Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

I co ja mam z tym zrobić? To co usłyszałam od męża...

Polecane posty

Gość gość

Już nie pamiętam w jakich okolicznościach zeszliśmy wczoraj na ten temat (głównie gadał mój mąż), ale w końcu zaczęło się komentowanie wyglądu osób z naszego osiedla (maleńkie miejscowość, maleńkie osiedle, wszyscy się znają) i powiedział coś mniej więcej takiego: "moi zdaniem najlepiej ze wszystkich wygląda J., ale oczywiście na Twój wygląd, Kochanie, też nie narzekam. Nawet S. (najulubieńszy kolega mojego męża) powiedział, że jakaś urodziwa to Ty nie jesteś, ale też nie najgorsza"... No wiecie, nie uważam się za najpiękniejszą na świecie i generalnie nie mam za specjalnie problemów związanych ze swoim wyglądem, ale no zwaliło mnie to z nóg...A ja jak to ja, właściwie rzuciłam coś luźnego i oczywiście zero emocji na zewnątrz, ale jakoś od wczoraj nie mam humoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedział prawdę, przyjmij to z godnościom osobistom :D wolałabyś aby kłamał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka Ania
Ja bym powiedziała od razu " no to sie dobralismy bo ty tez do najprzystojniejszych nie nalezysz" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzial tak, bo jest glupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""""""""Ja bym powiedziała od razu " no to sie dobralismy bo ty tez do najprzystojniejszych nie nalezysz" hehe""""""""""" podpisuję się pod tym ręcami i nogiemi po dwakroć :D poza tym trzeba być palantem, zebvy takie cos powiedzieć. Facetowi wymknęło sie niezręcznie, ale trzeba mu uświadomić, że takie gadanie jest przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak , a ten caly kolega to idiota do kwadratu, nie pisz prosze , ze zalezy ci na opiniach ,, takich,, osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
absolutnie nie zależy mina opinii tego kolegi, ani w ogóle żadnego kolegi mojego męża. Nie uwazam i nie uważałam się zanajpięknięjszą na świecie, więc mi się świat na głowe nie zwalił. W ogóle nie chodzi mi o mój wygląd tylko o to, że on w ogóle coś takiego powiedział...Chyba w pierwszym momencie to po prostu byłam w wielkim szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwie ci sie nastepnym razem tez mu zaraz dowal,a ten kolega twojego meza to takie ciacho....mamy tez takiego znajomego ze wszystkich komentuje a sam brak slow zapuszczony i wogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spójrz na niego i powiedz mu tak a Ty się widziałeś w lustrze??? bo coś mi się zdaje że dawno nie zaglądałeś curwa faceci to takie kreatury że się rzygać chce sami wyglądają a przynajmniej ich większość jak śmundasy niewyrobne ale od Kobiet wymagają urody powiedz mu jeszcze że jakbyś miała urodę jak np. Sharon Stone to bym z Tobą sieroto nigdy nie była :D hahahaha Bo Ty co najwyżej na Kwiatkowską zasługujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to co mogłaby mu powiedzieć, tylko o to, że niektórzy po prostu nie myślą, i co najgorsze nawet nie chcą zacząć myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie...mnie nie chodzi nawet o to co konkretnie pow, tylko to, że w ogóle powiedział cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchajcie, ponieważ jakoś od tej sytuacji przestałam być mimowolnie miła dla mojego męża postanowił dowiedzieć się o co mi chodzi...sam nawet w końcu doszedł do tego i wiecie co mi powiedział? "Ojejku, chodzi Ci o to, że nie lubię kłamstwa? Przesadzasz"...ręce opadły mi już całkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet paszczurowi
Mąż jie powinien tak powiedziec! No bez jaj! Czemu to ma służyć? Ja jestem w 9 mcu ciąży a mąż mnie komplementuje ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem Wam jeszcze na koniec, że powiedział mi przed chwilą, że jest zdziwiony, że w ogóle to mi przykrość sprawiło i, że powinnam miec trochę więcej skromności. I do cholery...co ja robię z takim człowiekiem...Dzięki za słowa wsparcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ze J to kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapyta go czemu sie z j nie ozenił? bo go nie chciała? bo jest za brzydki dla niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha wiesz co, ja kiedyś od mojego faceta (byłego już na szczęście) usłyszałam na jednej z pierwszych randek, że mógłby się we mnie zakochać, jakbym o siebie zadbała. Pamiętam, że nawet się wtedy popłakałam. Oczywiście postanowiłam o siebie zadbać.... dla faceta nie... I jak to wyglądało? (proszę wyrozumiale, bo miałam 20 lat i taka była moda) no więc dla niego zadbana kobieta to był: róż, zamszowe kozaczki, TIPSY, TIPSY, TIPSY, cekiny i platynowe rozjaśnione włosy. Czułam się z tą metamorfozą fatalnie. A moi znajomi stwierdzili, że ja przestałam być sobą. Potem stopniowo, przez 4 lata (!) zaczęłam wracać do swojego looku, i stopniowo zaczęłam słyszeć od byłego, że się zaniedbałam. Hmmm, więc punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mój mąż bynajmniej nie uważa mnie za shreka ;) twój mąż to jakaś podła