Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 32ola

swoja przestrzen w związku

Polecane posty

Gość 32ola

Witajcie. Piszę bo chciałam się dowiedzieć czy przesadzam? Od kilku dni przeglądam portale randkowe i szokują mnie czasem wpisy niektórych z mężczyzn. Np.jeden lubi wyjeżdzać w góry np.spontanicznie na weekend ale wspomniał,że nie na każdy taki wyjazd zabierze swą wybrankę bo potrzebuje przestrzeni w związku. Czy ja jestem z jakiejś zeszłej epoki ale kompletnie nie kojarzy mi się to ze związkiem.Nie ma przerw w byziu razem, uważam to za objaw niedojrzałości. Albo chcesz być w związku na dobre i na złe i nie izolować się, nie uciekać albo jesteś sam, uważam. Zagubiłam się. Też był taki jeden gościu z którym się spotykałam to w jednej rozmowie wyszło,że on tyle poświęca się dla mnie bo mógłby spędzać czas sam np.grając w gry albo sam po prostu być. Czy jestem bluszczem? Wcześniej nie myślałam nawet o takich rzeczach. Proszę zatem o wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grankanaria
równowaga powinna być zachowana i zawsze należy sygnalizować jasno partnerowi czy za dużo czy za mało czasu ze sobą bo każdy ma inne odczucia i potrzeby ci co się rozumieją odpoczywaja od siebie i nie czynią z tego tragedi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjazd weekendowy to nie jest przerwa w zwiazku. moze byc tak, ze 1 osoba cos lubi, a druga niw i sama realizuje siebie (gory, wedkowanie itp), a czasem po prostu potrzeba byc samym ze soba. albo wyjsc na meskie/damskie piwo. zwiazek to nie bycie ze soba 24 godziny na dobe. tak jest tylko na poczatku;) a pozniej nie mozna zapomniec tez o sobie i potrzebach tej 2ej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32ola
Wybaczcie nie uścisliłam. Nie neguję,że ktoś może chcieć odpocząc od drugiej osoby ale co jeśli ludzie ze sobą zamieszkują i np.któreś z nich chce wyjechać na weekend bo chce być sam. Dla mnie to dziwaczne, nie znam takich ludzi i uważam to wytwór rozwydrzonych facetów co chcą ciastko i zjeśc ciastko. Moja sąsiadka, przyjaciółka co jest z facetem w związku 7 lat to jeździ po niego pod pracę autem by spędzić jak najwięcej czasu. Tak uważam wyjazd weekendowy za przerwę w związku bo co jeśli takich weekendzików chce pół na pół w mies.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×