poprzedniego wytrysku. Błona nie ma tu żadnego znaczenia -jeśli członek znalazł się w środku to plemniki dadzą radę trafić do celu i błona im nie przeszkodzi.

Kolezanko najpierw nauka,czytanie forum,a potem sex.Jak tak można robić?Bez żadnego zabezpieczenia od razu umieszczć penisa w pochwie,a potem szukać wiadomości w internecie.Ską ty możesz wiedzieć czy zostałaś przebita czy nie.Moze błonę straciłaś skacząc lub wkładając tampony.Błona nie stanowi oporu dla plemników.Sama tez ma otwory gdyż krew miesiączkowa z ciebie wypływa.

Myślę, że Twój chłopak oszukał Cię jeśli chodzi o uczulenie na lateks ;] , każdy facet woli bez gumki i chce przerzucić odpowiedzialność za antykoncepcje na kobietę. Następnym razem zaproponuj mu używanie prezerwatyw z poliuretanu ( np. Unimil Skyn ). W opisanym przypadku ryzyko ciąży jest takie jak przy stosunku przerwanym ( zobacz sobie wskaźnik Pearla dla tej "metody" ).