kreatura, za kogo on się ma? hmm? spytaj się go może, skoro się mu nie podobasz, to dlaczego cię łaskawca wybrał z tego tłumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiecie on powinien mieć już trochę więcej oleju w głowie, bo jego ojciec pół roku temu został kopnięty w d*pe przez wieloletnią partnerkę...i co jej mówił "tak kochanie, jesteś ładna jak na swój wiek", "po co ci te kosmetyki i tak młodsza nie będziesz"....niby takie nic, a jednak...A była to ładna, zadbana kobieta. Ja też o siebie dbam, ale na całe szczęście robię to absolutnie dla siebie i swojej przyjemności. No cholera, jestem na siebie zła, że w ogóle mnie to ruszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten ciul twój mąż nawet nie wie jaki jest głupi powiem jak było u mnie tez zaczoł sypac takimi uwagami i w ekspresowym tempie wyrusł między nami mur , łóżka też szybko przestało istnieć no bo jak i po co przytulac sie do frajera któremu nie podoba się nasze ciało ? jestesmy po rozwodze a zaczeło się jak u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to oczywiste, że Cię ruszyło. Bo każda kobieta, partnerka, chce być obiektem pożądania dla męża. A to łączy się z fizycznością. Trochę ci podkopał pewność siebie, po prostu. Ale naprawdę nie rozumiem, co nim kierowało, żeby jeszcze słowa kolegi Ci przytaczać... no ciekawa jestem naprawdę, co nim kierowało, że jesteś jego żoną ? bo skoro nawet zbytnio się mu nie podobasz... i matką jego dzieci też...przecież po tobie będą mało urodziwe... jaki samiec tak robi? nie no, a tak na poważnie. Spójrz na to obiektywnie, spytaj się co mu nie pasuje, uda bez przerwy, czy kolor włosów.... czy ogólnie/ bo skoro on może mieć obiekcje to Ty też, przesortuj jego, pokomentuj. No ja bym, tak zrobiła. I nie przejmuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No podkopał...i naprawdę nie wiem dlaczego to zrobił...Normalnie codziennie łazi za mną i się bez przerwy klei, aż mnie to czasem irytuje, bo dzieci...Chwilę wcześniej rozmawialiśmy o makijażach, ja się na co dzień nie maluję, bo siedzę w domu i powiedział "Kochanie, ja to się cieszę, że Ty się na co dzień nie malujesz, bo tego nie potrzebujesz, bez tego i tak wyglądasz bardzo dobrze", po czym parę minut później coś takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ex mąż uważał mnie za najpiękniejszą kobietę na swiecie a kiedyś jego kolega mu powiedział"Ty to jednak dobrze zrobiłeś,nie patrzyłeś na urodę jak sobie żonę wybierałeś,przynajmniej nie musisz być zazdrosny":D.Mój ex był tym taki zszokowany,bo był pewien,ze każdy patrzy na mnie jak on.No cóż,kazdy ma inny gust i nie ma co sie przejmować.Niemniej takich komentarzy bliska osoba nie powinna przekazywać.Też dobrze pamiętam tamten tekst,mimo iż minęło wiele lat:).Jeszcze podobny:spotykałam się z chłopakiem,któremu bardzo się podobałam,bylismy razem na imprezie,poprosił by znajomy zrobił nam wspólną fotkę i dumny przesłał ją mmsem do kolegi ze stanów.A ten odpisał"S...l nic nie ma gustu"Hehe,zła byłam na mego partnera ,ze mi to odczytał no i oczywiście humor popsuty do końca imprezy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj mezus dla mojego szeroko pojetego dobra mowi mi ze sie zaniedbalam. ja oczywiscie nadrabiam wtedy braki ku jego zadowoleniu. ale ...... sam choduje piwne brzuszysko i ma alergie na ladne ubrania. po co ja sie dla niego scieram skoro on uwaza ze dla mnie nie musi o siebie dbac????!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szanujaca sie
No wlasnie! Nie rozumiem po co starac sie wygladac dla faceta, ktory moze nawet nie jest przystojny (zreszta mezczyzni maja na ogol zawyzone mniemanie o sobie). Mysle, ze brakuje miedzy nami kobietami solidarnosci i zgody na to, ze i te brzydkie maja prawo oczekiwac wygladu od partnera, a nie tylko spelniac jego oczekiwania! Ja moze nie jestem za ladna, ale mojego wyprowadzilam z blednego dobrego mniemania na swoj temat i przekonania, ze to kobiety sa od wygladania, a oni od oceniania. Zaluje tylko, ze nie zrobilam tego na poczatku zwiazku i nieraz bylo mi przykro jak teraz autorce. Najwyzszy czas powiedziec mezowi, ze to jemu zdecydowanie brakuje skromnosci!!!!!! zeby w przyszlosci nie uslyszec, ze od kosmetykow i tak nie bedziesz mlodsza, skoro jego ojciec pozwalal sobie na takie komentarze wobec swojej partnerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety usłyszałam coś w podobnym stylu od swojego chłopaka :( zerwałam z nim. On zdziwiony dlaczego ? to mu powiedziałam, żeby sobie znalazł taką która mu się będzie podobała. Jeśli on mi takie rzeczy mówi, jeszcze przed ślubem, to co mi powie już po ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla twojego meza to ty powinnas byc najpiekniejsza, ciebie wybral. Jezleli komplementuje w twojej obecnosci inne kobiety to jest zwyklym prostakiem bez taktu i wyczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego "kolega to idiota do kwadratu". To to jakis mus twierdzic, ze zona kolegi jest piekna, nawet jak nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×