Która z Pań zakochała się w GEJU?

Witajcie, Spotykałam się przez bardzo długi czas z facetem. Były to niezobowiązujące spotkania, jakiś wypad na piwko, spacer...Dużo czasu razem. On nigdy nic ode mnie nie chciał( i nie myślcie sobie, że uważam się za miss polonie i mogę każdego zauroczyć, poderwać) Doszły mnie słuchy, że może być gejem. Wręcz na pewno jest. Podobno kiedyś miał partnera.Z wyglądu, kurcze ciężko teraz stwierdzić kto jest gejem. Ubierał się normalnie, nawet czasem tak niedbale Oto lista zachowań, które mnie u niego niepokoją: -o boze osa,wejdz ją ode mnie weź...aaaaaaaaaaa:P -niech on nie pokazuje swoich stop, niech schowa te brzydkie stopy(do kolegi w japonkach) -przegladal się non stop w ekranie telefonu:P -ale nie dotykaj mnie, ja sobie tego nie życze -zawsze w drzwiach pchał się przede mną! -kocha ploteczki, kocha opowiadac, jest b.wrazliwym, dobrym człowiekiem -jak kiedyś ktoś zaciął się w kiblu i zobaczyłam jak chciał "uratować" tę osobę to myślałam, ze padne ze smiechu. W ogole nie wiedział co zrobić, nóż wpychał w każdą szczelinę drzwi nieudolnie -o sporcie nie wie nic! -o samochodach nie wie nic! prawko ma ale nie jeździ:P Nie jestem pewna czy te jego cechy powinny mnie niepokoić, on po prostu jest mało męski i wszystko leci mu z rąk!

A ty sie w nim zakochalas ?

Ja może jestem mało męski ale bekam, pierdzę i dłubię w nosie http://cur.lv/18gjx

Napiszcie proszę, czy te zachowania powinny mnie zaniepokoić, czy po prostu jestem przewrażliwiona

nie ma czegoś takiego jak zachowania gejowskie czy inne stereotypy. geje jak wszyscy inni ludzie są różni; są przegięte ciotki i męscy macho - dokładnie jak w każdej innej grupie ludzi. Ja jestem gejem, a z wymienionych przez Ciebie: -o boze osa,wejdz ją ode mnie weź...aaaaaaaaaaa - OWADÓW, WĘŻY, PAJĄKÓW ITP. SIĘ NIE BOJĘ, BRZYDZĄ MNIE JEDYNIE KARALUCHY -niech on nie pokazuje swoich stop, niech schowa te brzydkie stopy(do kolegi w japonkach) - BRZYDKICH STÓP NIE LUBIĘ OGLĄDAĆ U NIKOGO, NIEZALEŻNIE OD PŁCI, ALE I TAK MNIE G. OBCHODZI CO KTO UBIERA -przegladal się non stop w ekranie telefonu - NIE PRZEGLĄDAM SIĘ W TEL. W LUSTRZE TEŻ RACZEJ RZADKO -ale nie dotykaj mnie, ja sobie tego nie życze - JA NIE LUBIĘ JAK MNIE KTOKOLWIEK DOTYKA I PRZEKRACZA GRANICĘ 0,5 m POZA NAJBLIŻSZYMI OSOBAMI -zawsze w drzwiach pchał się przede mną! - NIGDY NIE PCHAM SIĘ W DRZWIAMI PRZED NIKIM, KOBIETY PRZEPUSZCZAM ZAWSZE! -kocha ploteczki, kocha opowiadac, jest b.wrazliwym, dobrym człowiekiem - PLOTKUJĘ MAŁO, JESTEM RACZEJ MRUKOWATY I MAŁOMÓWNY -jak kiedyś ktoś zaciął się w kiblu i zobaczyłam jak chciał "uratować" tę osobę to myślałam, ze padne ze smiechu. W ogole nie wiedział co zrobić, nóż wpychał w każdą szczelinę drzwi nieudolnie - NO COMMENT; WIELE OSÓB ZWRACA SIĘ DO MNIE Z PROŚBĄ O POMOC PRZY AUCIE, HOLOWANIU, NAPRAWACH ITP. -o sporcie nie wie nic! - JA TEŻ NIEWIELE, NUDZI MNIE TO -o samochodach nie wie nic! prawko ma ale nie jeździ - PRAWKO MAM OD 17 ROKU ŻYCIA, AUTA ZMIENIAM DOSYĆ CZĘSTO I INTERESUJĘ SIĘ MOTORYZACJĄ Reasumując; wg Ciebie powinienem być 95% hetero. A jestem 100% homo. Lubię kobiety, przyjaźnię się z nimi, ale na myśl o intymnej relacji z kobietą, wyobrażeniu sobie c*pki mdli mnie autentycznie Pozdrawiam :)

:)

Nie mam odwagi, żeby zapytać go wprost. Poza tym, to dość intymna sprawa. Nawet nie liczyłabym na szczerą odpowiedź z jego strony Ale też myślę, że jakby był mną zainteresowany( w kategorii kobiety) to trochę inaczej by się zachowywał. Żaden facet nigdy nie powiedział mi- no nie dotykaj mnie, co było oczywiście niechące. Są ludzie, co mimowolnie chwyca kogoś za ramię, za plecy...wiesz o co mi chodzi....Ale oczywiście rozumiem to prywatną swere do 50cm:)

Wychodzi na to że gej albo zniewieściały. Masz przerąbane.

