Jak przejść z brązu na blond?

Mam włosy koloru ciemny/ rudy brąz długie prawie do pasa farbowane chciałabym je rozjaśnić do jasnego blondu, ale nie platynowego. Macie jakieś podpowiedzi w tym temacie? Pozdrawiam serdecznie, Szatynka.

Potem tylko będziesz miała kłopot z odrostami. Ciemny wygląda bardzo wulgarnie. Radzę raczej pasemka lub balejaż

Dlatego nie chce mieć takiego ciemnego i jasny blond... ale to chyba kazda szatynka ktora jest teraz blondynka musi farbowac co 1-2 miesiace odrosty.. :P

A ile trzeba razy kłaść taki balejaż zeby wyszedł blond całkowicie?

najlepiej pojsc do fryzjera, ale wiadomo nie kazdemu sie chce i nie kazdego stac, wiec musisz kupic 2 rozjasniacze (skoro masz dlugie wlosy) 4-5 tonow i wyjda ci takie bardzo jasne, ale w brzydkim odcieniu, wiec na to bedziesz musiala nalozyc farbe, a jaka najlepsza? poszukaj na wizazu. wiele osob odradza dekoloryzacje, ale ja mialam 2 razy, nakladam na wlosy jedwab i odzywki i nie wygladaja na zniszczone. zastanow sie jeszcze czy dobrze bedzie ci w tym kolorze. kazda z nas chcialaby byc seksowna blondynka, ale niestety w wielu przypadkach dziewczyny wygladaja tragicznie w blondzie, nie kazdemu pasuje

Wiem własnie, ale bardzo chce cos zmienic. Czyli uwazasz ze jak poloze 2 rozjasniacze i potem farbe to zlapie mi wlosy? czy nie beda jakies zlote lub pomaranczowe? tak wlasnie sie zastanawiam... nie wiem ile to mam trzymac na glowie, pewnie dlugo.. i pewnie maseczkę z jedwabiu tez po tym nalozyc musze? :)

Karina jestes?:)

up for all :)

jestem, zaraz Ci napiszę :)

Karina super,że znalazłaś się na tym forum, bo potrzebna mi była rada. To czekam..... :D

Musisz zacząć od pasemek i z czasem robić ich coraz więcej. Możesz też od razu po zrobieniu pasemek nakładać farbę w coraz jaśniejszym szatynie, potem blondzie. Zobaczysz, nie będziesz zadowolona z blondu, włosy bardzo się przesuszają i łamią jeżeli jesteś naturalną brunetką albo szatynką. No i te odrosty, które szybko się pojawiają :(

Ja wiem ale ja mam bardzo mocne grube włosy i bardzo chce miec blond, moja kolezanka rozjasnila sobie wlosy nakladajac rozjasniacz w jeden dzien.. wiece jest to moliwe tylko nie pytalam jej jak.. wiec chce zapytac Kariny jesli wie:)

i po chooj niszczyc wlosy pusta lalo?

Masakra, napisałam długą wiadomość i nie mogę jej wysłać, daj maila, pójdzie bez problemu. Ciasteczkowa_mi, pustą lalą musiała być twoja matka, skoro wyrósł z ciebie taki prostak

Nie radzę samemu z rozjaśniaczami kombinować,szkoda włosów. Możesz je bardzo zniszczyć. Ja mam naturalny blond ale kilka lat temu coś mi strzeliło i zrobiłam się na czarno. Oj nieładnie to wyglądało ;D I wrócić do blondu trudno było, żeby nie zniszczyć włosów, chodziłam co 2 miesiące do fryzjera i stopniowa pasemkami miałam rozjaśniane. Trochę to potrwało - ok 8 miesięcy, ale efekt był super. Akurat w tym przypadku odradzam pośpiech, wiadomo że chciałoby się na "już", ale czy potem warto płakać bo na głowie suche siano zostanie?

Karina daj mi do siebie bo ja mam maila z nazwiskiem :P to Ci wysle wiadomosc:)

nutsia prawda, szatynko chcąca być blondynką musisz wziąć pod uwagę, że możesz mieć siano, choć nie musisz, ja mam odżywki i pomagają mi. mój mail to ka.karinaa@tlen.pl :)

Zdecydowalam się poeksperymentować, Kupilam dwa rozjasniacze Joanny i farbe sayos 9-1 :P zobaczymy co z tego wyjdzie:P

Hmm tylko nie wiem jak długo trzymać rozjaśniacz żeby uzyskać blond..:P wie ktoś może?