Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ślub a własne mieszkanie

Polecane posty

Gość gość

Biorę ślub w ciągu najbliższych 2 lat. Posiadam na własność mieszkanie. Przyszły mąż chciałby się zameldować u mnie. Jednak moi rodzice nie popierają tego(mieszkanie kupiono za ich kasę). Mam pytanie. Czy w razie ewentualnego rozwodu mąż miałby jakiekolwiek prawo do nieruchomości oraz czy zameldowanie go może ułatwić mu uzyskanie jakichkolwiek praw do mieszkania w wypadku ewentualnego rozwodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawa do nieruchomości nie ma i nie będzie miał w żadnym wypadku natomiast prawo do mieszkania, jeśli będzie zameldowany - będzie miał ciężko jest kogoś wymeldować, jeśli on sam tego nie chce no, ale trudno, żebyś własnego męża nie zameldowała, oczywiście - najlepiej po ślubie, jeśli nie jest to jakaś paląca potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przypadku rozwodu to nie. Ale jakbys umarla pierwsza,bezdzietnie to maz dziedziczy wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że w wypadku rozwodu prawo meldunku nie utrudni mi zatrzymania mieszkania. Np . rozwodzimy się i planuję sprzedać mieszkanie, ale mąż nie chce się wymeldować- i co wtedy? Czy jego sprzeciw może utrudnić mi zatrzymanie mieszkania lub jego sprzedaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty weź się głupia krowo lepiej nie zeń i stara panna zostań, jeszcze nie wyszła za mąż a już o rozwodzie myśli:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie możesz wymeldować kogoś na ulicę przepisy meldunkowe są dość skomplikowane i ciągle sie zmieniają najlepiej poradzić sie prawnika, zna aktualne przepisy wymeldowanie to jedno, a jeszcze wyrzucenie kogoś z mieszkania to drugie jak go wymeldujesz wg prawa administracyjnego, to jeszcze musisz zakładać sprawę o eksmisję i wtedy dopiero... ale to nei w zimie, nie chory itp. nie jest to prosta sprawa jak sie facet uprze, to możesz mieć pasożyta na lata no, ale małżeństwo to loteria i trodno też zakładać, że będzie rozwód i mąż jeszcze okaże się pasożytem wyjątkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze mu sie bedzie nalezec jesli nie spiszecie intercyzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żałosne!
Wnerwiają mnie tacy jak Ty.Skoro na wstępie zakładasz że możesz się rozwieść, to po co ślub? Żyj na kartę rowerową i unikniesz problemów.Moja sąsiadka wyszła za mąż (12lat wstecz) i przez ten czas nie zameldowała męża w mieszkaniu gminnym.Obecnie założyła sprawę rozwodową,Mąż wyprowadził się do młodszej, a sąsiadka teraz wykupuje lokal na własność, choć nie mają jeszcze rozwodu.Podałam Ci przyklad że mimo ślubu nie musisz meldować małżonka jak tak bardzo się boisz o swoja chałupę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc nie musi byc mezem,zeby byly trudnosci z usunieciem go z mieszkania. Meldunek to najmniejszy problem. Najtrudniej to przeprowadzic eksmisje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesoo jakie głupoty wypisujecie, jak wiem,że kafe to debilne forum nie oczekuję nigdy tutaj rozsądnych wypowiedzi.Wchodzę dla rozrywki.Jednak napisać na jedej stronie tyle bzdur to normalnie szok. ------------------------------------------------ "Ale jakbys umarla pierwsza,bezdzietnie to maz dziedziczy wszystko" Bzdura1, brak podstawowych wiadomość z zakresu dziedziczenia.. "oczywiscie ze mu sie bedzie nalezec jesli nie spiszecie "intercyzy Bzdura2.Bark wiadomości w temacie majątku odrębnego. Jedynie Ewa 33 wie o czym pisze, reszta to patologia umysłowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Meldunki maja zostac zniesione niedlugo wiec po co??? Do tej pory rozumiem ,ze byl gdzies zameldowany.pewnie w domu rodzxinnym..to co mu tak zalezy n zmianie zameldowania??rodzice wyrzucja go z domu czy ma ochote na twoje mieszkanie w razie wu? Przeciez meldunek u zony nie jest mu do niczego potrzebny..moi rodzice do dzis nie sa zameldowani pod tym samym adresem i jakos nie bylo z tym nigdy problemow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sali88
A może kupcie wspólne mieszkanie ? Na http://www.immobi.pl/ widziałem ciekawe oferty i nie będzie problemu z tym czyje jest bo będzie wasze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość empe
Też chciałam zaproponować kupno na kredyt, bo akurat w Szczecinie teraz fajne inwestycje powstają (http://www.steed.pl/), ale z tego, co widzę to by było najgorsze wyjście z sytuacji. Facet jest centusiem i wygląda na to, że ogólnie za długo ten związek nie potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mi sie wydaje ze kupno wlasnego mieszkania byloby najrozsadniejsze. Zerknij na oferty tecnos www.tecnos.pl/ bo buduja fajne mieszkania. W wynajmujac twoje mieszkanie bylaby rata na kredy, a w razie rozwodow masz wziac swoje mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem do czego jest mu potrzebny ten meldunek. Teraz zarówno w urzędzie, banku jak i zakładzie pracy podaje się miejsce zameldowania i miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), i to wcale nie musi być ten sam adres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co Ci ślub skoro juz myślisz o ewentualnym rozwodzie :P a tak na poważnie to kupcie wspolnie mieszkanie i rodzice nie beda wam robic zadnych problemow wtedy. Tu np http://www.radzinskinieruchomosci.pl/3,oferta.html jest wiele ciekawych ofert, jak jestescie z okolicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem też zaraz po ślubie kupiliśmy sobie mieszkanie. Nie chcieliśmy mieszkać ani z jednymi ani z drugimi tesciami. Od razu po ślubie poszliśmy na swoje. Udało nam się znaleść dość dobrą ofertę http://www.tempo.wroc.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda własne mieszkanie to podstawa stabilnego życia. Ja mieszkam w Szczecinie, a mieszkanie kupiłam dwa miesiące temu. Na szczęście trafiłam na dobrą ofertę, możecie sprawdzić tu http://www.pomerania.szczecin.pl/ pewnie mają jakieś ciekawe propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o mieszkanie to wierzę tylko zaufanym deweloperom. Kupiłem mieszkanie kilka miesięcy temu i nie żałuje w żadnym wypadku. http://www.equator.com.pl/oferta/mieszkania/ może przyda się komuś, kto jeszcze nie ma swoich własnych czterech kątów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikki

My od razu po ślubie kupiliśmy sobie mieszkanie w Krakowie. Ale nie mieliśmy głowy do wszystkich formalności, w których pomogło nam biuro abc dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×