:P

NIe wiem czy jest gejem, ale na pewno nie jest Tobą zainteresowany, więc w sumie co za różnica?

jeszcze dodam, że za czasów mojej młodości, chłopak który się tak zachowywał to wiadomo było co i jak. Jak patrzę na dzisiejszą młodzież; jak się ubierają, jak zachowuję to odnoszę wrażenie, że jakieś 70-80% to ciotki, a przecież to statystycznie niemożliwe jest, więc chyba taka moda na ubiór i zachowanie. Dziwne pokolenie emo :o

Macie trochę racji, ale wiecie cos? Wolałabym rozwiązać tę zagadkę:) Jakby był gejem-ok natury się nie przeskoczy a jeśli jest hetero...To kurczę po co non stop do mnie dzwoni, spędza za mną tyle czasu itd... Dziwny przypadek, a w przyjazni-damsko męska nie wierze!

a moze kolega jeszcze sam nie wie w która strone ma iść? albo jest bi

Moze nie zakochanie ale na pewno jakies zauroczenie bylo:) Od poczatku bardzo lubilismy ze soba przebywac, byla to przyjazn ''na smierc i zycie'', czego nie mozna doswiadczyc z prawie zadnym facetem ''hetero''. Oboje z nich [homo) musieli wyjechac z POyebanej polski, bo tu nie mieliby zycia w takim malym miescie.

niestety to co napisalas wskazuje na to ze to jednak pederasta.

o kuuurdee....czy ten gej ma na imie michal??:D mialam takiego zniewiescialego kiolezkę na studiach... Pierwszego dnia studiow mialam taaaaki stres...tak sie balaam,bylam rok starsza i wiwedialam ze to bedzie przepasc...(i tak wygladalam na 5 lat starszą)....i szukajac sali zaczepil mnie takie gosciu... puszte wlosy,starannie ulozone...meszek pod nosem,obcisly sweterek i rurki...i sie usmeichnal zaptal jakaiej szukam sali....i ze on tez i pslzismy razem......razem usiedlismy,razem sie zgadalsimy i razem spedzilism ten stresujacy dzien......pracowalismy w parze i dotarlo do mnie ze on ma taki sam poziom wiedzy z liceum jak ja-slowo w slowo... (przez 6 godzin opwiedzilielismy sobie chyba wszystko,o nas o liceum,o ridzinie,o planach)...wracalismy razem do domu...I tak z poczatku mysle -Z***BISTY KUMPEL... ale tak po miesiacu zaczalo mnei to irytowac..PYTAM GO O MECZ,mowi ze nie wie,nie ogladal...wolal "barwy szczescia a potem na wspolnej ":O !!! opowiadal jakie ciasteczka piecze razem z babcią....dbał bardzo o to by miec zyste buty,przesadnie je czyscil pod lawka....i mial taki cienki pedlaski ton glosu....Raz mnie zazyl taki textem "łaaa ooo jaaa...widzialas eweline"??...ja "no widze stoi tu,i co"...a on"i co?...jak to co,no popatrz na nią"....a ja -no co?...."no popatrz ten blyszczyk nie pasuje do jej oczu i wogole ta bluzka zle na nej lezy"...:O Zerwalam z nim kontakt i go unikalam...bo sie czulam bardzoej meska od niego :O

Socjolizko:), ja miałam podobnie...:) Nie bez powodu mówi się, że gej najlepszym przyjacielem kobiety:). Przede wszystkim fantastyczna rozmowa z nimi. Na samym początku(zanim doszło do mnie że może być gejem) myślałam, że spotkałam swoją bratnią duszę:) Genialne porozumienie...ogromna wrażliwość na świat, empatia, troska o drugiego etc. Z czasem nie potrafiłam odnaleźć w nim cech prawdziwego mężczyzny: tak jak pisałam wyżej z przepuszczaniem w drzwiach!(co dla mnie do dzisiaj jest oznaka prawdziwego chamstwa!), mój też kochał seriale( oglądał gotowe na wszystko :P), nie wiedział kto to jest Alex ferguson( uwierzcie mi, że nie interesuje się piłką nożna, czasem oglądam ważniejsze meczy jakiś finał/półfinał), kwestie napraw, jakies techniki...Naprawde miałam wrażenie, że wiem więcej:( Ps. Socjolozko, ten motyw z błyszczykiem mnie rozbawił:),hehe. To bardzo fajni faceci, szkoda tylko że nie faceci dla dziewczyn:(

Znalam paru gejow :P , bardzo zadbani i okey z charakteru , jak dla mnie , powodzenie maja u kobiet , tyle ze z tego co wiem kryja sie z tym [ mieszkaja w dosc malym miescie cos jak np zielona gora .....