kto za to placi. problem z mieszkaniem

Witam. Wynajelam z chlopakiem poltora roku temu pokoj. Dostalismy na wejsciu 2 pary kluczy od drugiej pary wspollokatorow (nie sa to wlasciciele) po pewnym czasie zgubilam swoj komplet. Dorobienie kosztowalo mnie 30 zl. Po miesiacu znalazlam jednak stare. Teraz przy wyprowadzce wspollokatorzy zazyczyli sobie zwrotu wszystkich 3 kluczy (nie wiem nawet w jaki sposob sie dowiedzieli o tym poniewaz ja nic na ten temat nie wspominalam) ale czy mam prawo zadac zwrotu pieniedzy za dodatkowy klucz? jak wy byscie postapili? dodam ze nie mam z nimi zbyt fajnych relacji i juz na starcie zostalam oszukana poniewaz umowe mialam od prawie polowy marca natomiast zazyczyli sobie zaplaty za caly miesiac nie odejmujac dni w ktorych nas nie bylo jeszcze a ja nie za bardzo znalam sie na wynajmowaniu mieszkan. Jak wy postapilibyscie z tymi kluczami?