Czas zmienia nas...

Zobaczyłem wczoraj jej zdjęcia - odmieniona, z uśmiechem na twarzy, pięknymi włosami do pasa... i tą iskrą w oku... szkoda, że czasem docenia się po czasie czyjeś piękno...

Pewnie jesteś jednym z tych panów co wcześniej olali swoją kobiete???????:-(

no niestety człowiek dowiaduje się o tym po czasie...

Gdyby wróciła do swojego dawnego wyglądu olalbys ja po raz drugi. ;)

Tęsknisz za nią?

Niech zgadne wolales inne?

Inne są zajęte, to nawet brzydula wyladniala. :D

czas zmienia nas bo jest nieubłagany , pędzi do przodu a my wszyscy świadomie lub nie zmierzamy do Krainy Wielkich Łowów :)

jak to dobrze ze mnie takie rzeczy wiszą:) o dzięki ci za to Wielki stworzycielu światów ! :)

Nie była brzydka... ale typu szara myszka, w dżinsach, swetrze, włosach w kitkę. Fakt w tym czasie uczyła się dziennie, pracowała, pomagała w opiece chorym członkiem rodziny. Czasem bez makijażu, z podkrążonymi oczami przyjeżdżała na chwilę na zajęcia i biegła do pracy. Mimo to miała czas dla innych... A teraz kobieta z klasą... i ten powalający uśmiech...